złapała mojego syna na dziecko, wykorzystuje go

moja już niestety synowa to nierób....pobyła w pracy 3 miesiące i od razu zaszła w ciąże. nie wierzę w przypadki, bo syn mi mowil ze na razie dizeic nie planują. ona nie chce wracać do pracy bo mowi ze sie jej to nie opłaca bo nie będzie wydawała na opiekunkę. mój syn pracuje nadgodziny i jest bardzo wymęczony. jeszcze do tego ona cos mowi o kolejnym dziecku bo podburza ją jej matka. moim zdaniem to wyglada tak jakby ktoś się uczepił mojego pracowitego syna i darł z niego poieniadze. nie po to dziecko wychowałam, by teraz jesgo praca poszła na marne i tylko łożył na nierobów. czy jest tu ktoś, kto mnie rozumie? Samotna Teściowa.

Coraz glupsze te prowokacje, dobrze ze niedługo sie wakacje kończą

Ja się obawiam, że to nie prowokacja tylko jakaś psychiczna stara baba , która nie ma swojego życia i chce zniszczyć małżeństwo syna...

Teściowo zajmij się ty swoim starym pomarszczonym du**pskiem. W trącasz się między wódkę a zakąski. Twojemu naj naj naj synusiowi to odpowiada. Inaczej dawno puścił by tą kobitę w diabły i płacił alimenty na dzieciaka. Więc przestań wściubiać swój nochal do cudzego życia.