uzależniona od masturbacji

Zaczęło się to gdy miałam 16 lat. Nie miałam chłopaka ale zaczełam bardziej interesować się sexem. Po roku poznałam swojego pierwszego chłopaka i to z nim straciłam dziewictwo. Po ponad roku związku się rozstaliśmy a pół roku poznałam następnego faceta - mojego męża :) Jest nam razem dobrze, kochamy się dość często, na początku 'rozgrzewki' zawsze proszę go o .. masturbację.. później przechodzimy do normalnego sexu. Jest mi z nim bardzo dobrze w łóżku, podnieca mnie itd.. jednak przez zwykły sex nie dojdę. Muszę w ciągu dnia sama się zaspokoić co mi bardzo przeszkadza. Chciałabym normalnie dochodzić podczas zwykłego stosunku a nie dopieszczać się sama. Wydaję mi się, że 16lat to za wcześnie na masturbację i się uzależniłam.

tez jestem uzalezniony od masturbacji mimo ze mam stała partnerke. 2 razy dziennie to jest norma, zazwyczaj parno i drugi raz kolo poludnia.

mi raz na dzień w zupełności wystarcza. Codzi o to,że chce z tym skończyć ale nie potrafię

darka, a po co kończyć z czymś co sprawia Ci przyjemnosć?

Masturbacja to szambo.Zniewala człowieka.Odezwij się do Boga.Serio TYLKO ON pomoże... Sprawdzone und potwierdzone.

ale ciemnota co ma iść do kościoła na msze. kobieto wyluzuj-ja jestem w stałym związku i też sam sobie dogadzam co partnerka wie i akceptuje .Jak chcesz aby twój problem zniknął to zacznij od sexu a nie masturbacji na rozgrzewkę.i po problemie

masturbuj się przy nim albo wspólnie. Masturbacja w obecnośc***artnera to także sex