czy on ma mnie gdzies?

Mój facet non stop się obraza. Nie odzywa się do mnie. Więc i ja robię to samo. W końcu np prosi brata by do mnie zadzwonił. Gdy piszę milczy, gdy pytam czemu nie dzwoni sam a miesza innych w nasze sprawy obraża się znowu. I zaczyna pisać nie kocham cie idz do tych z którymi się bawisz - dodam ze z nerwow siedze w domu. Nie bawię się z nikim. Zaczyna pisać ze mnie nienawidzi. A ja spokojnie pytam czemu taki jest. Wtedy znow milczy, ja zaczynam sie z tego wszystkiego denerwowac i tezkrzyczę. Gdy w koncu umawiam się z nim i godzimy się, mówi że go nie kocham itp. Zdarza się to co chwilę. Jestem wrażliwa i drażliwa na kłłótnie. Dziewczyny czy on ma mnie gdzieś?

Tak

Ile jeszcze razy bedziesz o to pytac?co chwile zadajesz to samo pytanie.To ja Ci odpowiem:tak na Cie w du..pie.Rzuc go w cholere i zacznij zyc,bawic sie itd.Twoj facet to szczeniak ktory nie dorosl do powaznego zwiazku.Zamiast siedziec na kafe i rozpaczac idz na plaze albo z przyjaciolmi na kawe czy piwo.