Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Z moja mama nie da sie wytrzymac

Polecane posty

Gość gość

Przez miesiac musze z nią mieszkac, czepia sie wszystkiego np ze zamknelam drzwi mocniej to ,ze trzaskam drzwiami, ze cos smażyłam i śmierdzi, szuka pretekstu żeby mnie skłocić z ojcem ( z ktorym jest rozwiedziona kilka lat), zawsze jak on przychodzi to szuka zaczepki żeby sie pokłocić i zwalic wine na mnie Dzisiaj prowokacja, jej sie nie udała naszczeście generalnie jest nienormalna, czasem jest ok, a czasem jej cos odbija z nienacka Kiedys odpalala jeszcze gorsze numery Poza tym chce ciagle dysktowac moim życiem. Niestety caly miesiac musze z nia wytrzymac, wlasciwie taniej byloby mi mieszkac z nia w domu bo do pracy mam niedaleko, ale z nia nie wytrzymam wiec znow musze szukac mieszkania ( niedawno musiałam sie niestety wyprowadzic :( ) Jak ma gorszy humor poprostu szuka o wszystko zaczepki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja jest taka sama! i Dalej z nia mieszkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z nią mieszkać nie dam rady. Kiedyś mieszkałam,ale była inna, niestety sie zmieniła. Czesto sie mnie czepia zupełnie niesprawiedliwie. Tesknie do czasów kiedy w poprzednim mieszkaniu miałam swiety spokoj, nikt sie mnie nie czepiał itd,to było kilka dni temu ,a już jest ciezko to co dopiero bedzie potem? Może ona ma problemy osobiste itd, ale nie powinna tego przekladac na innych ludzi, a ona jest złośliwa na każdym kroku. Tzn nie cały czas to zalezy od jej nastroju, ale jest niedobrze tak generalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo dzisiaj przegiela- powiedziala - teraz bede dzwonic do X (jej faceta) wiec wyjdz bo ja nie podsluchuje jak rozmawiasz :O No kurde formalnie w połownie dom jest mój, bylysmy w salonie to niech sama sobie gdzies wyjdzie... Generalnie ciezko jest ,ale staram sie nie reagować na jej zaczepki i powokacje, nie dosc ,że w żcyiu osobistym mi sie nie uklada to jeszcze z nia sa problemy i mi doklada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×