Już mam tego naprawdę dość poziom życia

Co rusz słyszę jak ktoś ze znajomych jedzie z całą rodziną na super wakacje za granicę, jak fundują rodzicom czy teściom wycieczki, drogie antyki, sesje zdjęciowe z okazji urodzin, rocznic itp. A my od dziesięciu lat byliśmy na urlopie dwa razy :( W tym roku na działce :( Dziecku na urodziny robię sama tort i zapraszam koleżanki do jej pokoju albo na osiedlową salę zabaw, nie ma mowy o przyjęciu w ogrodzie, na basenie czy czymś w tym stylu bo mieszkamy w bloku! Mam dość...

Nie przesadzaj, masa ludzi tak zyje...to tylko tutaj znajdziesz same kobiety sukcesu i zaraz cie oskarża, ze jesteś niezaradna. Ja tez mieszkam w bloku, urodzin dzieciom nie wyprawiam po żadnych salach, bo mnie to nie bawi. Na wakacje owszem jeździmy, ale kosztem innych wyrzeczeń, odkladamy caly rok i zamiast kupic cos do domu wyjezdzamy. Wole miec fajne wspomnienia niż kolejne graty;-) nie narzekam, inni maja gorzej. Ważne,ze jestesmy niezależni finansowo.

jak sie nie ma co sie chce , to sie zapieprza zeby to miec. A jak sie nie chce , to sie nie narzeka