Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Badanie ginekologiczne na 3 dzień po porodzie przy naciętym kroczu

Polecane posty

Gość gość

Miałyście badanie ginekologiczne wziernikiem przed wyjściem ze szpitala ? Pierwsze badanie ginekologiczne po porodzie jest po 6 tygodniach bodajże . Ja poród mam za sobą już dawno , prawie rok temu. Byłam mocno nacięta , popękały mi mięśnie w środku , o***t od wewnętrznej strony , że dopiero 5 dni po porodzie zrobiłam kupę przy czopkach . Położne super , miałam strasznie dużo szwów i podobno miało nie być śladu , mocno zaszyły . PO 2 dniach przed wypisem poszłyśmy na badanie ginekologiczne , facet dosyć mocno badał wziernikiem . Po 3 dniach zaczęły mi wylatywać szwy ze środka i zewnątrz , a rana się otworzyła , ropiała itd , oczywiście byłam u ginekologa , zalecił nasiadówki , pryskanie środkami na gojenie . Teraz w miejscu otwartej rany mam taką błonkę i wystający dzyndzelek , rana się wygoiła ale nie zrosła i jest tam taka błonka , może to być wina tego badania ? Czy lekarz musi badać wziernikiem po porodzie ? Planuję za kilka lat drugie dziecko i boję się , że będę miała pochwę bardziej rozwaloną a mam dopiero 23 lata .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wziernikiem po porodzie? Aj, chyba bym zwiała z fotela. Ja miałam delikatne badanie palpacyjne (nie takie jak zwykłe w ciąży) tak że mimo zszytego krocza nie bolało, lekarz bardziej oglądał jak się goi zszycie. Może u Ciebie bylo konieczne jeśli np. szyjka popękała? No i miałam usg przez brzuch przed wyjściem. Tak, pierwsze badanie kontrolne po 6 tyg, ale jeśli coś Cię niepokoi i nie pomogły zalecenia lekarza jak nabardziej idź jeszcze raz. Możesz też doraźnie skonsultować się z położną jeśli Cię odwiedza po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak , miałam badanie wziernikiem normalnym jak w czasie ciąży , wszystkie szłyśmy , koleżanka z sali rodziła naturalnie nie popękała i też szła na takie badanie . Nie miałam usg brzucha nic z tych rzeczy , tylko badanie wziernikiem przed wyjściem i przyciskali brzuch ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Badanie bolało , co czytam to pierwsze badanie ginekologiczne powinno być po 6 tygodniach a nie przed wypisem i jeszcze z pozszywanym kroczem , bolało jak siku robiłam itd , zła jestem na tego lekarza bo pochwę mam rozwaloną , rok temu to było .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poważnie miałyście takie badania?? Za pierwszym razem lekarz tylko zerknął na obchodzie, a za drugim nawet nie patrzyli, tylko pytali czy się dobrze czuję... Wziernik dopiero na wizycie kontrolnej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam pierwszy raz i myślałam , że tak powinno być . Badanie bolało , długo mi to spokoju nie dawało i postanowiłam napisać tu na forum . Tydzień przed porodem byłam w szpitalu bo miałam skurcze , ten sam lekarz mnie badał aż krzyknęłam to jeszcze usłyszałam tekst żę jak teraz mnie boli to co ja zrobię jak będzie dziecko wychodziło . Na szczęście położne były super , naprawdę super i mimo ciężkiego porodu , bo dostałam krwotoku itd. zawsze były miłe itd, tylko ten lekarz okropny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie lekarz nie badał tylko podczas obchodu bez dotykania oglądał i pytał jak się czuję. Położna 2 razy dziennie psikała octeniseptem, również bez dotykania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rowniez nie bylam badana wziernikiem po porodzie. Ordynator spojrzal,kazal wietrzyc i jakby cos sie dzialo dzwonic. W domu polozna rowniez spojrzala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba ktoś ewidentnie cię skrzywdził.... W zyciu nie słyszałam o takiej praktyce... Szkoda, ze tyle czasu minęło, bo może należało to wyjaśnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten lekarz podobno był ordynatorem w szpitalu w Złotoryi, kłócić się też nie chciałam , człowiek zielony w tych sprawach był i taki głupi . :( . Wiadomo sprzęt nie był nowy , na obchodzie też nie dotykali itd tylko to badanie było . Jestem taka wściekła ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko , przekręciłabym się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję Bogu za cesarskie cięcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowiek mądrzejszy po szkodzie , następnym razem będę odmawiać takich badan .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie badanie wykonują tylko zboczenie ginekolodzy. Dlatego Zawsze mam przy Każdym badaniu pochwy męża który wszystko Pilnuje!!! To samo wspierał porody jesteśmy cywilizowana parą i nie wstydzę się Męża! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Die Nacht
Dziura jak po wybuchu granatu ręcznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×