od czego zacząć dokarmianie??? proszę o poradę

Wiem, że to było takich tematów setki. Dużo przeczytałam, ale mam ogromne wątpliwości. Niemowlę ma teraz prawie 4 miesiące, karmię piersią. Na początku trochę dokarmiałam mm. Wszystko było w porządku, ale od jakiś 2 tygodni dziecko potrzebuje więcej jedzenia. Pokarmu mam nawet więcej bo często przykładam, dodatkowo dokarmiam tym co odciągnę jak śpi. Pediatra powiedziała, że czas rozszerzyć dietę. Powiedziała, żeby zacząć od kaszki lub kleika. A potem warzywa. Na wielu stronach przeczytałam, że najpierw warzywa a potem reszta.... Jak to było u Was?

na początek kleik do mleka mm miarka wystarczy,potem stopniowo marchewka,później marchew-ziemniaczek i jabłuszko

Też zaczęłam od słoiczków z warzywami- marchewka,marchewka z jabłkiem czy ziemniak, najpierw podawałam po 3-łyżeczki S jak nic się nie działo stopniowo zwiekszalam porcje i dodawałam jeszcze słoiczki z owocami w formie deserów. Kaszke robiłam na mm bo mam alergika,zaczynałam chyba od 30 ml,synek sam szybko pokazał mi ile w stanie jest zjeść,potem stopniowo zwiekszalam ilość mleka.

Skąd wy bierzecie tych pediatrów nieuków?

ja zaczelam od papki z dynii i dodawalam troche maki ryzowej do niektorych butelek z mlekiem.moj jadl po 7 razy dziennie.po rozszerzeniu diety spadlo do 5.niesamowita ulga

Dokarmiac to możesz bezdomne psy, dziecku rozszerzasz dietę. Zacznij od warzyw, wprowadzaj pojedynczo marchew, dynię, ziemniak, pietruszkę, cukinię, male porcje zacznij od łyżeczki dziennie.