Rok po slubie a ja mam dosc

Za pare dni minie nam pierwsza rocznica. Powinnam byc w skowronkach i dziekowac mezowi za cudowny rok razem, a ja sie czuje jakbysmy byli starym malzenstwem. Wszystko oklaplo, malo czulosci, codziennosc nas przytloczyla, do tego dochodzi moja zazdrosc o przeszlosc, ktora szybko gasi moje szczesliwe chwile o ile takie sie juz trafia. Zmeczona jestem tym wszystkim. Wiem ze dwie strony musza sie starac, ale jak wykrzesac z siebie checi?

a jaka to jest przeszłość, że tak zazdrościsz?

nic z tego nie bedzie...

niestety tak jest w większości związkow.

daje 90% szansy rozwodu, nie pasujecie do siebie

nic z tego nie bedzie,wyszlas za maz z rozsadku chyba,u mnie 8 lat razem i kazdy dzien cudowny,wspanialy,tesknie za nim jak go nie ma i kocham z calych sil