Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy poświęcić przyjaźń dla miłości?

Polecane posty

Gość gość

Po wielu latach od rozłaki wracam do mojej byłej narzeczonej. Od kilku lat mam tez przyjaciółkę- nie partnerkę, a przyjaciółkę, z którą nic prócz przyjaźni mnie nie łączy. To wspaniała i dobra kobieta, wiele mi pomogła w życiu, była zawsze- w dzień i w nocy, gdy potrzebowałem rozmowy lub wsparcia. Problem teraz polega na tym, ze moja kobieta nie życzy sobie, bym miał kobietę za przyjaciółkę i ona nie podoba się partnerce, ponieważ jest osoba biedna i typem szarej myszki- partnerka mówi, ze ona jest dziwna- taka niemodna. Tyle lat czekałem, aż moja partnerka wróci do mnie po rozstaniu 6 lat temu, przyjaciółka bardzomnie wspierała w tym oczekiwaniu, doadawała sił do walki. Czy dla dobra tej miłości powinienem zerwać przyjaźń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to prawdziwa przyjaciółka to zrozumie że zanikniesz gdy jej to wyjaśnisz,znając sytuacje sama się usunie jeśli jest mądra,a jak nie usunie to po prostu będziesz miał małe piekiełko bo narzeczona nie chce i będzie się tym zawsze denerwować ,i to że niemodna nie jest powodem :-) zapewniam że jakby była chodzącą modą to byłoby jeszcze gorzej w oczach Twojej kobity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po stylu tej wypowiedzi od razu widać, że nie napisał tego mężczyzna. Zatem kim jesteś autorko, potrzebująca porady: narzeczoną czy przyjaciółką chłopaka w imieniu, którego piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem facetem i mam z tym nie lada problem, bo nie chcę, by wyszło na to, ze potrzebowałem przyjaciółki, gdy było źle, a gdy jest dobrze, to zrywam z nią kontakt. Nie rozmawiałem z nią jeszcze o tym. Ostatnio wspomniała mi, że chciałaby poznac tę moją partnerkę, gdyż zna ja z widzenia tylko i tu jest problem, bo partnerka uprzedziła się do niej własnie za niemodny wygląd i napewno nie będzie szans, by jakikolwiek miły kontakt między nimi był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc mam dwa wyjścia- zrobić coś wbrew niej i przyjaźnić się po kryjomu, albo zerwać przyjaźń dla tej miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak przyjaciółka pierwsza się wychyla że chce ją poznać to nie jest za mądra ,nie wiem że niechcący może zaszkodzić ,rób jak uważasz ale Ty nie znasz bab chyba:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniałem dodać, ze przyjaciółka nie jest samotna- ma kogoś, więc zagrożeniem nie jest. jej facet nie ma nic przeciwko naszej przyjaźni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Twoja przyjaciółka ma faceta czy jest sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychyla się, bo w przypadku jej faceta i ja tak zrobiłem, zaproponowałem wspólne piwko, ona przedstawiła mnie jako najlepszego przyjaciela, jej facet podszedł do tego normalnie, nie ma nic przeciwko. Ze mną będzie gorzej, a przyjaciółka pewnie nie jest świadoma, ze moja kobieta bardzo ocenia ludzi po wyglądzie i ta po prostu jej się nie spodobała, oceniła ją tylko widzac na ulicy, natychmiast wiedziała, zę ma ciuchy z niższejj półki, ze na niej nic lepszego- droższego nie ma. No i gdy powiedziałem, ze ona nie ma prawa jazdy, to już w ogóle uznała ją za- jak to określiła- debila, bo dla niej w tych czasach wstyd jest nie mioeć prawa jazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka jest ta Twoja ex że tak za nią skomlisz i czekałeś na nią 6 lat? Nie obraź się ale z opisu wnioskuje że niezła z niej p***a. Trzeba być trochę egoistą w związku. Jest dla ciebie ważna i szczęśliwie wróciła ale nie ma prawa decydować kto będzie twoim przyjacielem a kto nie, zwłaszcza że ewidentnie to tylko przyjaciółka Twoja, nie jej. Ona nie musi jej lubić a jedynie tolerować, to chyba nie wiele jak na dorosłą dojrzałą kobietę, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O dżizasss, ale masz ograniczoną laske... I jeszcze się cieszysz że ją odzyskałeś? Niezłymi wartościami się kieruje w życiu. Powodzenia życzę, przyda się. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinieneś kupić klamkę i zrobić z niej pożytek. Niżej, jak szukając weny na forum dla idiotów, by spłodzić jakiś gówniany, całkowicie oderwany od życia felieton, upaść nie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz mam wątpliwości czy jesteś facetem,cytujesz co powiedziała ta co myśli tamta,facet puszcza takie zdanka luzem nie zapamiętuje i nie roztkliwia się nad tym a Ty jak baba analizujesz w nieskończonośc co która powiedziała myślała itd. eee spadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jeśli jesteś facetem przestań plotkować i zajmij się jakimś sensownym zajęciem a nie lataniem między babką a przyjaciółeczką i gadaniem z nimi o pierdołach i rozczulaniem się nad wszystkim jak kaczka ze sraczką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam wrażenie ze facet to nie facet. Tylko ktora? Przyjaciółka? Jaki sens by był. Dziwne to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje kobiieta to taki typ kobiety, która jest pewna siebie i jest damą. Nie jest zła, inaczej bym na nią tyle lat nie czekał. A jeżeli chodzi o przyjaciółkę, to jest możliwość, ze po kryjomu będę miał z nią kontakt, ale jak ją znam i powiedziałbym, ze po kryjomu możemy kontynuować przyjacielskie relacje, to by się obraziła. Nie chcę po prostu zachowac się jak świnia w stosunku do kogoś, kto naprawdę pokazał, ze jest prawdziwym przyjacielem- na dobre i złe, dlatego nie wiem, jak to rozegrać, by było dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotkanie się z kims po kryjomu na pewno nie wyjdzie. W końcu dziewczyna się dowie i będziesz w czarnej dziurze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie dlatego za bardzo po kryjomu nie chcę, bo wtedy by to wyglądało, jakbym zdradzał i się ukrywał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powiedz przyjaciolce prawde i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy jej nie urażę i nie bedzie czuła sie jak rzecz, która odkładam na półke, kiedy moje problemy sie kończą? Panie, jak Wy byście to odebrały, kiedy byłybyscie na miejscu mojej przyjaciółki? Czy czułybyscie się zawiedzione na takim przyjacielu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli jestes pewien, ze to jest milosc to warto. w innym razie odpusc sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jest to miłość. Walczyłem o tę kobietę 6 lat, była kiedyś moją narzeczoną, największą miłością, ale odeszłą wtedy do innego. Czekałem te wszystkie lata, aż wreszcie mi się udało- znów jesteśmy razem. Więc to musi być miłość- jestem tego pewien :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×