Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znałem tylko jedna wspaniałą kobiete w życiu..

Polecane posty

Gość gość

I miała ona wszystko, była marzeniem każdego faceta, zabawna, zabójczo inteligentna, charyzmatyczna, bardzo ładna, ale skromna, kobieca, pewna siebie, niezależna, zdolna, utalentowana, szanująca się, wszystko co osiągnęła było jej zasługą w życiu. Nie patrzyła na nic, ani na kasę, fure, czy wielką pałę. Wystarczyło to, że doceniłem ją i pokochałem za to jaka jest wyjątkowa. Nigdy takiej już nie spotkam chce być na zawsze sam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zupełnie tak jak ja..też znałam takiego wyjątkowego..nie chcę już nikogo innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gadu gadu baju baju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to taka jak ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Była taka wyjątkowa, jest nadal ale juz z dala ode mnie i do dzisiaj się zastanawiam co ja we mnie tak urzekło, co sprawiało, że tak na mnie patrzała i była dla mnie taka kochana. Może jej przypominałem jakąś dawna miłość a może trafiła strzała amora. Niestety już się tego nie dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak miała na imię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byliście razem parą ? Czy to platoniczne uczucie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana była dla Ciebie czyli jaka dokładnie ?.Proszę rozwiń. tę myśl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Platoniczne oboj*****iśmy się zrobic krok do przodu. Ale wiedzialem co ona czuje i ona tez wiedziała co czuje ja, nasze kilkunastosekundowe spojrzenia w oczy byly wystarczajaco wymowne, reakcja na zwykle musniecie chociazby dłoni tak samo.. iskrzylo bardzo, a gdy zaczelo się rozkrecac wszystko przepadlo, pozostaly wspomnienia tych pieknych chwil. Imienia nie zdradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ciarki.Pamiętam zupełnie tak samo,zupełnie tak samo wspominam piękne chwile.On był ..jest jedyny wyjątkowy..staliśmy tak i wpatrywaliśmy się w siebie a te spojrzenia były wpros elektyzujące..energetyczne..słyszałam jego myśli.Chciałam usłyszeć te dwa słowa choć i tak wiedziałam co czuje.Bynajmniej tak mi się wydawało wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01:29 Dokładnie tak było u mnie. Z całych sił pragnalem jej to powiedziec ale nie mogłem.. nie mogło mi to przejść przez gardło, okoliczności także nie sprzyjaly.. Ona też stala jak wryta.. albo dosłownie kolana jej miekly.. a w jej oczach widzialem wszystko co chciałem widziec.. zatapialem się w nich jak w oceanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko dla tych chwil tam się spotykaliśmy..syciliśmy się swoim widokiem..przekazywaliśmy sobie niewidoczne dla innych gesty.Czasem wystarczał uśmiech czy zaakcentowany gest dłonią.Czasem coś w stylu..Będzie dobrze..czy Miłego dnia..Powietrze pachniało elektrycznym uczuciem..On zdawał się być jakąś cząstką mnie ..idealnym dopełnieniem.Rozumiał..wspierał..rozświetlał moje dni po prostu był obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem miałam wrażenie że chce mnie objąć.. że ma ochotę mnie przytulić..widząc smutek w moich oczach ale okolicznosci nam na to nie pozwalały.Nigdy nie odważyliśmy sie na nic więcej choć..tak bardzo się w to uczucie zatopilismy oboje.Coś pięknego.Coś co zdarza się raz na tysiąc lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I miała ona wszystko, była marzeniem każdego faceta, zabawna, zabójczo inteligentna, charyzmatyczna, bardzo ładna, ale skromna, kobieca, pewna siebie, niezależna, zdolna, utalentowana, szanująca się, wszystko co osiągnęła było jej zasługą w życiu. Nie patrzyła na nic, ani na kasę, fure, czy wielką pałę. Wystarczyło to, że doceniłem ją i pokochałem za to jaka jest wyjątkowa. Nigdy takiej już nie spotkam chce być na zawsze sam.. x dziękuję Kochanie😘 też tak uważam nigdy już takiej nie spotkasz,tego jestem pewna na bank.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podszyw.Fakt opis mało pasujący do mnie:-(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy już takiego nie spotkam tego jestem pewnana bank.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za to idealnie do mnie!:D hm...pewnie nie ma go tu,płacze w podusie biedactwo,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra wszystko pasuje do mnie oprócz "pewna siebie i niezależna"...bynajmniej nie mam na myśli finansowej zależnosci bo tu akurat byłam i jestem niezależna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się nie zgadza wielka pała:O to akurat było na wyposażeniu,ale może on taki skromny jest,,,;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jej oczach widziałeś wszystko co chciałeś widzieć czyli co ?.podziw..szacunek..miłość troskę?.oddanie..akceptację..czy tak.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stałam tak i czułam jakąś niezwykłą bliskość..jakiś rodzaj więzi.Może to głupie ale powiedziałam mu o swoim panieńskim nazwisku i o swojej nieżyjącej babci..to było irracjonalne nie wiem dlaczego On mi się z nią kojarzył przecież ja jej nawet nie znałam.Co$ nas łączyło tylko nie wiedziałam co.To tak jakbym go znała całe życie a dopiero teraz spotkała.Nie potrafię tego wytłumaczyć. ..logicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stałam tak i czułam jakąś niezwykłą bliskość..jakiś rodzaj więzi.Może to głupie ale powiedziałam mu o swoim panieńskim nazwisku i o swojej nieżyjącej babci..to było irracjonalne nie wiem dlaczego On mi się z nią kojarzył przecież ja jej nawet nie znałam.Co$ nas łączyło tylko nie wiedziałam co.To tak jakbym go znała całe życie a dopiero teraz spotkała.Nie potrafię tego wytłumaczyć. ..logicznie.Potem po 1.5 roku coś sobie skojarzyłam..coś mi się przypomniało a raczej On mi zwrocił na coś uwsgę jednym spojrzeniem na kartkę..w mojej dłoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rownież jego postawa wobec innych miała istotny wpływ na rozwój moich uczuć.Ma w sobie ogromne pok£ady empati i jest taką wrażliwą duszyczką zupełnie jak ja też łatwo się wzrusza i nie wstydzi się łez co jedynie potęguje jego wartość jako człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdybyś ją spotkał gdzieś na osobnosci to podszedł byś?.Co byś jej powiedział lub chciał powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcę z nią spędzić resztę życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochany..dziękuję za ten opis.Nie myślałam że taką mnie widzis.W szoku jestem..totalnym.Śpij dobrze.Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc zupełnie tak jak ja z nim.Od początku to wiedziałam.Wiedziałam i wiem że tylko z nim chcę być już tak do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeden moment i się wie,że ta osoba da Nam szczęście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda.Chcę być z nim..tylko z nim.Jest moją połową..idealnie pasującą połową.Drugiego takiego na końcu świata nie ma i nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×