Lubi bardziej seks oralny niż zwykły. To chyba niezbyt normalne.

Odkąd pierwszy raz wzięłam do ust to teraz chce ciągle tego. Wcześniej, zaraz po ślubie, nasz seks był normalny i bardzo przyjemny. A teraz mam wrażenie, że zależy mu już tylko na własnej przyjemności. Kończy w moich ustach i już. Zadowolony. A ja bym chciała dalej. Chciałabym normalnego seksu, żeby mnie pieścił, żeby wszedł we mnie jak mężczyzna w kobietę. Niestety po wytrysku członek mu więdnie i nici z dalszego pieszczenia. Proponuje mi językiem minetę ale dla mnie nie jest to tak przyjemne jak normalny seks. Powinnam się godzić na jego zachcianki czy odmówić zdecydowanie seksu oralnego?

powiedz że zrobisz mu jak cię zadowoli seks jest dla dwojga

My uprawiamy seks w pozycji 69 ja jemu on mnie. Nic co ludzkie nie jest nam obce. A nie kreujemy się niczym na wzajem. Męża mam zawsze nawet przy cipki na fotelu u ginekologa.

Już tam mówiłam, to zaproponował, że najpierw będzie mnie brał tradycyjnie, a na koniec wezmę do ust. Mi to też średnio odpowiada, bo niezbyt lubię smak śluzu z własnej pochwy, a przecież wiadomo, że członek po penetracji aż lśni od tej wilgoci. To już wolę zrobić mu ustami wcześniej. Ale jak zrobię wcześniej to dla mnie nie ma praktycznie żadnego seksu.

może nie do końca mu zrób

Ale właśnie on chce kończyć bo jeszcze to sobie nagrywa na telefon. Chce bym po wytrysku otwierała usta tak by było widać spermę na języku, połknęła i znowu pokazała, że już jest pusta buzia. Zobaczył to gdzieś na jakimś filmie i teraz ogłupiał na tym punkcie takiego łykania. Ja tego nie rozumiem ale na szczęście poprzysiągł mi, że nigdy nikomu tego nie pokaże.

Ja także lubię bardziej w buzi, ale nie wyłącznie! Lubię z innego powodu, niż twój facet. Oh! Gdyby pi/deczka miała w sobie języczek tak rozkosznie po mnie wirujący - to nie miał bym rozterki. A poza tym, także w seksie obowiązują: równość i sprawiedliwość.

pieść go oralnie po seksie, oczywiście niech go sobie umyje jeśli to dla Ciebie problem. Dziwne mój mąż zawsze chce kończyć we mnie.

Jest jeszcze coś. Czasami jak mu ssę to on zamyka oczy i mam wtedy wrażenie, że wyobraża sobie coś zupełnie innego. Nie wiem czy tak jest w rzeczywistości bo przecież nie mam wglądu w jego myśli ale znamy się już na tyle długo, że wiem kiedy jest obecny ze mną a kiedy odpływa gdzieś myślami. Pytam go czasem o czym myśli. Odpowiada, że o niczym. Dziwne. Może on mnie zdradza w myślach?

Prawie każdy facet zamyka oczy, gdy jest mu bardzo dobrze, po prostu rozmarzył się i tyle, nie zastanawiam się nad bzdurami o kim w danej chwili myśli, bo bym zwariowała, a po za tym nie jestem zazdrosna, może minimalnie.

Spytaj go inaczej czy ma jakieś fantazje które chciałby zrealizować bo jak ma to pewnie o nich właśnie myśli.

to normalne że zamyka oczy i odpływa od loda:) jesteś zakładniczka swojego super loda, po prostu robisz to za dobrze:) może zamiast loda 69?

Próbowaliśmy także 69 ale jak już pisałam mineta nie sprawia mi jakiejś super frajdy. NIgdy nie miałam orgazmu od samej minety. Co do jego fantazji to też pytałam i mam wrażenie, że jakieś ma ale muszą być na tyle zboczone, że krępuje się powiedzieć mi prawdę. Raz coś tam wspomniała ale nie wiem czy żartował czy mówił poważnie. Mam nadzieję, że żartował tylko.

co takiego wspomniał ze masz nadzieje ze żartuje? masz ochotę pogadać na mailu?

Jakim mailu? Ja mam męża. Nie pisuję do nikogo za jego plecami.

ok, rozumiem a Ty masz fantazje do spełnienia?

Gdy nie masz organu podczas minetki to wina faceta że nie potrafi jej dobrze zrobić lub nie potrafisz się wyluzować . Mój zawsze doprowadza mnie do szczytowania i trę cipka o jego język a gdy wytrysne ssie i spija zlizujac mój nektar.

Ja nie mam jakichś specjalnych fantazji. Za to on wspomniał, że chciałby nagrać jak robię komuś to ustami :/ No mam nadzieję, że to był tylko głupi żart. Naoglądał się filmów różnych orgii i teraz mu odbija. I tak sama sobie się dziwię, że godzę się na to łykanie spermy. Ale we dwójkę jestem jeszcze gotowa odgrywać dla niego różne dziwaczne scenki przed kamerą. Bo nie wspomniałam jeszcze, że czasami ustawia telefon na stole i robi sobie taki teatrzyk z moim udziałem. Przewważnie jestem jakąś niewolnicą albo służącą seksualną.

Jesteś pewna,że tych filmów nigdzie nie pokazuje?

raz on raz Ty musisz decydować związ mu ręce nad głową postaw w ustach i proponuje odwrócony jeździec, niech poczuje Twoja dominację:)

raz on raz Ty musisz decydować związ mu ręce nad głową postaw w ustach i proponuje odwrócony jeździec, niech poczuje Twoja dominację:)

też tak miałam ze swoim mężem, zaproponowałam mu faceta do trójkąta, zgodził się i teraz jest ok, ja robię loda a posuwa mnie nasz kolega, wszyscy są zadowoleni, faceta poznaliśmy na www.zobaczmy.pl

Wiesz, że w łóżku są dwie osoby, a nie jedna? Seks polega na braniu i dawaniu, to jest przyjemność dla obojga, Twój facet naoglądał się jakiś tandetnych p****li, w których ważny jest tylko orgazm faceta. Nie wyobrażam sobie takiego seksu, w którym facet chce ciągle oralu, a ja co? Mam znaleźć sobie drugiego, który zafunduje mi porządny seks? Rozmawiałaś w ogóle z nim o tym? Że Ci się to nie podoba? Ludzie nauczcie się rozmawiać o swoich wymaganiach, bo bez rozmowy ciężko zbudować związek.

Że skoro: "chciałby nagrać jak robię komuś to ustami" to i oglądactwo i udział trzeciej osoby, czyli: albo JUŻ te nagrania pokazał jakiemuś facetowi, albo ma na to wielką ochotę i na pewno pokaże. Jeśli nie miałby oporów przed tym, abyś ty oralnie zaspakajała innego faceta, to niby JAKIE miałby opory przed pokazaniem mu nagrań? Facet ma zdaje się poważne odchyły i nie zdziwiłbym się, że w razie dalszego twojego oporu, zacznie cię szantażować upublicznieniem nagrań. Jeśli to możliwe i nie jest za późno, pokasuj to. JA UWAŻAM (a decyzja jest twoja), że ryzyko awantury, a nawet rozejścia jest MNIEJSZYM ryzykiem. PS Kasowanie jest trudniejsze niż się wydaje. Może to być na karcie, albo i na pamięci wewnętrznej. "zwykłe" kasowanie niczego nie kasuje. Gdybym był kobietą, to "upiekł" bym komórkę włożoną do brytfanny w piekarniku w wysokiej temperaturze. Sporo smrodu, dymu, niegroźny huk baterii i upaprana na amen brytfanna. Ale niebezpieczeństwo zażegnane! Ale rób, co uważasz, bo to ty ryzykujesz.

"Prawie każdy facet zamyka oczy" Nie rozumiem takich facetów. Gdybym miał oczy zamknięte, albo ona miała oczy zamknięte, to nie widzę różnicy z używaniem seksualnej lalki. Czy zamknęła oczy, czy wyszła z domu, to dla mnie to samo. Seks z nią, to wtedy, gdy widzę orgazm w jej oczach i nie kryję swego przed jej oczyma!

13:37 nigdy nie miałeś kobiety jeśli takie głupoty wypisujesz , to czy ktoś ma zamknięte oczy czy otwarte to jego indywidualna sprawa, a czasem odruch bezwarunkowy i nie myśli się wówczas czy otworzyć czy zamknąć, bo partner tego oczekuje, bo musi widzieć orgazm w naszych oczach, oj dzieci dzieci, dobrze,że niedługo szkoła:D

To ja od postu powyżej dodam tylko,że za dużo naoglądałeś się pornosów, gdzie laski, rzeczywiście gapią się facetom w oczy , ale to jest wyreżyserowane i dalekie od rzeczywistości, gdybyś uprawiał seks wiedziałbyś o czym piszę, chyba,że swoje partnerki trenujesz i uczysz na tych filmikach, a przecież ma być impulsywne i spontaniczne.