Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czekającnadojrzałość

Czy Wasi mężowie też grają na play station itp.?

Polecane posty

Gość Czekającnadojrzałość

Bo mnie już krew zalewa jak widzę tego mojego przed konsolą, wyzywa, podnieca się, przeklina, no masakra. Nie potrafię tego zaakceptować i potraktować jako hobby, bo dla mnie to straszna dziecinada, a on ma już 35 lat... Co robić, doradźcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz, dwa razy w roku u kumpla. W domu może raz na kwartał zdarza mu się odpalić jakieś wyścigi na kompie. To już ja częściej w jakieś gry na kompie gram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z mezem gram i nie widze problemu, nie podniecamy sie tylko od czasu do czasu gramy a tez jestesmy po 30....wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba znac umiar itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekającnadojrzałość
No właśnie, trzeba znać umiar... Może przesadzam, ale wg mnie 3-4 godziny po pracy, a w wolne dni nawet 6-7 to za dużo i niezdrowo :-( Nie wiem jak mam z nim rozmawiać. Bywa tak, że przez granie do późna on śpi 4 godziny przed pójściem do pracy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż tez tak grał potrafił spędzić wiele godzin nie pomagając przy dzieciach teraz zamienił sobie playke na Xboxa gra dalej ale już mniej bo syn wyrósł i grają na zmianę przywykłam juz mi to tak nie przeszkadza zwłaszcza ze potrafi jak mi trzeba pomoc zostawić to a i dzieci wyrosly wiec mniej mam obowiązku cieszy mnie ze jest w domu z nami a nie gdzies wychodzi z kumplami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż nie, ale ja w RPG łupię, tyle, że na kompie. Nie widzę w tym nic dziwnego, rozrywka jak każda inna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój teraz właśnie gra :D od rana spędziliśmy aktywnie czas więc teraz każdy ma chwilę relaksu dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój właśnie bez przerwy łazi po kumplach więc wolalabym żeby grał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekającnadojrzałość dziś No właśnie, trzeba znać umiar... Może przesadzam, ale wg mnie 3-4 godziny po pracy, a w wolne dni nawet 6-7 to za dużo i niezdrowo smutas.gif Nie wiem jak mam z nim rozmawiać. Bywa tak, że przez granie do późna on śpi 4 godziny przed pójściem do pracy.. xxx to po co zmusiłaś tego biednego niedojrzałego chłopca do ślubu? wiedziałaś,że to dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 34 i nigdy nie grałem w pPlayStation. No cóż ale zawsze mówiły o mnie mężczyzna a nie chłopak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój partner gra, ale wie też, gdzie jest granica. ma swoje obowiązki i one są na pierwszym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj ma 34 i gra od ok. 20 lat. To jego życie :D Nasz salon wygląda jak pokój gracza. Masa książek tj. Art boki itp. Figurki ulubionych bohaterów z gier. Różne plakaty i mapy oprawione w ramki. Specjalne ładowarki, konsole, słuchawki i ok. 350 gier. Niektóre gry kupuje w edycji specjalnej. Aha czasami gra 9 godzin dziennie. Dzisiaj np. Gra od 12 i jeszcze nie skończył. Jest ciężko, kiedy gra np. z kolegami z USA tzn.siedzi do rana i nadaje jak zepsute radio :D Twierdzi, że muszą się komunikować, żeby osiągnąć jak najlepsze wyniki, żeby zdobyć jakąś ważna broń itd. Poza tym jest kinomaniakiem. Myślę, że kolekcja filmów to jakies 600 szt. Dzielnie wspieram jego hobby. Kiedy on gra, ja zajmuję się sobą. Umawiam się z koleżanką, czytam, buszuje w sieci itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz nie gra. Gram ja. Jeden weekend w miesiacu w sobote. Czasami ktorys wieczor zarwe ale to nie za czesto. Tak lubie grac, ale granie x godzin dziennie to nie tylko hobby a uzaleznienie. I nikt nie wmowi mi ze jest inaczej. Skoro zaczyna zawalac sie obowiazki ( domowe) olewac rodzine itd to jest uzaleznienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak gra ma 33 lata i gra codziennie ale w nocy kiedy ją z synem już spimy i nam to ni e przeszkadza ją też czasem gram ale rzadko bo mnie szybko wszystko nudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam uzalezniona od mmo i gier rpg i powiem jedno, ktos kto zaniedbuje obowiazki i niestety przy tym dziecko, a do tego po pracy poswieca na gre 4-8 godzin na dobe jest chory i powinien to leczyc....wiem bylam uzalezniona bo codziennie gralam ile sie dalo do poznych godzin a od piatku do niedzieli robilam sobie weekendy nolifa czyli zaczynalam w piatek po 17 do niedzieli wieczor z przerwami na siku....brzmi strasznie ale to juz bylo ostatnie stadium mojego uzaleznienia, wiec jesli macie dzieci namowcie partnerow na wspolne wyjscia i spacery, pogadajcie z nimi bo zwiazek trzeba pielegnowac a takie granie to nie przebywanie ze soba w domu a obok siebie, to nie zwiazek...Ja juz to wiem niestety jest za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tak samo, na szczęście nie mąż... Ale też potrafi grać przez pół nocy, a jak wraca z pracy, pierwsze, co robi - włącza komputer :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój też gra, ma 33lata. ja grałam kiedyś ale od kilku lat juz mnie to nie interesuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też tak miałam ale walczyłam z tym bardzo i wygrałam:) gra dalej ale rzadziej i krócej, ale ja nadal muszę pilnować ;) a o graniu w nocy nie ma mowy, wszystko ma swoje granice, grał po nocach jak był sam, a teraz ma żonę która pilnuje żeby był wypoczęty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×