jest z młodszą i ładniejszą

i wcale mu się nie dziwię, ale wpadłam przez to w cholernego doła... przystojny, nietuzinkowy facet. był mną zainteresowany, wszystko szło w dobrą stronę... a skończyło się banalnym sypianiem ze sobą bez zobowiązań. które też się skończyło. ja zostałam ze złamanym sercem, a on znalazł w końcu swoją miłość - dużo młodszą, przepiękną dziewczynę. moje poczucie własnej wartości sięga dna...

słusznie ,trzeba sie pogodzić los jest sprawiedliwy

nie jestem z tym pogodzona, czuję się jak kupa gnoju nic nie warta...

zabawne jest też to, że on mi zawsze powtarzał, że to ja jestem dla niego za młoda... po czym wziął sobie nastolatkę...

a ty zazdrościsz? To wez sobie młodszego :D i bedzie git

tak, zazdroszczę tej dziewczynie, bo jest piękna i młoda i jest z NIM.

sex po slubie ale kobiety wola sie nie szanowac:P

gratuluję

co ma do rzeczy seks? z nią też sypia (mieszkają razem), a musi ją naprawdę kochać

to nie jest facet dla ciebie

o kim ty piszesz ?

wiem, że nie jest dla mnie, i co z tego? serce mnie boli, nie wyobrażam sobie, że kiedykolwiek jeszcze kogoś pokocham.

dorosły facet wziął sobie nastolatkę? buahahaha, i o czym z nią rozmawia? o kosmetykach czy gwiazdach MTV?

przejdzie ci

A ta dziewczyna jest szczupla czy ma nadwage?

dziewczyna ma 19 lat, chyba kończy 20 w tym roku. pracuje, studiuje i z nim mieszka, więc widocznie mają o czym rozmawiać. zresztą z tego co widzę, to fajna inteligentna dziewczyna, no i bardzo bardzo ładna. kiedyś mi przejdzie - tylko nie wiem kiedy, skoro kontakt z nim zerwałam 3 lata temu i nadal mi nie przeszło.

szczuplutka, figura modelki, a co to ma do rzeczy?

nie rozmawiam z niedojrzałymi panami którzy podczas dialogu wysławiaja sie prostacko :) i jakoś tak wieśniacko , ich tematy sa czesto bardoz infantylne i sam tok wypowiedzi na niskim poziomie , takze dziewczyny , brać faceta z tytułami ,a nie takiego ze słomką w butach :) omijam takich

znajdz sobie innego

super rady. inni mnie nie obchodzą. w międzyczasie nawet byłam w związku... ja nie chcę innego, ja chcę po prostu zapomnieć o tym facecie raz na zawsze. czasem mi się zdaje, że zapomniałam, ale to wraca. zawsze.

wyjazd i angaż w kims innym ,raz na jakiś czas nie zaszkodzi :D

wyjechałam angażowałam się dziś czuję się brzydka, stara i gruba jego "nowa" jest taka świeża, ładna, młoda... nigdy taka nie byłam, nigdy taka nie będę.

daj spokój ! :))schudnij

o matko, tak, będę się katować dietą. mam bmi 19 czy tam 20, nie mam z czego chudnąć, mam beznadziejną budowę ciała, nie tłuszcz. ona ma figurę modelki.

najgorsze jest to, że muszę żyć z tą cholerną dziurą w sercu, bo przecież się nie zabiję. i wegetuję jak taka wydmuszka. nikomu o tym nie mówię, nikt nie wie, że zmuszam się do życia, do śmiechu, że udaję codziennie. tak, wiem, są gorsze dramaty. "Wiem jak ułożyć rysy twarzy by smutku nikt nie zauważył. "