prezenty od teściowej, chyba jaja se robi

moja teściowa jest wredna. Po co robic prezenty, skoro chce się komuś dać coś wg siebie g*******ego??? Kiedyś mi mówiła że krem do twarzy o nazwie .... to szajs, że nie ma co się tym smarowac,,, a potem kupiła mi taki na urodziny. Kiedyś powiedziała też że bursztyn to dziadostwo i w zyciu by nie zalozyla a na swieta mi kupila naszyjnik z bursztynu! chciala też mi wcisnąć lakiery do paznokci które już były używane przez nią i starą kiecę o 3 rozmiary na mnie za dużą! co za świnia stara

Myślisz ze teściowa jest taka głupia? Widzi jakim typem osoby jesteś to takie prezenty ci daje na jakie zasluzylas.

wredna jest, a ty co, nie masz języka w gębie? odwołaj się do jej słów: "O, widze że mama mi kupiła ten krem o którym mówiła że to szajs" albo " widzę że mama mi kupiła naszyjnik z nienawidzonego przez mamę bursztynu, chyba mnie tak samo mama musi nienawidziec" i powiedz to przy wszystkuich a na pewno przy mężu

chyba ci sie cos w móżdżku powaliło... jak ktoś nie zasłużył na prezent to się mu go nie daje. Prezent w samym swym założeniu ma sprawiac radosc a nie upokorzenie. Jak masz komuś kupić coś co ma go zdołować to nic nie kupuj. chamska zagrywka na poziomie przedszkoa.

trzeb awziac ja sprytem . rob jej takie prezenty jak ona tobie. tzn na urodziny kup jej tez taki krem jak ona tobie, naszyjnik z bursztynow i to na co w jej obecnosci narzekasz. itp. No co ty poradzic sobie z tesiowa nie mozesz?

nie wie jak ci dopiec i jak cię sprowokować widocznie twój mąż stoi za tobą murem więc stara kur/wa robi co może byle namieszać nie zwracaj uwagi i ostentacyjnie ją olewaj, a mężowi powiedz co mówiła, a co potem zrobiła. Tzn bez jęczenia i bez pretensji do męża tylko mu oznajmij niech wie. Z taki starymi szmaciastymi sukami trzeba krótko i za pysk, bo jak popuścisz kagańca to się od suki nie opędzisz :o wiem co mówię. Ja swoją bestie szybciutko wytresowałam. Byłam miła, chciałam się zaprzyjaźnić lub względnie tolerować ale szmata uznała, że jestem jej podnóżkiem i chłopcem do bicia, którego można nawyzywać jak się podoba, a on nie zrobi nic, bo przecież spotkał go zaszczyt bycia żoną jej syna hahahaha NIEDOCZEKANIE! Raz sam na sam stanęłam z nią oko w oko chwyciłam za kołnierzyk i przez zęby wysyczałam, że jak się nie odczepi to zrobię tak, że ani swojego męża ani wnuków nie zobaczy, a wie, że to będzie łatwe, bo jak dotąd mój mąż nic sobie nie robi z jej cyrków, z tego, że ona mnie nie lubi i kazał jej się ostro ogarnąć. Wiedziała, że ma u niego tak na pieńku, że jedno moje słówko i zostanie sama jak ten pies, bo teść też od niej odszedł i nie do innej baby tylko do świętego spokoju jak dzieci skończyły studia. Żyje sobie sam, jeździ na ryby, na wakacje, śmiga rowerkiem czyli robi wszystko to o co ona mu całe życie jojczyła :o a teraz nawet ma jakąś babkę wreszcie w wieku 55 lat ;) o co ona oczywiście też nie omieszkała zrobić afery :o Trucicielka ohydna :o Mogłam bawić się w rozmowy, afery, kłótnie ale po co? ja nie jestem jakąś miłosierną samarytanką i nie będę się z debilką truć. Zrobiłam to też dla niej, bo jedno moje słowo i tyle by nas widziała. Oczywiście powiedziałam, że jeżeli piśnie słówko o całym zajściu to ja się wszystkiego wyprę, ją i tak wszyscy mają za wariatkę i idiotkę więc niech zgadnie komu uwierzy mój mąż :D Mam spokój, ciszę. Załatwiłam to krótko i na temat :D i wisi mi oburzenie kafeterianek wielkich obrończyń teściowych :D dla mnie ja jestem najważniejsza i moje szczęście - co oczywiście jest zbrodnią, bo na kafe trzeba wszystkim robić dobrze i myśleć o wszystkich tylko nie o sobie :o Jakby teściowa była spoko to nie potraktowałabym jej tak ale nie miałam zamiaru klękać przed nią, a potem płakać po nocach. Za bardzo szanuję siebie. Autorko jak jej teraz nie złapiesz za pysk to będziesz mieć przerąbane!

a może ona dostała te prezenty i teraz przekazuje dalej, bo jej się nie spodobały?

ja jej unikam na tyle na ile mogę

13.20, zazdroszczę ci "jaj" ale też oznacza to, że twoja teściowa nie była taka najstraszniejsza skoro dała się tak prosto wytresować...Moja by mi na bank próbowała zrobić krzywdę po takim tekście, dlatego po prostu zerwałam kontakt...

gość wczoraj Chylę czoła nad twoim biednym mężem,takiej szmmmaty się dorobił fujjjj jak najdalej od takiego rynsztoku.

No..niezła suka z niej, wspólczuję jej męzowi..ale pomyslcie jaka z tej szmaty bedzie kiedyś tesciowa.....jak z horroru..

gość wczoraj ' Ja powiem więcej,ten proces przechodzenia z synowej w tesciową wszystkie was czeka i ciebie również. Gwarantuję ci ze twoja synowa tez cie wezmie cię za wszasz i potrząsie,a takie góówno jak ty należy lać za młodu i dziwię się że chłop ci ryja za takie zachowanie w stosunku do jego matki nie strzaskał.Z przyjemnością bym to za niego zrobiła,aż mnie ręce swędzą.

sama sobie natrzaskaj ryj wulgarna, agresywna patolo. Napisałam wyraźnie, że gdyby była normalną osobą to bym tak nie zrobiła. Załatwiłam sprawę krótko i na temat, a skoro wszyscy tę babę mają za szurniętą, własne dzieci jej unikają i nawet chłop od niech odszedł żeby mieć święty spokój to chyba dobrze, że się nie bawiłam w rozmowy, polemikę i inne pokojowe pitu pitu, bo takie coś na tego typu ludzi nie działa! wykończyłabym się przez starą klępę i jeszcze rodzina by mi się posypała, a tak załatwiłam sprawę krótko i bez szkód. Poza tym chyba czytać nie umiesz, ponieważ u mojego męża też nie ma ta baba wsparcia, bo ma z nim na pieńku za swoje cyrki i dobrze, że mąż stoi za żoną, a nie za chorą psychicznie babą nawet jeżeli to jego matka ale takie umysłowe zero jak ty nie może tego pojąć :o O relacje z moją przyszłą synową się nie martw, bo ja nie zamierzam się pastwić, wtrącać i wyzywać jej za to, że "mi dzi/wka syna odebrała" jak to moja teściowa zwykła szlochać, zresztą o drugiej synowej to samo jęczała, bo ona psycholka sobie synków dla siebie wychowała, a nie dla obcych bab - to też jej słowa :o Róbcie sobie co chcecie i żyjcie jak chcecie ale ja nie uznaję bycia czyjąś wycieraczką tylko dlatego, że urodził mi męża, no ludzie nie żyjemy w jakimś Pakistanie :o

Ta ważniacha z godz.22, 20 wynika z treści postu że rursko ma ma mnóstwo fantazji.Masz szczęście że nie jesteś moją synową.Dostała byś tak po ryju ode mnie że nie wiedziałabys jak się nazywasz.Dziwie sie twojej teściowej,że tak sobie pozwoli, chyba nie stoi przy niej dzielnicowy:D Mnie ręce do d**y nie przyrosły i nafutrowałabym ci równo po pysku.Może kiedys będziesz tesciową.Pamietaj zło ZAWSZE powraca.

gość dziś Tiaaa,tesciowa nienormalna,psycholka ale urodziła i wychowała ci faceta na kochającego cie męża? zresztą nie wiem za co? Pie...lnij ię w ten chamki prostacki łeb,młodsza o pokolenie jeśli bierze kogoś za kołnierzyk i jeszcze grozi temu komu to jet nikim jak tylko zwykłą dziwwką.Tesciowa ma nosa i wie ze opłakuje syna bo ma za żonę patologię. Na mnie gdyby rękę podniosła to najlepszy chirurg by ci jej nie poskładał durny pasztecie.

teściowa1, a zła wyrzadzonego przez tamta tesciowqa to nie widzisz?

gość dziś a ty tu widzisz jakąś teściową owieczko? myslisz ze rownolatki sa wszystkie takie głupie jak ty

gość dziś A jakim prawem nazywasz kur/wą teściową autorki topiku? Kto tu jest agresywny,wulgarny i patologia? no ty bezczelna krowo

Pełna zgoda :) dno,kupa mułu i wodorosty i takie to to zakłada rodzinę chce urodzic bachory i wychować na swoje podobieństwo.

gość dziś mojego męża jak i jego rodzeństwo od pieluch aż do liceum to wychowała babcia i ojciec, a ona teraz gra stęsknioną mamusię, która dzieci tak pieczołowicie chowała :D Wszyscy od niej już uciekli, a przede wszystkim jej własne dzieci, bo robiła dzikie jazdy i nie dało się z nią żyć. Tylko z nami ma kontakt, bo po mojej akcji jest grzeczna póki co. Plujcie się ile wlezie, wisi mi to :D

gość dziś Świni to wszystko wisi,można pluć jej w ryj a ona mówi że deszcz pada. Dla mnie osobiśćie jako kobieta jesteś dnem moralnym. A w mordzie masz jak w miejskim szalecie.

gość dziś A co ciebie obchodzą innia,wara ci od tego.Chcieli czy musieli to robic to ich sprawa a ty pilnuj swojego obejscia i pisz o swoich rodzicach co zrobili a czego nie zdążyli.Od innych się zwyczajnie odwal bezmózgowcu.Twoje oceny świadczą o tym że sama pochodzisz z nizin społecznych.

Obrończynie teściowych na kafe to najdziwniejsze zjawisko jakie może być. Choćby baba była wredna, choćby kłamała, szkalowała czy szarpała synową to WIDOCZNIE SYNOWA SOBIE ZASŁUŻYŁA za to synowa ma bezwzględnie lizać stopy teściowej, bo jak zawalczy o swoje i nazywa rzeczy po imieniu to teściowa sobie na to nie zasłużyła, a synowa jest dnem i zerem :D ech kafe, kafe :D

Te ty wyżej mądralina,prawda jest jak duupa i każdy ma swoją.Powiedz mi dlaczego trzeba wierzyć tym co tutaj nadają, a nie tym które nie mają możliwości wypowiadania się bądz obrony? Na jakiej podstawie można w to uwierzyć? Widziałaś kiedyś sprawę sądową na którego dokonano wyroku bez udziału jednej ze stron? Więc nie pierdziel głupot bo obie strony mogą mieć wiele za uszami i góówno prawda ze tylko jedna z nich jest poszkodowana a jeśli już to trzeba i tak obu wysłuchać a nie oczerniać na podststawie ujadania jakieś kretynki co to szarpie i wulgaryzuje.

A może powiedziała ze krem to szajs byś go nie kupiła i by miala pomysł na prezent