Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość girl7

gość robi mi pranie mózgu

Polecane posty

Gość girl7

jak w temacie, już sama sie gubię w tym wszystkim co powinnam mysleć, co czuc, a może to wynika z mojej słabości do niego. No więc pewien facet, wiecznie, ma jakieś uwagi do mnie potrafił tak mocno mnie urazić, że nie mogłam sobie poradzić, z tym . Ale wg niego to są żarty a ja przesadzam jestem przerażliwiona, ostatnim razem przeprosił mnie, po czym gdy się zdystansowałam do niego, znów zaczął wygadywać że robie z igły widły. Wtedy ja powiedziałam, że jego przeprosiny w takim razie nie były szczere bo wcześniej pisał dokładnie to samo co teraz po czym mnie przepraszał. On na to, że były, ale ja dalej jestem wściekła, i to jest oznaka przewrażliwienia, dodam że tego dnia znów mnie obrażał. Oczywiście nie dałam się zbić z tropu i urwałam rozmowę, twierdząc, że nie chce mi się dłużej tego słuchać, puściłam mimo uszu to co do mnie mówił, jak zwykle tysiąć analiz, i wytknięć. Powiedzcie mi proszę dobrze, robie zrywając z nim znajomość. Już nawet to nie jest kwestia tego, ze nie byłabym mu w stanie wybaczyć, ale on oczekuje że jakby nigdy nic będzie wszystko jak dawniej, kiedy ja już nie potrafię z nim tak rozmawiać, nie potrafię mu zaufać. I moje zarzuty nie są niesłuszne co choćby udowodnił w ostatniej rozmowie, znów obrażając mnie, bo coś nie szło tak jak on to sobie zaplanował. No mam go serdecznie dość... Powiedżcie mi powiedzcie że to d**ek, i żebym zakończyła to wreszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie to lubisz, bo gdyby cię to nie kręciło, to olałabyś takiego dupka... proste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie lubię tego kiedy zachowuje się w ten sposób, lubię go za inne cechy charakteru, potrafi być fajnym facetem, ale niestety nierzadko wychodzi z niego taki właśnie skurwiel. Teraz to on zarzuca mi że zrobiłam się zimna a jak wg niego miałam się zrobić, skoro mnie obrażał, i obrażony jak mały chłopiec, znów zaczyna wygadywać jakieś śmieci pod moim adresem. Wczoraj definitywnie zakończyliśmy znajomość, on stwierdził, że to chyba koniec w takim razie, i że pewnie musiał gdzieś to zjebać po drodze, i że klasyka. Taka chwila skruchy po tym, jak jeszcze przed chwilą mnie chciał winą obarczyć za całą sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyznaje mi rację dopiero gdy się mocno postawię i widzi że już ze mną nie wygra, i chyba tak samo własnie było z tymi przeprosinami:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajni faceci nie obrażają swoich kobiet i je szanują, ale co ja tam mogę wiedzieć, jestem przecież tylko facetem i widocznie do fajnych nie należę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak myślę.. ja nie twierdzę, ze on jest fajny, z tego powodu, ze mnie obraża, to raptem były dwie rozmowy, na długo przed tym nie pokazywał takiego zachowania. Dopiero od niedawna zaczął pokazywać prawdziwą twarz dupka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehh w sumie to już postanowione, będę ze wszystkich sił, starała się z niego wyleczyć. Wątpie by sobie coś przemyślał czy zmienił się w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo widocznie taki właśnie jest, na początku znajomości każdy udaje (ty również), bo każdy chce się pokazać z jak najlepszej strony potencjalnemu partnerowi, na tym polega cały ten taniec godowy. A że długo udawać się nie da, to po czasie okazuje się jaka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość   on
nie wiem jak można z kimś być kto ma cechy których nie lubię:O tylko kobieca logika może coś takiego znieść ja sobie nie wyobrażam bycia z dziewczyną która posiada cechy które mi nie odpowiadają w dodatku takie które mnie urażają to jest chore:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech spier/da/la.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda, dlatego własnie myślę, że to nie była jakaś tam jednorazowa sytuacja, a że on po prostu taki jest. I już nie chodzi o to, ze się unoszę duma i nie jestem w stanie wybaczyć, ale po prostu nie chce mieć kontaktu z kimś kto stale mnie obraża i podkopuje moją wartość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jednak dotarło, że to nie ten którego szukasz? Takie typki lubią też przepraszać, obiecywać zmiany, po to aby partnerka wróciła i aby móc dalej ją wykorzystywać i się nad nią znęcać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dotarło, czasem po prostu jak przychodzi mi tęsknota za nim, to o tym zapominam. Może dlatego tutaj pisze, by znów się utwierdzić w przekonaniu że słusznie postąpiłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie za nim tęsknisz, bo dobrze wiesz że nie masz po co tęsknić za dupkiem... teraz jesteś sama więc po prostu się nudzisz, kiedyś spędzałaś czas z nim, a teraz nie wiesz co ze sobą zrobić, być może brakuje ci też dotyku, przytulenia, seksu... ale to nie jest tęsknota za konkretną osobą, tylko za tym co czasem ta osoba ci dawała, za tymi emocjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest relacja internetowa i wyłącznie, nawet nie jesteśmy razem, ani nigdy się nie spotkaliśmy, ale piszemy ze sobą już spory kawał czasu, z jakiś rok. Dlatego trochę się przywiązałam do niego, choć fakt to nie to samo, co znajomość w realu..Może faktycznie muszę kogoś nim zastąpić, wtedy będzie mi łatwiej zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to o czym my tu w ogóle rozmawiamy? O czyś nierealnym i wirtualnym, szkoda czasu aby się przejmować kimś kogo się nawet na oczy w świecie realnym nie widziało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo dobrze to widzisz, to jest gnoj i manipulant ktory za sposob zycia wymyslil sobie ponizanie ludzi. wtedy sam czuje sie lepiej. a jak ktos mu na to zwraca uwagę to gnoj zrzuca wine na niego twierdzac ze przesadza czyli kolejny raz ci dokopując i wzbudzając poczucie winy. tylko nie rozumiem po co ty utrzymujesz z nim kontakt. kontakt ktory sprawia ze tracisz poczucie wlasnej wartosci. tacy ludzie sie nie zmieniaja, jak sama widzisz, on cie bedzie przepraszal ale przy najblizszej okazji znowu będzie cie probowal zgnoic bo tak lubi, to mu sprawia przyjemnosc. a ze nie ma czlowieka bez wad, każdemu mozna wbic szpile to relacja z takim czlowiekiem wpędzi cię tylko w kompleksy. po co ci to? on ci w koncu wmowi ze jestes glupia, brzydka, przewrazliwiona, zrobi z ciebie ofiarę. tak wlasnie wyglada przemoc domowa. cale szczescie w pore to zauwazylas zeby go kopnac w zad. ciekawe czy sie na to zdecydujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obraz sie,ale czy Ty masz cos z glowa? Pozwalasz sie ponizac i to facetowi,ktorego nawet na oczy nie widzialas? Nooo, "podziwiam". Nie chce Ci dowalac, w glowie mi sie to nie za bardzo miesci. Jesli czujesz sie zle z czyims zachoweniem,to oznacza,ze sie sie z tym czujesz prawda. Bez wzgledu na to,co ta osoba powie lub napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"po prostu nie chce mieć kontaktu z kimś kto stale mnie obraża i podkopuje moją wartość." x i bardzo slusznie, dobrze że to widzisz i nie dasz sie gnojowi niszczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 14:01 dzięki, takie wiadomości jak Twoja otwierają mi oczy. Domową przemocą to bym nie nazwała bo zbyt krótko to trwa, w porę zareagowałam, ale faktycznie gdybym z nim była to byłabym na dobrej drodze by tak się stało.. Dopada mnie przygnębienie, ale to chyba dobrze..znów zaczynam widzieć go w prawdziwym świetle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 14:04, tak jak pisałam, przez długie miesiące nie pokazywał takiego zachowania, dopiero od niedawna zobaczyłam że coś nie gra, nie pozwalałam sobie na to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo w nawet jeśli pozwoliłam choć przez chwilę, to już na pewno nie będę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapamiętaj sobie jedno, bo chyba jesteś dość młoda i masz niewielkie doświadczenie, osoby które nas lubią, które nas kochają, którym na nas zależy, zawsze będą nas szanować i nigdy nas nie będą ranić, bo nie rani się osób które doceniamy i kochamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro znacie sie tylko przez internet to nie jest "przemoc domowa" z oczywistych powodów. ale tak własnie czesto "przemoc domowa" wyglada. taka przemoc bez siniakow i podbitego oka, ktorej nie widac na zewnątrz ale ktora niszczy czlowieka od srodka. jednym slowem - BARDZO DOBRZE ROBISZ, od takich ludzi trzeba sie trzymac jak najdalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odzywaj się do niego bo on tobą manipuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 14:10 dziękuje muszę to zapamiętać, czasem gubię się w tym wszystkim ciężko mi rozpoznać kto jest przyjacielem a kto wrogiem, ale uczę się tego powoli. Dzięki wam za wszystkie rady, oczywiście zerwę z nim wszelkie kontakty, to na pewno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjaciel to ten który będzie przy tobie zawsze kiedy tego będziesz potrzebować i będzie mimo wszystko, cała reszta to co najwyżej znajomi, albo pseudo przyjaciele, którzy będą chcieli podnieść swoje ego przez stłamszenie twojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×