Nie wiem czy to objaw ciazy czy cos mi stanęło na zoladku

I nie chce sie odkleić. Jestem w 7tc. Od wczoraj mnie mdli juz od rana. Nawet sie jeszcze nie podniosę, a żołądek mi stoi w gardle. Próbowałam wymiotować, ale nic. Tylko mnie cofa. A na żołądku cieżko ze nic zjeść nie moge. Czy to sa mdlosci? Czy moze cos mi stanęło na żołądku? Powiem jeszcze ze jak sie zaczęło wczoraj rano, tak mnie boli cały czas bez przerwy.

TRudno ocenić. Idź do lekarza.

To mogą być mdłości.zazwyczaj pojawiają się około 6 tc. ja wymiotowałam od 6 tc do 13 tc i później cały 9 miesiąc

A bol żołądka normalny jest? Jejku jesli tak ma byc przez następne x czasu to ja soe wykończę :( Dajcie rady jak sobe z tym radzić?

Na mdłości nie ma rady,po prostu trzeba to przejść.Dasz rade,nie Ty pierwsza i nie ostatnia.Jeśli masz wątpliwości czy to mdłości,to podejdź do lekarza.Żołądek może boleć w czasie mdłości.Najlepiej miej koło łózka wodę mineralną i zaraz po przebudzeniu się napij,może ona pomoże

Up

Mdłości masz. To dopiero poczatek... Ja zaczęłam w 6 tc wymiotowac i dopiero teraz skonczylam 13 tc ale nadal mam jak coś poczuje odruch wymiotny. Ak nie ma nadwrażliwości na zapachy to nie ma tragedii alejak jest to katastrofa. Życzę wytrwałości :-P