Po raz pierwszy w życiu przeszłam się dziś po okolicznych śmietnikach

Znalazłam fajny mini regalik w sam raz do pokoju, który wynajmuję. Po uj mam specjalnie kupować meble do nieswojego mieszkania, jak mogę wziąć sobie za darmo spod kontenera?

A ładny chociaż?

Nie. Ale wymiarami pasuje do dziury między meblami, w której go umieściłam. I tak za rok się z nim pożegnam.

Ja bym jedzenia stamtąd nie brała. Przecież jakiś kot mógł na to nasrać.

NO I CO Z TEGO ? :D dla ludzi to nienormalne, ale ja tez wzięlam meble ze śmietnika razem z matką, do domku na działke, kiedyś był szklany stolik, innym razem dwa fotele, w idealnym stanie :D brat schował stolik w krzaki jak szedł z psem, wieczorem podjechalam autem, z mamą do bagaznika i na dzialke :D

to nie lepiej na allegro czy olx kupić jakieś używki za pare groszy? ja ostatnio sie wyporwadziłem i wynajmuje kawalerke i kupiłem praktycznie nowy zestaw meblościanek (5 szaf 4,5m długości łącznie) + biurko i komoda za 400zł i to naprawdę wyglądało jak nowe jak pojechałem obejrzeć, więc mówię biorę. Tak samo telewizor sobie kupiłem 32 calowy full hd LG za 150zł normalnie na chodzie tyle ze już używany pare lat, no ale co z tego. Moi rodzicie kupili jakieś 7 lat temu nowy 32 calowy telewizor za ponad 3000zł dziś też nie jest więcej wart niż kilkaset złotych ale on w 100% działa i ma się dobrze, tyle że jest już pare lat używany i tylko dlatego spada jego wartość ale to nadal pełnowartościowy produkt. Teraz poluje na jakiś stół z 4 albo 6 krzesłami :P

Ja się dziwię ludziom, którzy rzeczy w bdb/idealnym stanie wstawiają do śmietników. Jakoś niefajnie wygląda i brzmi zabieranie ze śmietnika... Lepiej byłoby ogłosić na portalu miejskim np., że ma się do oddania fotele czy regalik i na pewno ktoś chętnie odebrałby.

Sama oddaję rzeczy głównie po dzieciach, ale nie tylko i daję ogłoszenia. Na śmietnik wystawić to to samo co wyrzucić a jeżeli ktoś może jeszcze skorzystać to zwyczajnie szkoda.