Często śnią mi się zombie.

Nie wiem, powiedzmy że dziś mam 18 lat.

Annil, myślisz, że przenosząc się w inne miejsce będziesz bardziej szczęśliwa? To ułuda, bo w każdą podróż zabieramy siebie, ciągle jesteśmy sami ze sobą, jak źle się czujesz ze sobą, w sobie, to zmiana miejsca nic nie da. Najpierw trzeba uporządkować siebie, dojść do ładu ze sobą,a potem wyruszyć w podróż i cieszyć się widokami za oknem. Jak można być szczerym w kłamstwie, chyba że chodzi Ci o to, że tak wierzymy w swoje kłamstwa,że aż uznajemy je za prawdę. Acha myślę, a nawet czuję,że najbardziej ze wszystkiego,to się liczy miłość :)

Masz 18 ha ha :D , to czujesz się bardzo młodo, jak to jest mieć znowu 18 lat? :) Ja się często czuję o wiele starzej, niż wynika to z mojego rzeczywistego wieku.

A ja napisałam niedawno wiersz o miłości, chcielibyście przeczytać co.

18 lat mam tutaj na kafe, bo tu trzeba być dorosłą. U siebie w domu mam 10-12.

Ja chcę przeczytać.

Żeby było Ci raźniej, to powiem Ci, że też boję się ciemnego lasu,boję się ryzykować . Wiem, że to strach irracjonalny, ale brak mi siły, żeby pokonać strach.

Zapodaj :)

Nie mysl o zombie pomysl o latwej gotowce nie robiac nic zarabiasz sprawdzone polecam ;) http://szefem.com/?n=poison

Nie, wierszy już nie upubliczniam. Mogę dać jedynie sentencje na ten temat które ostatnio wymyślam. "To co łączy ludzi jest przytulanką wiatrów." albo "Zawsze gdy o tobie myślę to myślę - kocham cię. Bo gdy o tobie nie myślę, to nic nie myślę."

Pamiętam, jak założyłaś raz temat o tym, że się zakochałaś, pisałaś wtedy o tych wiatrach, prądach, pisałam wtedy z Tobą z gościa o turbulencjach powietrznych ;) Bo taka jest miłość, rzeczywiście- "przytulanka wiatrów" :) Drugi cyt też bardzo trafiony w sedno ;)

Ja tu pisałam że się zakochałam? W wietrze i prądzie, turbulencjach? W wodzie i prądzie? O nie! :)

Dobrze, dam jeden jakiś wiersz ja ci róże zerwę z ogrodu zza płotu do komnaty wejdę za słońca wschodu za młodu oszczędzę węgiel wypalając świece do knotu zawsze razem jak dwa motyle gotowe do lotu

Podoba mi się!

To może Twój podszyw się zakochał? :) Mniejsza z tym. Wiersz mi się podoba, bardzo subtelny. Tylko ten drugi wers...rozumiem, ze chciałaś do rymu-"do komnaty wejdę za słońca wschodu" rozumiem ,że miałaś na myśli ze wschodem słońca,jak coś to zamień "za" na "ze" ;)

Jakie "ze" przecież tu o czas chodzi.

Kalpa Turu dolewasz coś mocniejszego do swojej herbaty?

Psychodelirium_ dziś Ok, masz rację, mój błąd :)

Nie podobają się 19 wiecznie cienie? Parafrazę pozostawiam swobodną.

"W dzień udaję, że cię nie ma i kocham tylko siebie"

A czasami gadam tylko takim staropolskim językiem. Idę do sklepu i mówię: "Ino z pół kilo tegu sera, i toł polędwicę z kunia.". Idę do urzędu i to samo: "Proszę tu mój duwud. Ilę płacę gruszy?". :D

Anni napisałam ,że wiersz jest bardzo subtelny, czyli, że mi się podoba :) Nie jestem przyzwyczajona do czytania rymowanych wierszy, zawsze gustowałam w tzw. białych :)

O boże, zobaczcie to https://www.youtube.com/watch?v=urAODnEg1oQ

Głupie co? Ale jakie prawdziwe, reżyserka na najniższym poziomie ale plus za kostiumy i prostotę.

Nie mam nastroju na głupoty.

ja mam zmienność nastrojów i teraz mam :D Końcówka była dobra.

To jest pic na wodę przecież.

Ekhmm...nie skomentuję filmika. Idę śpiochnać, branoc wam, miło się gadało :)

Dobranoc.

Si.