Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Upadek, ból w łokciu.

Polecane posty

Gość gość

Witam. Wczoraj grając w rugby na boisku coś stalo mi się z łokciem... Bieglam z piłką rozpędzona do słupka, gdy nagle kolega podstawil mi haka. Bieglam rozpędzona więc wiadomo jak rypnęłam. Upadlam na wyprostowaną rękę, dosyć głośno strzelilo mi w łokciu. Przez chwile nie mogłam ruszyć ręką. Gdy juz wstałam, ręką strasznie mnie rwała w łokciu jak i nadgarstku. Później ręką rwala mnie od czasu do czasu, raz jak oparlam sie na niej, żeby wstac poczułam straszny ból. Ręką nie spuchła, aczkolwiek lokiec jest czerwony. Jak dotykam tez nie boli. Gdy prostuję rękę, cos w lokciu mnie boli. Nadal nie mogę się opierać, ani chodzić z wyprostowana ręką(przepraszam za powtórzenia) bo sprawia mi to bol w lokciu, gdy ruszam nią, czuje jak cos strzela mi w okolicach łokcia. Nie mogę też ściskać czegoś, bo również boli. Moje pytanie brzmi: Co to moze być, czy warto iść z tym do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko co ma jelito do łokcia...Rugby to gra gdzie trzeba piłką dotknąć (u mnie) słupka, trzeba się taranowac, aby pilke zabrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rugby to chyba coś jak amerykański football

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po to jest lekarz, żeby do niego pójść, niech to obejrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerost tresci nad forma
futbol to futbol a rugby to rugby dwie rozne gry. warto jak nie pojdziesz od razu to pozniej ci juz moga reki nie naprawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje mi sie ze to cos ze sciegnami jakies naderwanie czy cos ale moge sie mylic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamcia997
Również proponuje udać się najpierw do specjalisty aby zdiagnozował przyczynę bólu. Może to być coś błachego, ale może być też początek poważniejszej kontuzji, która nie leczona może już nie minąć. Sama od dawna borykałam się z bólem w łokciu i jakie kol wiek próby samodzielnego leczenia zupełnie nie pomagały. Dopiero po pewnym czasie zdecydowałam się na wizytę u specjalisty i żałuję że tak późno. Byłam w Kaliszu u lekarza Andrzeja Kroszczyńskiego http://rehabpl.sitey.me/ i bardzo mi pomógł. Teraz nie odczuwam już żadnego bólu, więc radzę również udać się do specjalisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jakieś silne stłuczenie. Ja miałam problem z łokciem tenisisty i leczyłam się w gabinecie http://allmedicus.pl/ u specjalisty Sabiny Jonderko. Jeśli jesteś z Katowic to śmiało możesz tam iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jobba

ja się leczyłam w Reha Expert - faktycznie warto było u nich to zrobić bo w ten sposób niezle mi się udało wyjść z kontuzji i urazu! bardzo są pomocni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helena Żwirowska

W podobnym przypadku najprawdopodobniej warto będzie się poddać rehabilitacji. Najlepiej u fachowych fizjoterapeutów. Mnie z podobnej kontuzji znakomicie wyleczyli w krakowskim gabinecie na ulicy Słomczyńskiego 12/16. Tym szybciej, że bez kolejek, prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×