Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

noworodek ciągle śpu

Polecane posty

Gość gość

Wczoraj wrocilismy do domku, w szpitalu maly byl raczej marudny i placzliwy ale przez to ze podczas porodu zlamali mu obojczyk. W domu spi jak aniolek, zasnal kolo 12 wieczorem, obudzil sie ok 2.30 jadl, spal i troche marudzil do 4 mniej wiecej potem po 7 sie zbudzil, possal cyca i jeszcze sie nie obudzil. Myslicie ze wszystko ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedzenie i spanie ok, to w końcu noworodek, ale złamanie obojczyka powinnaś zgłosić na prokuraturę!!! czemu w tak brutalny sposób wyciagali ci dziecko, kleszczami czy próżnociagiem, nie chcieli zrobić cesarki??? XXI wiek ja p...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
noworodki to spioszki, jesli wybudza sie na jedzenie to wszystko ok, pamietaj zeby u takiego noworodka przerwy miedzy karmieniami nie byly dluzsze jak 4h max 5h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze na wszelki wypadek sprawdzic zelazo? ja po porodzie musialam uzupeniac u siebie bo mialam anemie, wiec nie dosyarczalam dla malucha wystarczajacej jego iloscio, ale poniewaz karmilam tylko piersia to tylko ja lykalam zelazo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzilam prawie dobe, drugi okres porodu trwal ponad 2 godziny, przebili mi pecherz plodowy, podali oksytocyne i ruszylo. Pod koniec bylam tak wykonczona ze zemdlalam z bolu,maly nie dal rady wyjsc bo nie moglam juz przec. Zaczelo skakac mu tetno i wyjeli go proznociagiem. Na obchodzi nikt nie zauwazyl zlamania, dopiero ja zwrocilam im uwage. Powiedzieli ze sie zdarza i sie zrosnie ale co sie nacierpielismy to nie do opisania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za głupie tłumaczenie konowałów, w dziosiejszych czasach nie powinno się to zdarzać... ja byłam wyciagana próżnociągiem ale 30 lat temu... i miałam wylew podkomorowy, który nie został zauwazony przez co doszło do uszkodzenia nerwu wzrokowego teraz mam problem z lewym okiem... dodatkowo miałam wywichnięte biodra ik musiałam być rehabilitowana... dziewczyno, musowo idź z dzieckiem na usg przezciemiączkowe prywatnie i powtórz je po 3 mcach oraz po roku, gdyż czasami na pierwszym nic nie widać a na kolejnych jest już ślad po wylewie... musisz też iść do ortopedy sprawdzić biodra (poradnia preluksacyjna) oraz do neurologa!!! zrób to błagam cię, rodzice mojej znajomej odpuścili temat i ona do dziś utyka na 1 nogę a była wyciagana próżnociagiem. Szpital zawalił sprawę zgłos to na prokuraturę, niech płacą za to, że dziecko się męczy teraz w gipsie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy twój noworodek ma gips??? współczuje w te upały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
USG bioderek jest przeciez obowiązkowe ok 6.tyg zycia dziecka. Na pewno to sprawdza. Co do neurologa i usg przezcirmiaczkowe to zgadzam sie. Autorko sprawdz wszystko. Wspolczuje Ci porodu. Cale szczescie,ze skonczylo sie tylko na zlamanym obojczyku,a nie niedotlenieniu i porazeniu mozgowym. Z obawy przed takim obrotem spraw zdecydowalam sie wlasnie na cc na zyczenie. Nie ufam konowalom jesli chodzi o porod. Sadysci lubia sie znecac - porod ma bolec,a kobieta ma rodzic naturalnie i kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma gipsu no zrasta sie podobno samo. najbardziej martwi mnie to ze nie czuje w ogole oddawania moczu, zaczynam siadac na ubikacje i leci mi po nogach a jak probuje zacisnac to leci jeszcze mocniej. Nie wiem czy to normalne kilka dni po cieciu krocza ale noje sie ze tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babaryba
Jezu kobiety jaki gips. Złamanie obojczyka to częsty uraz okołoporodowy i jeśli nie ma uszkodzenia nerwów w łapce, czyli jeśli rusza nią normalnie to nic się z tym nie robi, samo się zrasta. I nie jest to niczyj błąd, po prostu został niefortunnie ściśnięty w kanale rodnym podczas porodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×