Mam straszną ochotę na seks

widuje się z facetem tylko w weekendy od 3 lat, dla mnie to za mało, tym bardziej że on nawet w te weekendy nie zawsze ma ochotę :o A ja potrzebuję seksu co dzień, albo kilka razy dziennie. Kiedyś tak nie miałam, od kilku miesięcy mam jakąś ruję :o Często myślę o przypadkowym seksie z obcym mężczyzną. :o Przeszkadza mi to bo mam faceta i dziwnie się z tym czuję. Zaczynam nawet rozumieć kobiety które uprawiają przypadkowy seks, kiedyś myślałam że są łatwe i puste, a teraz zaczynam rozumieć co to znaczy mieć taką ochotę na seks, że można to zrobić nawet z obcym facetem. :o

skąd jesteś?

rozumiem Cie, tyle ze ja nie mam faceta. ale w każdym zwiazku było mi mało. I jak to dobrze określiłaś ja też czuje że mam ruje :O :O

Ja wcześniej tak nie miałam w sumie do 25 roku życia w ogóle praktycznie nie mialam ochoty na seks, robiłam to często z przymusu a nie czystej chęci. Teraz to jakiś obłęd :O Z rzeszowa.

To znajdźcie sobie z faceta z waszych okolic, bliżej będzie mieszkał, to i częściej będzie wpadał. A tobie autorko nie szkoda czasu na faceta który od 3 lat wpada tylko w weekendy i to nie wszystkie?

w sumie szkoda, ale mamy jakieś tam plany wspólnego zamieszkania razem, choć średnio nam to wychodzi. :o i coraz częściej się zastanawiam czy to ma sens.

No właśnie, bo co to za związek skoro jest się z kimś 3 lata, a widziało się tę osobę 150 razy przez ten czas. Jeśli masz ten komfort i mieszkasz sama, to facet sam z siebie powinien chcieć do ciebie wpadać znacznie częściej i to nie tylko na seks, ale żeby po prostu spędzić razem chwilę czasu. Chyba że to związek na odległość i to znaczną.

tak, to związek na odległość ponad 100 km :O on ma tam swoją prace więc cięzko to jakoś wszystko pogodzić.

Ja również mam ochotę, ale nie mam z kim.

Koczki są super :) Moim ideałem jest charlie hunnam z czasów grania w sons of anarchy. Piękny męzczyzna.

Ja też nie mam z kim i jakoś żyję, choć jestem facetem :) Jeszcze brak seksu to pół biedy, najbardziej to mam ochotę na wylizanie cipki :)

A mój nawet lizac nie lubi. :O

A co to za seks bez lizania cipki? Bez minetki nie ma seksu, taki seks jest marny i mechaniczny, żadnej frajdy. Z seksu najprzyjemniejsze jest pieszczenie kobiecego ciała, bawienie się nim, docieranie językiem w najintymniejsze zakamarki :)

hej mam 19 lat moge c pomóc :D jesli nie seks to moge chociaż polizać;)