Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chłopak powiedział mi paskudną rzecz

Polecane posty

Gość gość

robiłam mojemu chlopakowi maseczkę na wągry (sam chciał, bo miał ich sporo) z mleka i żelatyny i przy nakładaniu niechcący wsadziłam mu pędzelek w oko. powiedział coś w rodzaju, że to nie takie trudne, ale że loda to już tak (umiem robić). takim złośliwym, złym tonem, wcale to nie był komplement erotyczny :( aż mnie zatkało, poczułam się jak automat i wyszłam z łazienki. przepraszał mnie potem, obiecał, że to się nie powtórzy, ale ja nadal czuję się jak szmata. powiedziałam, że nie będę mu na razie tego robić, że chciałam mu sprawić przyjemność, ale nie po czymś takim. a on mi potem (już w normalnej rozmowie), że w zasadzie go to tak nie podnieca. już nie wiem po czym się poczułam gorzej. wiem, że to problemy jak u smarkaczy, ale boli i tak. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic z tego nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie chciał zasugerować że masz praktyke w robieniu lodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też. Autorka jakas tępa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:48 tl;dr chłopak powiedział mi, że właściwie to jestem dziwką i do niczego się nie nadaję z błahego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytałem ze powiedział ci ze masz paskudną twarz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytanie ze zrozumieniem jest dla wielu dorosłych ludzi ukrytym, a ogromnym, problemem, więc nie dziwi mnie brak zrozumienia treści w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może tylko zażartował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wuhwhh
Throw him

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to raczej nie brzmiało jak żart. wypowiedziane było takim okrutnym, jadowitym głosem, którego jeszcze u niego nie słyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co go nie podnieca robienie maseczki czy loda, bo to bardzo ważna, acz niewyjaśniona kwestia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:55 Może diabeł go opetal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie wpadło ci do głowy, że on ma rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maseczka to dość intymne przeżycie, ale nie widziałam u niego erekcji podczas nakładania :P albo tym bardziej odrywania (bolesna sprawa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bardzo brzydko się zachował potraktował jak kogoś kto potrafi tylko dawać d**y, ja bym tutaj rozważył rozstanie z uprzednim uj****ia kuśki tasakiem po same jaja. Polecam się na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twarz ochydna ale może cipcie ma spoko haha:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już po napisaniu tego posta wpadło mi do głowy, że nie tyle ma rację, co boli go moja "ilość" partnerów. w rzeczywistości przed nim był jeden partner i to była właściwie pomyłka, ale mam w sobie jakiś naturalny talent i entuzjazm do seksu - więc skłamałam, sama nie wiem dlaczego, że było trzech. potem do mnie dotarła moja głupota i że nie będę tego mogła odkręcić. cały czas się zastanawiam czy powiedzieć mu prawdę - ale jak wtedy wytłumaczyć moje doświadczenie, które w rzeczywistości czerpane było z filmów i książek...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czego nie rozumiecie w poście autorki. Moim zdaniem autorko chłopak Cie lekko nie szanuje, przykręć mu trochę kurek pewnie ma za dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie uwierzy mi już... bo i po co go okłamałam? ale czułam, że gdybym z taką ochotą podeszła do seksu z nim, to kwestionowałby tego jednego partnera i tak... a teraz go bolą owi dwaj faceci-widma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dzisiejszych czasach 3 to nie tragedia, chyba że masz 16 lat :D Możesz się mu przyznać , że był jeden i zaznaczyć, że przyznajesz mu się apropo tego co powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powiedz mu prawde. Będzie mu lyso.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i na początku miał problemy z erekcją. byłam cierpliwa, delikatna i nie naciskałam, bo podświadomie czułam, że on potrzebuje czasu. mimo, że wcześniej byłam z mężczyzną tylko jeden raz. potem nabrał pewności siebie, życie erotyczne zaczęło być fajne. a teraz takie coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny w twoim wieku miały conajmniej 10 partnerów i dobrze jest a ty miałaś tylko dwóch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 lat mam. wiem, że trzech to nie tragedia, ale wygląda na to, że dla niego owi "trzej" już zaczynają ciążyć mu na wątrobie. jeśli mu teraz powiem prawdę, to pomyśli, że jemu zmyślam, by mu poprawić humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już po napisaniu tego posta wpadło mi do głowy, że nie tyle ma rację, co boli go moja "ilość" partnerów. w rzeczywistości przed nim był jeden partner i to była właściwie pomyłka, ale mam w sobie jakiś naturalny talent i entuzjazm do seksu - więc skłamałam, sama nie wiem dlaczego, że było trzech. potem do mnie dotarła moja głupota i że nie będę tego mogła odkręcić. cały czas się zastanawiam czy powiedzieć mu prawdę - ale jak wtedy wytłumaczyć moje doświadczenie, które w rzeczywistości czerpane było z filmów i książek... X Moj też mi raz powiedział ze jestem w tym dobra, z takim sugerowaniem że robiłam to setki razy, a przed nim moze 2-3 razy robiłam, wtedy tez mnie to zabolało ale przemilczalam. Zabawne jest to że ja tez swoje doświadczenie mam z książek, opowiadań itp:-P . Potem pomyslalam ze może wszystkie są dobre w te klocki albo facetów łatwo zadowolić. A wracając do Ciebie - trochę brzydkie zachowanie, porozmawiaj z nim powiedz ze Cię zabolało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zawsze dążyłam do tego, by mieć stałego partnera. może nie na całe życie, ale kogoś na lata. pierwszy partner w zasadzie wziął moje dziewictwo bez mojego pozwolenia. ale minuty później stwierdziłam, że jednak chcę spróbować i spodobało mi się. instynkt zaspokojony, ja wreszcie in the know, euforia i szok. już się nie spotkaliśmy potem, a ja i tak zdobywałam wiedzę. a potem nakłamałam obecnemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile on ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie, niektóre z nas po prostu jakoś tak naturalnie lubią ten sport i to koniecznie musi oznaczać, że cały sznureczek imion już za nami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie było tak ze mój pierwszy nie wiedział ze jest pierwszy myslal ze mam doświadczenie bo mu nasciemnialam. Wstyd mi bylo że 24 i dziewica, wiem ze byłam glupia ale mialam problemy nieśmiałością i jakiekolwiek flirty z facetem kończyły się na jednorazowej rozmowie, bo laska jest oporna w kontakcie to oni tracą chęć na cokolwiek. Jak komuś się nie podoba ilość partnerow to niech spada na drzewo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×