Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

głosy w głowie po jaraniu gandzi

Polecane posty

Gość gość

ostatnio z kumplem bakalem wieczorem w parku. mocno przygrzalem, pozniej takie cos ze zamiast szumu lisci slychac glosy dzieci albo rozmawiajacych dziewczyn mimo iz nikogo nie bylo. nie slychac konkretnych slow tylko tak jakby ktos gadal gdzies daleko. to normalne? coraz czesciej to mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różne rzeczy sobie można wkręcić, ja jeśli już to mam wrażenia bardziej przestrzenne, że np. ściana się rusza, albo krzesło mnie z siebie zrzuca delikatnie, lub dłonie przyklejają się do blatu. Zresztą głosowe też, zależy od humoru i bodźców wokół mnie. Ale to można zawsze zmienić, po prostu wkręć sobie coś innego, bardziej śmiesznego i przestaniesz te głosy słyszeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz porozmawiać z małpiszonkiem. Ona jest ekspertką w tej dziedzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki za odpowiedz. A czy to prawda ze zawsze takie jaranie nasila nastroj ktory juz mielismy przed jaraniem? Czyli jezeli byles smutny, bedziesz jeszcze bardziej smutny, jezeli byles wesoly to bedziesz bardziej wesoly ? Ja mam coraz czesciej problemy z psychika. Mam czasem takie dziwne klimaty, widze swiat jak w jakims bajecznym (czasem jest jak w horrorze) filmie. Np ide wieczorem w parku (jest kolo mnie taki ogromny park) i nagle robi sie cisza (taka tylko w mojej glowie) i wydaje mi sie ze jestem na takiej czarno bialej lace gdzies w srodku lasu , ze gdzies daleko slysze glos spacerujacego dziecka ktore zbiera jagody czy cos takiego. MImo iz nikogo nie ma wtedy w poblizu. Naprawde takie cos mam, ciezko to wytlumaczyc. To jest mega dziwne, bo po jakims czasie wracam do rzeczywistosci i to wydaje mi sie jakims takim snem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest normalne, tyle że większość ludzi nie ma aż tylu doznań, a jedynie np. jedno z nich, albo tylko czują się wyluzowani czy tam rozśmieszeni wszystkim wokół. Myślę, że to w dużej mierze od wyobraźni zależy. No i są też chyba specyficzne dla każdego fazy, mnie się zwykle czas wydłuża i to tak totalnie, że minuta trwa godzinę itd, a jakie miałam wrażenia to już nawet wszystkich nie opiszę tyle tego było, a ja wcale nie palę regularnie tylko rzadko. Także to zależy chyba od charakteru i biegu myśli i z pewnością normalny tok myśli intensyfikuje się i "rozszerza", kiedy się zjarasz. Najbardziej lubię wracanie do początku idei, kiedy poleciałam z refleksją tak daleko, że zapominam, o co mi w ogóle chodziło. Raz przez godzinę próbowałam ze znajomą wrócić temat po temacie do źródła i pytania, jakie było początkiem rozmowy, ale jakie to trudne było wtedy to nie do wiary. Naucz się korzystać z tego, że nasila się wyobraźnia, dopiero wtedy to jest naprawdę przyjemne. A już całkiem odlot jest jak sobie zamkniesz oczy albo wpatrzysz się w coś i zaczniesz się wkręcać, ja raz tak leżałam na podłodze godzinę (a raczej pewnie kilkanaście minut) i byłam w Egipcie, lampa była słońcem a wokół mnie były piramidy, gorąco było jak nie wiem :) Ale są też pułapki, jak na przykład poczujesz, że chce Ci się pić i zaczniesz o tym myśleć, to zrobi Ci się Sahara z gardła i wyda Ci się, że zaraz umrzesz z pragnienia. Po prostu trzeba umiejętnie sterować myślami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to z wydluzeniem czasu to normalne. Te glosy sa dziwne, tak jakby rozmowy mlodych kobiet czy dzieci bawiacych sie nieopodal. Smieja sie, a pozniej nagle cisza w glowie i jestem na srodku laki w srodku lasu gdzies w nocy ale daleko jakby na horyzoncie widze spacerujace dziecko i takie gaworzenie, to dziecko zbiera jagody i potem odchodzi. Sam nie wiem . mialem ostatnio takie cos. wlasnie po jaraniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 tygodnie temu tez musialem wracac do mieszkania parkiem. BYla 24 albo 1 w nocy. Ten park jest bardzo dlugi, idzie sie prawie 40 minut, nie ma oswietlenia . o 1 w nocy minal mnie facet na rowerze, jechal w samej bieliznie. Ten koles wydal mi sie strasznie otyly, mial ze 120 kg albo wiecej, przzejechal kolo mnie a ja poszedlem dalej, po 15 minutach znow go zobaczylem, znow jechal z naprzeciwka i odjechal. po 1o minutach znow przejechal tylko ze jakby z bocznej alejki i zatrzymal sie i zapytal mnie o godzine ale nawet na mnie nie popatrzyl tylko odjechal. pozniej juz go nie widzialem. I widzisz, tyle ze sam nie wiem czy to byla prawda. Czy to bylo tylko w mojej glowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no aż tak to chyba niemożliwe, żeby na Ciebie gandzia działała, chyba że masz omamy i one Ci się po trawce nasilają. Jacyś schizofrenicy w rodzinie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serio tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No może ten człowiek był prawdziwy, nie zakładaj od razu, że to sobie zmyśliłeś, mogły to myśli podkoloryzować jakoś. Zresztą łatwo to sprawdzić, zacznij np. nagrywać, jak wydaje Ci się, że bardzo wyraźnie słyszysz te głosy, albo rób filmiki jak zobaczysz coś co Ci się wyda zbyt absurdalne, by było prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki , chyba masz racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×