starsze rodzenstwo zajmuje sie mlodszym

W jakim wieku zostawialysxie dzieci same na kilka godzin?

a rodzice to co, idą robić kolejne, od opieki są rodzice a jak nie dają rady to niech nie robią, proste, to po cholerę mi rodzeństwo jak miałabym się nim opiekować ,

Do gosc 22:22 musisz miec zalosne zycie szkoda mi ciebie. Nie dam sie sprowokowac - autorka:-)

Moja siostra zajmowała się mną jak miała 15 lat..ale nie lubiła

Ja mam narazie jedno dziecko wiec nie wiem. Kolezanka ma corke 14 lat i 6 mies synka. Starsza kilka razy zostala z malym na kilka godz i oczywiscie sobie poradzila. Ja zostawalam jako 10 latka z siostra 5 lat mlodsza czesto

U nas- najmłodsza miała ok. 1,5 roku jak zostawała na 2-3 godz. z rodzeństwem, 8 i 10 lat. Umieliśmy ją przewinąć, przebrać, wysadzić na nocnik, miała przygotowane jedzenie, ale generalnie odgrodzone podwórko a mała i tak łaziła za nami bez przerwy. Jak miała 3-4 lata to już bywało na dłużej. Nie lubiliśmy się nią zajmować, i to szczerze, ale dobrze rozumieliśmy dlaczego trzeba. A 20 lat później mamy fajną siostrę.

Katastrofa naklepac dzieci a pozniej kazać sie zajmować starszemu bo mamusia sobie rady nie daje

Przecież nie napisala, że zajmować się codziennie. Może ma ważna sprawę, po co ciągnąć gdzieś daleko dziecko, gdy np może zostać z 15 letnia siostra, pomyślcie.

Do gosc 22:40 za duzo siedzisz na kafe i zgorzknialas kobieto. Dzieci mam dwoje i nigdy nie mialam sytuacji by starsze musialo sie mlodszym zajmowac co nagminnie dzialo sie gdy ja bylam mloda( nie tylko w mojej rodzinie). Zastanawiam sie tylko czy dobrze robie ze strasze nigdy nie mialo mozliwosci sie wykazac ze jest na tyle odpowiedzialne. I wlasnie moze przeginam w druga strone nie wiem zastanawiam sie czy to normalne. Dzieci juz niemale mam wiec do tych co robia problem tambgdzie gi nie ma- skad tyle wiecie o patologii? Z autopsji?

ja jeszcze nie zostawiam ale zapowiedzialam ze jak starsza skonczy 7 a młodsza bedzie w tedy miala 3,5 to moze...? oczywiscie czasem zostają na chwile jak np ide do suszarni lub smieci wyniesc na doł ale tak na kilka godzin to nie. choc u mnie akurat jest taka sytuacja ze obie za sobą przepadają i tak się sobą zajmują,starsza robi wszystko przy małej i to z wlasnej woli ja nigdy jej nic nie kazałam,obie sa sobą zachwycone a mala to jak piesek chodzi za starszą nawet do łazienki.tak wiec tez kwestia ich wzajemnych relacji jest tu wazna.

ile lat mają dzieciaczki? i nie przejmuj się przeciez to normalne ze dzieci sie sobą zajmują,bawia sie ze sobą wkoncu tak się lepiej rozwijają. pretencje ze musze się zajmowac rodzenstwem? to juz jakies takie...dziwne. w stadzie ( w naturze) to normalne ze wszyscy sobie pomagają.