Moja 3,5 letnia córeczka ciągle łapie mnie za piersi.

Dotyka je, trzyma, głaszcze. Mnie to strasznie drażni. Gdy ją odganiam, ona czuje się odtrącona, płacze. Wiem, że miło jej się kojarzą, ale ja nie chcę żeby tak robiła. Ma ktoś tak?

Przepraszam 2,5 letnia, nie 3 :)

A ty te cycki na wierzchu trzymasz?? Czy dziecko ci wkłada ręce do cycków przez stanik i bluzkę?? Nie mogę sobie wyobrazic tej sytuacji.. Jeśli jesteś ubrana a ona dotyka po ubraniach to czy to taki problem?? A jeśli próbuje wyciągać to powiedz że będzie ci zimno w cycusie i nie wyciągamy.. W polsce te nasze cycki kojarzą się z seksem i chyba stąd wstyd że dorastające dziecko je dotyka przytula sie do piersi a prawda jest taka że cycki do tego właśnie służą, dziecko czuje się bezpieczniej.. Moja córa też tak robiła czasem nawet wkładała rączki do stanika ale nie reagowałam i jej przeszło.. Mi to nigdy nie przeszkadzało..

Mała wie co dobre ot co :)

up

Nie rozumiem czemu Cię denerwuje takie zachowanie. Jestem mamą 3,5 letnich bliźniaczek i jak dziewczynki widzą,że ubieram biustonosz to zawsze przybiegają się przytulić do piersi lub je podotykać. Wydaje mi się to jak najbardziej normalne. Przecież masz jeszcze małe dziecko,które jeszcze długo będzie potrzebowało czułości od mamy lub taty. Spróbuj to zaakceptować a Twoja córcia będzie szczęśliwsza. Pozdrawiam! :)

a zanim założysz majtki też muszą cię trochę podotykać?

A ja nie uwazam ze autorka powinna pozwolic. Jesli nawet karmila piersia i juz przestala teraz ta czesc ciala jest jej intymnoscia i dziecko musi to zaakceptowac. Bedzie sytuacja ze przy gosciach zacznie tak robic i to bedzie krepujace dla wszystkich.. Albo uzna ze to ok i zacznie tak dotykac jakas ciocie czy kolezanke mamy. Mow jej ze nie wolno i juz. Poplacze i przestanie a w koncu sie nauczy.

Tez nie uwazam to za wlasciwe, zacznij ja uczyc co to sa miejsca intymne, takze u niej to nauczy sie przy okazji gdzie nikt nie powinien jej dotykac a kto moze w jakich przypadkach - rodzice - lekarz..

Moje 3 letnie dziecko ssie jeszcze pierś 1-2 na dobę, co prawda nie łapie mnie za nie ale uważam, że to nie jest nic zdrożnego, bo dla dziecka jest to taka sama część mamy jak każda inna. Uprzedzam komentarze, w przeciwieństwie do krocza z prostego powodu, że te okolice mogą być źródłem bakterii, czy wirusów jak hpv itp.

-A propos hpv najpierw zaleczyć tego syfa a dopiero potem starać sie o bachora !