Studiuje któraś z Was po 30tce ?

Ja mam 31 lat i uczę się w policealnej - państwowej. W maju chcę podejść do matury z biologii i od października przyszłego roku pójść na studia.

Namawia ją, bo wie że i tak się nie dostanie z tą mizerniutką maturą ;)

hahahaha babcie do szkoły !! stara matura to pewnie masz pod 50, a nie 33 lata ;0

sama masz 50 tłuku po gimnazjum :D jak ona zdawała maturę 13-14 lat temu to ty na nocniku pod szafę wjeżdżałaś :D

Autorko, na Uniwersytecie Zielonogórskim nie ma psychologii.

Posłuchaj, opłaca się! kiedyś ktoś powiedział: Wszystko mogą Ci zabrać : dom, samochód, pieniądze. Ale wiedzy i tego papierka ze studiów już nie.

jest, otworzyli rok temu 11 nowych kierunków i właśnie psychologię też

Gimbusy nigdy nie przestaną mnie zaskakiwać. Nawet, jeżeli są już dorosłe. Ja mam 31 lat i dopiero ludzie 2 lata młodsi ode mnie poszli jako pierwsi do gimnazjum. Obliczę, abyś nie musiała wytężać i tak mocno przewietrzonego mózgu, są to ludzie dziś mający 29 lat.

gosciu z 16:27 brawo:D Podsumowalas gimbaze:D a tak swoja droga to j sie ciesze z reformy szkolnictwa, dzieki temu mlode wilczki po gimnazjach i Wyzszych Szkolkach Gotowania na Gazie nie sa dla nas konkurencja:D

Autorko dasz rade ! Miałam 30 lat gdy skonczylam studia, a obecnie skonczylam cos jak podyplomowke na polskie. Nie mieszkam w PL i zeby pracowac w swoim zawodzie poszłam odswierzyc swoje wiadomości i nauczyc sie czegos nowego np. odmiennych przepisow prawnych. I to w obcym jezyku. Mam 45 lat.. Mąz własnie skonczył farmacje.. A był w Pl inzynierem budowy okretow :) Nam sie to opłacilo; finansowo i emocjonalnie. Przed nami jeszcze conajmniej 20 lat pracy nie mozna stac w miejscu , bo sie cofamy..

ja mam prawie 32 lata i tez wracam na uniwerek, pracowalam jako techik farmacji przez ostatnie 9 lat i stawka zarobkow po pewnym czasie stoi w miejscu a chce zarabiac o wiele lepsze pieniadze zeby dom szybciej splacic, podrozowac i oszczedzac na emeryture. wiec wracam od wrzesnia do szkoly ( nie mieszkam w PL). jak widze osoby ktore od kilkunastu lat pracuja w jednym zawodzie i jecza po nie maja pieniedzy i zaluja ze jak byly mlodze nie wrocily do szkoly zeby miec lepsza prace. trzymam kciuki za Wszystkich ktorzy takze po 30stce wracaja na studia !!!

Dzięki Wszystkim za zachęcające słowa :) Muskil nie będzie tak źle z tą barierą wiekową, bo mam zamiar iść na zaoczne i też nie wyglądam tak staro :D w sumie to całkiem mlodo. Zdecydowana jestem na 100%, w przyszłym roku złożę dokumenty na Uniwersytet Zielonogórski i na SWPS w Poznaniu - gdzie mnie przyjmą to tam pójdę, może akurat będę miała szczęście i dostanę się na UZ.

nie nastawiaj się tak bo i tak nigdzie cie nie przyjmą z taką słabom maturą :P

Dziecko, czego ty ciągle o tej mojej maturze, sama nie masz ( słabOM....hmmm ) i tak zazdrościsz ? Odpi/erd/ol się wreszcie.

Autorko inz. robilam na panstwowej uczelni, mgr. prywatnie , uwierz ze wiecej wynioslam z tej prywatnej uczelni niz z panstwowej. Jak chcesz sie nauczyc to nauczysz sie wszedzie. Tyle ze na prywatnej to uczelnia jest dla ciebie a nie na odwrot. Jak sobie przypomne dziekanat na polibudzie to mnie krew zalewa.

Mam 32 l i od pazdziernika ide na pielegniarstwo. Jestem po rachunkowosci i pracy po tym w zyciu nie znajde jako 40 czy 50 latka...

gosciu ktory idzie na pielegniarstwo - bardzo madrze robisz, prace znajdziesz WSZEDZIE i obojetnie w ktorym kraju. spoleczenstwo sie starzeje i zarobki sa super. powodzenia !!

A ja zastanawiam się, by iść na wyśmiewane przez wszystkich studia pedagogiczne. Pracuję z dziećmi, niestety za małe pieniądze i co chwilę przechodzi mi koło nosa lepsza praca bo nie mam uprawnień pedagogicznych :O Mam 33 lata ;)

Coraz bardziej nastawiam się na SWPS. Tylko cena mnie zniechęca , właśnie sprawdziłam, że czesne za rok wynosi ponad 7tyś. :(