Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet wpli po nocach grać w gierki niż się mną zająć. Co robić?

Polecane posty

Gość gość

JW. Ja widzę że to jest nałóg, a jestem osoba która sama uwielbia gry i rozumiem jak mało kto. Jak wpadnie w trans to w nocy spać nie można tak naparza z innymi, a słowa, że nawet chce się wyspać nic nie dają. :( Czasami sam robi przerwę bo idzie po rozum do głowy, ale co z tego jak później znowu jest to samo? Doradźcie coś? Są tu jacyś faceci (dorośli) co też tak grają? Jakieś rady i opinie bo już mam dość :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz dość to odejdź weszła w gów/no i zdziwiona że śmierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serio mam tak po prostu odejść? nie ma innej rady? weszłam do tego związku to niczego takiego nie miało miejsca, a teraz po 2 latach coś takiego? to nie jest miesięczny związek nastolatków, a dorosłych ludzi- przynajmniej tak mi się wydawało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jak się się jest dwa lata w nieudanym związku to nie wolno odchodzić, tak? trzeba się meczyć do końca życia, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weszłam do tego związku to niczego takiego nie miało miejsca, a teraz po 2 latach coś takiego xxx widzisz jak zniszczyłas chłopakowi życie? wolał nałóg niż twoje obleśne ciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój też uwielbia gry (ja również), ale jest czas na granie i jest czas na nas. ustal to z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedorobiony - Czyli mój facet ma gdzieś moje zdanie skoro tak postępuje :( Tak jak pisałam rozumiem graczy, e-sport, na prawdę, ale tego już za wiele :( Daje sobie czas do końca tygodni i pakuje walizki - macie racje szkoda życia - a dziś jestem po zarwanej nocce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Obleśne ciało?! Haha chciałbyś albo chciałabyś mieć takie jak ja mam :) Żadne skretyniałe komentarze tego nie zmienią. Jak odejdę to zobaczy co stracił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak facet kocha kobiete to sie dla niej poswieca, to widac gdy jest zakochany.. lata za nia i mysli o niej ciagle. A ten Twoj to kocha gry. Jak chcesz byc z nim w zwiazku ze strachu przed samotnoscia to powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o a ja mam dokładnie odwrotną sytuacje, mój ukochany nadal dość młody mężczyzna prawie przestał grac odkąd jesteśmy w związku, a potrafił po nocach siedzieć:D co ci radzić może z nim porozmawiaj, powiedz co czujesz i jak ci to przeszkadza. jeśli to nie pomoże spróbujcie jakiegoś leczenia, sama napisałaś, że to już nałóg. jeśli i to nie poskutkuje to pozostaje rozstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość   on
Jeśli ci nie odpowiada taki związek to to z niego wyjdź, podstawowa zasada w życiu -nikogo na siłę nie zmieniaj! Każdy człowiek czuje sam za siebie co ma robić, widać jemu odpowiada takie życie, facet się z dnia na dzień nie zmienia, jeśli zmienisz go siłą w przyszłości to się na tobie odbije. Czemu kobiety mają takie podejście do związku: Jesteście z kimś kto ma jakieś znaczne wady dla was ale jesteście z nim bo macie nadzieję, że się zmieni? Szukajcie takich co wam odpowiadają a nie wiążecie się z kimś kto wam nie odpowiada a próbujecie tę osobę zmieniać pod siebie. A potem płacz bo on się nie zmienił ale parcie na "bycie księżniczką przez jeden dzień" było silniejsze niż rozum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to nazywam nałogiem, ponieważ nie gra przez jakiś czas i nawet usuwa tą grę, a potem wystarczy raz (wiecie dla alkoholika wystarczy jeden łyk) i już dzień za dniem, a raczej noc za nocą. Rozmowy, nic nie dają, bo wychodzi na to że jestem wrogo nastawiona do jego pasji i nic nie rozumiem. Jak sama odpuszczę i zleje temat to po jakimś czasie sam się opanowuje, kasuje grę, mówi mi o tym, jakby chciał się przypodobać i jest ok. Taka huśtawka nie bardzo mnie interesuje :( A dziś chciałam się po prostu wyspać, a on miał to gdzieś, stwierdził że jest cicho i nie powinno mi to przeszkadzać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostaw gracza w spokoju ! Ja wlasnie inwestuje w nowy sprzet, radiator nowej generacji, dwie karty geforca bd montowal i procek i7. Po seks sie na dyskoteke w weekend wybiore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bycie księżniczką przez jeden dzień" - ha wybacz ja do takich nie należę. Facet sam chciał ze mną być, jeszcze niedawno mówił o założeniu rodziny, poważnych sprawach, że kocha... Mam wrazenie jakbym żyła z dwoma facetami naraz. To moja wina że facet ma rozdwojenia jaźni?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet sam chciał ze mną być, jeszcze niedawno mówił o założeniu rodziny, poważnych sprawach, że kocha... xxx Przecież normalne, że facet będzie tak gadał aby ci oczy zamydlić, jak widać to mu się udało. Nie słuchaj tego co gada facet tylko myśl sama i sama oceń sytuację. Oceń czy chcesz aby twoje małżeństwo tak wyglądało i albo się na to godzisz albo nie, wybór należy do ciebie, nie do nas. Uważam to za koniec tematu bo dostałaś już rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OK . Dzięki :) Dam wam później znać co i jak :) pOzdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×