czy myslicie, ze czlowiek bylby zdrowszy psychicznie

gdyby np. nie ogladal telewizji, ograniczyl internet, nie ogladal sie na innych, nie porownywal, nie zawracal sobie glowy psychologia i wiecznie wkrecal jakies choroby, tylko to zaakceptowal (kazdy ma cos z deklem) to bylby zdrowszy psychicznie? Np. gdy bierzesz leki na depresje, to po prostu to rzucic, przestac myslec wylacznie o sobie, zaczac dzialac? Czemu kiedys ludzie nie mieli takich problemow :/