Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dixi3333

Wytłumaczcie mi coś

Polecane posty

Gość Dixi3333

Od X lat zastanawiam się nad paroma kwestiami. DLACZEGO znakomita większość z Was ze łzami w oczach czeka na jakieś głupie zaręczyny z, obowiązkowo, akurat PIERŚCIONKIEM, jak u gołębia? Nie z bransoletką, kolczykami, zegarkiem - NIE, właśnie z pierścionkiem. Bo mi wydaje się, że w czasie trwania związku rozmawia się o ślubie, planach, i to naturalnie wynika, że ktoś się zgadza lub nie - więc po co jakieś sztuczne łzawe pytania wystosowywane akurat przez faceta....? A PO DRUGIE, jak już zostaniecie oznakowane pierścionkiem jak gołąb, to czemu macie takie kiczowate wesela i śluby? Koniecznie ślub kościelny (mimo, że większość lachę kładzie na kościół w ciągu życia) i te białe, obrzydliwe suknie razem ze szmatami na głowie i białymi bucikami. Wytłumaczy mi to ktoś? A wesela oczywiście z obrzydliwymi balonami jak z przyjęcia urodzinowego i tępawą muzyczką. Będę bardzo wdzięczna za wyjaśnienie, bo ni c***a nie rozumiem tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ci wytłumacze- to za trudne do pojęcia przez taką osobę jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dixi3333
Tego się spodziewałam. ;) Liczę jednak na MERYTORYCZNĄ odpowiedź, tak trudno obronić się i zwyczajnie komuś coś WYJAŚNIĆ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co tu wyjaśniać. nie ma jednej odpowiedzi bo ile ludzi tyle ich bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
hahaha podobne mam obserwacje, poczytaj panny mlode 2016:P to padniesz laski ponad rok wczesniej sraja na ptk bukiecików, bucików i makijarzyków jakby to bylo najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dixi3333
Ano może wejdę i poczytam, zabawna lektura. ;p Kompletnie tego nie rozumiem, i te bukiety w łapie - NA CHUJ? ;p I nie, nie ma różnych odpowiedzi na to pytanie - motywacja do takich tępawych zachowań jest jedna, tylko zastanawia mnie, jaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
motywacja taka ze jesteś skończona idiotka pewnie stara panna lub po rozwodzie i cię zazdrość bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznę od tyłu. Wesele i ślub kościelny dla rodziny i dla tego że płacą za niego rodzice a ewentualne prezenty są dla nas więc się opłaci. O baloniki nie słyszałam, nie widziałam. Wynajmuje sale jaka jest i tyle. Suknia jak każda inna, ja tam zawsze Lubie ładnie wyglądać, i nad butami każdym się długo zastanawiam. Pierścionek, w zasadzie jakby kupił bransoletkę tez byłoby ok. A mnie akurat kręci to ze jestem "oznakowana". Taka jestem uległa wobec mężczyzn z natury .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dixi3333
@gość z 12:34 - jestem w szczęśliwym związku od 10 lat, od 9 lat mieszkamy razem, mamy dom na obrzeżach jednego z większych miast, kota i przepiękny japoński ogród. Więc raczej zazdrość mnie zżera, bo nie mam i czego zazdrościć. :) @gość - "Taka jestem uległa wobec mężczyzn z natury" - NIE MAM JUŻ PYTAŃ :D boże, co za ciemnogród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze jestem uległa wobec mężczyzn nie oznacza ze jestem głupia gaska. Piastuje kierownicze stanowisko, po prostu takie mam preferencje seksualnej i tyle. Jedna lubi brunetka, inna blondynkę a ja lubię jak facet trochę dominuje. Chyba jesteś otwarta na różne sposoby życia, czy może uważasz ze twój jest najlepszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem lekarzem mam swój dom męża dwójkę dzieci, ogród piękny, dwa razy w roku wakacje za granicą więc mi też niczego nie brakuje, więc wogole nie wiem o co ci chodzi ze jesteś taka złośliwa. każda panna młoda chce wyglądać pięknie i na ten dzień się przygotowuje ,to jest każdego indywidualna sprawa więc po co wogole zaczelas ten beznadziejny wątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dixi, ja też tego nie rozumiałam. Nie rozumiałam dopóki sami nie zaczęliśmy organizować wesela. Wtedy wszystko to xz czego do tej pory się śmiałam staje się jakieś takie normalne. Wtedy głupio nie kupić tego czy tamtego, nie przejmować się tym czy tym, nie chcieć dokupić jeszcze takiej czy takiej ozdóbki. Ale pilnuję się, by to nie przybrało śmiesznych rozmiarów. Nie znałam siebie od ej strony, że jednak lubię mieć pewne rzeczy 'tak jak wszyscy'. Bo jednak zawsze szłam trochę pod prąd. Ja we wrześniu ubiegłego roku się dowiedziałam, kiedy mamy wesele, czyli że mamy w październiku 2015. i w ogóle mnie to nie ruszało aż tak żeby o tym pisać na forach. Gromadzić potrzebne rzeczy zaczęliśmy pół roku temu. Ale żeby ponad rok wcześniej juz się zastanwiać jaki sie bedzie mialo bukiet to dla mnie objaw jakiejś płycizny, że ktoś niczym innym się nie interesuje w życiu na rok przed ślubem tylko jakie będzie miał kwiaty itd. Myślę że osoby które przeżywają etykietkę do wódki czy kolor wstążeczki na aucie to już przeginają, chyba są próżne. Ja nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dixi3333
@gość 13:03 - ja NIE JESTEM złośliwa, ja tylko PYTAM - z ciekawości i niedowierzania, taka subtelna różnica. :) I co ma w ogóle do tego wyglądanie ładnie...? W czarnej sukience przed kolana ładnie wyglądać nie można, jedynie w białym wiechciu do ziemi i szmacie na łbie? No wybacz @gość 13:15 - czyli co robiłaś tak jak wszyscy...? I dlaczego? Bo autentycznie Ci się podobało czy jak? Organizowałam swoje przyjęcie, i jak następuje: - miałam grafitową sukienkę i czarne platformy - czyli u mnie standard, włosy upięte jak codziennie, żadnych obleśnych bukiecików i tym podobnych bzdur - biżuterii na tą okazję jakoś specjalnie nie kupowałam, mam tony tego w domu - żadnych kościołów, bo jestem buddystką i brzydzę się szopką, a zresztą w d***e mam co inni powiedzą - przepiękny duży ogród, namiot, orkiestra symfoniczna, kelnerzy - drinki, wina, oczywiście szampan PRAWDZIWY, a nie wino musujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dixi3333
Aha, i ślub cywilny i wesele w tym samym miejscu, podjechaliśmy normalnie w kombiakach motorami, bo to nasza pasja, a nie jakimiś bryczkami czy wynajętymi mercedesami - co zakrawa na śmieszność jak ktoś na co dzień jeździ rdzewiejącą Astrą. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie złośliwa jesteś jak na buddystke. Dla mnie ludzie którzy na sile chcą być tacy sami jak inni są równie śmieszni jak ludzie którzy na sile chcą być oryginalni. Jako buddystke powinnaś mieć inny strój na slub;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepiękny ogród, namiot, orkiestra - to tez szopka tylko inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dixi3333
@gość - tak, a jaki to jako buddystka powinnam mieć strój? Buddyzm to siła moralna, przekonania etyczne, a nie stricte religia. I nie, nie jest to szopka - jest to przejaw klasy, co za granicą jest normą. Byłam na przepięknych ślubach i weselach u zagranicznych francuskich czy włoskich znajomych. Zupełnie inna rzeczywistość. Byłam też na weselach w Polsce, aż zaprzestałam chodzenia, bo to, co się tam wyprawiało, to klękajcie narody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie w Polsce mieszkała w małym miasteczku lub wielkiej wsi. Ja mam inne doświadczenia goście z zagranicy zachwyceni są polskimi wesela mi, i naprawdę nigdy nie widziałam balonikow na sali. Czy ty nie jesteś czasami polaczkiem co zachwyca się wszystkim co hamerykanskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dixi3333
Nie, nie jestem, bo MAM TO W D***E. Lubię za to klasę i elegancję, w takim środowisku się obracam i w takim pracuję. I wyobraź sobie, że owszem, na weselach często gęsto SĄ baloniki - u przedsiębiorców, prezesów dużych spółek, nieważne. SĄ. Razem z innymi beznadziejnymi kluczowymi elementami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z twojego opisu ślubu i wesela też wynika, że to była szopka tylko, że na twoim i i twoich znajomych poziomie. platformy twoim zdaniem są eleganckie? he he no coment. jak byś była taka spoko spoko jak sie opisujesz to byś wzieła sam ślub i było by ok bo w końcu on jest ważniejszy od wesela ale nie...przecież trzeba było zrobić szopke z oryginalnym strojem, miejscem, alkoholem. bo czy ci sie to podoba czy nie to była szopka tylko na twoich zasadach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dixi3333
@gość - a co jest w tym ORYGINALNEGO? Zwykły wieczorowy strój. Platformy według Ciebie nie sa eleganckie...? AHA. To brawo. Wiesz w ogóle jak takie buty wyglądają...? I miałam ochotę zrobić przyjęcia, bo uwielbiam organizować przyjęcia, nie rozumiem, czemu miałabym sobie odmówić dobrej imprezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dixi sriksi czy jak ci tam... Już dawno nie czytałam takich wypocin i przejawu hipokryzji... Miałaś ochotę organizować przyjęcie, inne panny młode też mają ochotę a to czy w restauracji, sali, remizie czy bóg wie gdzie to tylko i wyłącznie kwestia gustu, wyboru czy zamożności. A pojęcie klasy jak ty to mówisz jest względne. Tak jak już ktoś napisał ty też zrobiłaś szopkę tylko ze według ciebie z klasą, a np dla mnie sztywna imprezę dla snobow z koreczkami zamiast schabowego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
he he trafne podsumowanie. wielka pani autorka, taka z klasą i wogóle... a ja myśle, że autorka w głębi duszy, może nie świadomie zazdrości tej radości z przygotowań innym kobietom bo sama z jakichś powodów nie mogła i nawet nie wierze jej i sądze, że wszystko wymyśliła żeby dowartościować sie kosztem innych i pewnie jest pasztetem którego nikt nie chce. tutaj każdy może napisać co tylko mu ślina na język przyniesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dixi3333
Ciekawe spostrzeżenia. Niczym ze stodoły. ;) Jestem weganką, więc swoje schabowe to możesz wiesz co. :) Widzę w Polsce umiejętność czytania ze ZROZUMIENIEM TEMATU upada, jakie to przykre. Ja nie pytałam o ZASADNOŚĆ organizowania jakiegokolwiek przyjęcia, a o przybranie mu OBRZYDLIWEJ, ŻAŁOSNEJ OTOCZKI. Z-R-O-Z-U-M-I-A-Ł-Y-Ś-C-I-E w końcu? Czy powtórzyć one's again? Pytałam, co MOTYWUJE kogoś do tępych przyśpiewek, obrzydliwych białych szmat na głowie, białych lakierowanych bucików, gołębi, disco polo, piętrowych tortów na 2 metry I TAK DALEJ. Czy w końcu uzyskam odpowiedź? Skoro dla tego wszystkiego jest alternatywa w postaci ZWYKŁEGO, WIECZOROWEGO PRZYJĘCIA? tak, tak, takie się i w Polszy, i na świecie organizuje - właśnie w ten sposób, jaki opisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dixi3333
Jest dla Ciebie tak trudne wyobrazić sobie, że ktoś takie przyjęcia organizuje i że to prawda? To ogromnie Ci współczuję. Jestem na takich co 2 tygodnie i jest to NORMA, nic nadzwyczajnego ani oryginalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dixi3333
Chcesz mi powiedzieć, że z 80% Polski lubi białe suknie niczym alby z komunii, chamskie i wiejskie przyśpiewki, obrzydliwe sale, paskudne jedzenie i nadwornych grajków którzy ledwie w rytm trafiają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może tylko z Twojej perspektywy tak to wygląda. Masz inny gust. A poza tym 80 procent? Nie wydaje mi się. Zgadam się z Tobą że czasem tak to wygląda.. chamskie wiejske przyśpiewki, jakieś durne obrzydliwe zabawy i nadmiar tłustego okropnego jedzenia i stanowczo zbyt dużo alkoholu. Ale można też urządzić to wszystko w nieco mniej... hm.. wiejski sposób, niekoniecznie rezygnując np. z białej sukni, czy innych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lecz się idiotko w psychiatryku. a wy dziewczyny z taką pusta dziewucha wogole nie gadajcie bo nie ma o czym. spadaj z tego forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tłumaczyłam ci sriksi że wszystko jest kwestia gustu i wiele rzeczy jest pojęciem względnym. No ale jak widać to ty masz problemy z czytaniem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×