przedszkole a chorowanie

Mamy, czy Wasze dzieci bardziej chorowały jak poszły do przedszkola? Da się temu jakoś zapobiec??

Starszy na początku niestety tak, częściej był w domu niż przedszkolu. Młodszemu już miesiąc przed przedszkolem zaczęłam podawać pyramidonek na odporność i było dużo lepiej. Czasami złapał jakiś katar, ale raczej nic poważnego.

Dzieci moich sióstr również jak tylko zaczęły chodzić do przedszkola zaczęły często chorować. Ma to związek z tym, że tam dzieci są narażone na pasożyty głównie owsiki, których jaja są w kurzu i 99% dzieci je w tym czasie ma, co jest przyczyną osłabienia odporonści. Warto dzieciaczki odrobaczać nawet jak nic w labolatorium nie wychodz raz na 3 miesiące bo wówczas nabierają odporności i rzadziej chorują. Przeczytajcie artykuł w necie dr n.med Ireny Wartołowskiej. Niektórzy lekarze niestety są odporni na wiedzę. Owszem psa, kota ludzie odrobaczają ale dziecka już nie :( A i warto odrobaczyć całą rodzinę żeby kuracja była skuteczna. I najlepiej ziołami. W Herbarium św. Franciszka w Katowicach - Panewnikach są takie krople bezalkoholowe do odrbaczania i je siostry i znajomi stoswalib z dobrym skutkiem. Dobrze jest pić dużo kefirów i jeść codziennie kiszonki wówczas ta szybko sie nie łapie robali. Niestety to co słodkie pasie robale i trzeba to wykluczyć szczegolnie w czasie leczenia.

Dzieci mają pasożyty kiedy występuje jeden lub kilka z objawów: - zgrzytanie zębami w nocy - drapanie sie po pupce lub / i przodku - płaczliwość / rozdrażnienie - brak apetytu lub nadmierny apetyt - zwiększony wysyp piegów ( u dorosłych również) - wypadanie włosów / cienkie włosy - nieprzyjemny zapach z buzi - nie zidentyfikowane bóle brzuszka czy głowy - rózne humorki - mogą wystepowac luźne stolce lub zaparcia

Jak dziecko zaczyna chodzić do przedszkola gdzie jest dużo dzieci, czasami chorych, to łapie różne zarazki. Jak mojego synka boli gardełko to daje mu karmelki pyramidonek. Chętnie przyjmuje, a skład ma ziołowy. Polecam.

j

a jaki ma smak ten pyramidonek? mam nadzieję, że nie ziołowy bo moje dziecko nie przełknie takiego smaku przez gardło.

Wiadomo, ze w przedszkolu latwiej o chorobe bo dzieci często są zakatarzone ale nic na to nie poradzimy . W przedszkolu http://www.elfik.pl gdzie chodzi moja corcia panie zawsze przykladaja dużo uwagi dzieciom przeziebionym. Sprawdzaja czy nie są zapocone itp. więc ja zawsze jestem spokojna.