Ten ból, kiedy pragniecie już dziecka a partner wciąż "niegotowy"

Nie rozumiem dlaczego mój już teraz mąż, nie chce ciągle dziecka. Ciągle zwleka z czasem, w którym mamy zacząć się o nie starać. Nie jest młokosem, ma 32 lata, a mimo to ciągle prosi, by poczekać. Oboje mamy pracę, ja co prawda gorzej płątną od niego, ale ogólnie rzecz biorąc stać nas na dziecko bez problemu. Z czego wynika ta niechęć? Ciągle przekładamy decyzję o parę miesięcy do przodu, bo on wiecznie wynajduje sobie wymówkę: "teraz nie, bo może wyemigrujemy, a to kłopot z małym dzieckiem", "teraz jeszcze nie, na zimę" (tak było w tamtym roku), "teraz jeszcze nie, na wiosnę" (tak jest teraz), "może jeszcze poczekajmy". Na co czekać???? Ja mam 26 lat, na co mam czekać?