powiedzieć czy dochować tajemnicy i niespodzianki?

zadzwoniła do mnie kilka dni temu ciocia, która w zasadzie rzadko kiedy do mnie dzwoni. zadzwoniła, zdziwiłam się, odebrałam i po krótce powiedziała, że chce zrobić niespodziance mojej mamie i przyjechać na jej urodziny na początku września. poprosiła, abym kupiła za swoje kwiaty tego dnia kiedy będzie miała przyjechać i abym przyjechała po nią na dworzec. trochę to dla mnie dziwne, bo niespełna miesiąc temu cała nasza rodzina była u nich i z tego co wiemy, to są spłukani. i tu rodzi się pytanie, czy mam mówić mamie o tym, że planuje przyjechać? z jednej strony niespodzianka, ale z drugiej to gość, trzeba kupić więcej jedzenia, posprzątać, wiecie jak to jest z gośćmi. trzeba być po prostu na to przygotowanym. ciocia zawsze mówi, co roku że na święta przyjedzie, na Boże Narodzenie, Wielkanoc przyjedzie.. co roku ma przyjechać a jest tak rzadko, że już wszyscy wiedzą, że to puste słowa rzucane na wiatr. co robić? :)

Nie wiem

ja bym powiedziała, ale zaznaczyła, żeby udawała że nic nie wie, żeby udawała niespodziankę. musicie się przygotować, pewnie przyjedzie na 2-3 dni, może więcej, więc trzeba kupić a to kawę, a to miesa więcej itd. tak się mówi ale gośc w domu to i wydatek.