Pierwsza wizyta w 11 tygodniu.

Cześć! Tydzień temu robiłam pierwszy test ciążowy, który wyszedł pozytywnie. Od razu poszłam do przychodni w celu umówienia się na wizytę (na NFZ), lecz Pani ginekolog była na urlopie, wiec kazano mi dzwonić dziś w sprawie terminu wizyty. Przypada ona 17 września, a według kalendarza wychodzi mi, że będzie 11 tydzień. Czy nie jest to trochę na późno? Dodam, że dwa dni temu byłam prywatnie na usg, na którym wykryto sam pęcherzyk ciążowy, ale nie stać mnie aby non stop chodzić prywatnie.

11 Tydzień będzie OK.

To który teraz masz tc? 7 ? Za późno może i nie,ale żeby mieć becikowe do 10 tc musisz mieć pierwszą wizytę. Aha-sam pęcherzyk bez zarodka? Ja zarodek miałam w 5 tc.

Możesz mieć problem potem z becikowym. Żeby dostać tego nedznego tysiaka musisz mieć zaświadczenie od ginekologa ze byłaś pod opieką do 10 tc. Chyba ze to co ci robił usg wystawi. Dowiedz się żeby lipy nie było. W przychodni może to y argument żeby wcisnąć cie gdzieś szybciej.

Jeśli to na prawdę 11 tydzień to z samym pęcherzykiem zero szans na ciąże!Chyba że to jakiś 5/6 tydzień.Moja ciąża była na początku młodsza o ponad tydzień ale w 7 tygodniu było bijące serduszko

Proszę czytać ze zrozumieniem... Nie jestem w 11 tygodniu ciąży. Dziewczyny u góry, dzięki za odpowiedź, dopiero teraz patrzę i zrozumiałam, że źle obliczyłam! Teraz jestem (według kalendarza) w 5 tygodniu i 5 dniu. Dwa dni temu robiłam usg, pęcherzyk był, ale pusty.. Czy powinnam się martwić?

Jeśli teraz jest sam pęcherzyk to 17 września nie będzie 11 tydzień.....

^Wiem. Już się poprawiłam :-)