Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frusiaTrusia

do mam ktore maja mialy planowane cc

Polecane posty

Gość frusiaTrusia

dziewczyny kiedy idziecie/poszłyście do szpitala , ( w dzień cc, dzień wcześniej ) i jak długo leżałyście ? ja mam cesarkę w piątek a już w czwartek wcześnie rano mam się pojawić w szpitalu ...i usłyszała ze moze we wtorek wyjde =/ nie myślałam ze tak długo trzeba leżec ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pon mialam ciecie o 11. Mialam sie zglosic o godz 7, a najlepiej o 20 w niedziele. Trzeba bylo zrobic badania dla anestezjologa. Wyszlam w czwartek rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja idę w poniedziałek a we wtorek mam cięcie.jak wszystko.będzie ok to 5dob zostaje w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam cc w środę o 9, a w szpitalu musiałam być we wtorek rano. Bezsensu totalnie, miałam tylko ktg i wieczorem wywiad z anestezjologiem. Wyszłam w piątek do domu, czułam się bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie jak powyżej. Miałam cc w czwartek . W środę już musiałam być raptem mi zrobili ktg i krew a wieczorem rozmowa z anestezjologiem. I też mi mówiono że po 5 dniach wyjdę a wyszłam w sobote. Wyszłabym w pt ale dziecko musiało być dwie doby w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cc zaplanowane na wtorek, mialam stawic się tego dnia na czczo rano, po 3 dobach bylam w domu, ale ja rodzilam prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam Cesarkę tego samego dnia. W szpitalu byłam ok 8smej rano a cc ok 11 stej. Zabieg trwał ok 40 min. Państwowo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaa leżałam 3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A o co pyta anestezjolog?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leniwe maciory rodzic im się nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debilu powyżej, cc planowana to nie cc na życzenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzić a nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc o co pyta anestezjolog?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frusiaTrusia
dziękuję za odzew =) no właśnie też mi się wydaje ze bez sensu jest się stawianie dzień wcześniej i to wcześnie rano... skoro tylko robią ktg i wywiad z anastezjologiem, no ale widzę ze co szpital to inaczej postępuje ... no cóż może uda się przekonać lekarzy do wcześniejszego wyjscia =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
`` gość dziś Leniwe maciory rodzic im się nie chce smutas.gif `` aż się krew gotuje jak się czyta takie wypociny =/ leniwa/y to jestes ty bo nie chciało się uczyć na polskim czytania ze zrozumieniem .... jest różnica między planowanym cc a cc na życzenie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne to trochę. Ja musiałam zameldować się tego dnia, w którym miałam robione cc, o 7 rano, na czczo. Porobili badania, ktg, anestezjolog zrobił wywiad, dali leki, kroplówki i o 12 zwieźli na salę operacyjną. Do domu wyszłyśmy po 3 dobach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie ze miałam cc na życzenie :P i bardzo chwale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frusiaTrusia
to widocznie ten mój szpital to bardzo zacofany jest ... =/ w ogóle jak się zapisywałam na zabieg to spytałam czy mam się wstawić w czwartek wieczorem czy może w piątek rano ?! a pielęgniarka stwierdziła , że oszalałam , że tu szereg badań trzeba zrobić i wywiad itd i ze trzeba w czwartek rano być =/ a znając zycie bedzie tak jak piszecie ... ktg i 10-minutowy wywiad z anastezjologiem... i zamiast na spokojnie w domu przygotowywać się do porodu , będe leżała cały dzień sama i się denerwowała ... dla mnie pobyt w szpitalu to jakaś makabra =(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Frusia ja całą środę w szpitalu przeryczalam dla mnie pobyt w szpitalu też tragedia Ale zleciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W czwartek miałam cc , a kazali już się stawić we wtorek. Efekt taki że we wtorek zrobili mi tylko usg i tyle. Dopiero w środę "reszta " - badanie ginekologiczne,pobrali krew,badanie moczu,KTG . W czwartek o 7 rano cięcie i wyszłam na 5 pełną dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×