Jak byscie zareagowaly an dokuczanie przez dziecko?

Nie osmieszaj sie. Oczywiscie matka nie powinna byc niewolnica dziecka, ale to jakas kpina, gdy mamuska pisze, ze wykazala sie "dobra wola", bo dzieciaka jednak wziela ze soba na plaze. W wakacje! To ciekawe ile ty corce czasu poswiecasz podczas roku szkolnego, tez sie od niej opedzasz jak od muchy?

Ktoś tu zapomniał o priorytetach? Przyjaciółka ważniejsza od dziecka, najsss. Zamiast sobie robić dziecko mogłaś sobie kupić zwierzątko, najlepiej rybki, żeby nie zabiegały o twoją uwagę i zawracały ci sobą głowy.

gość wczoraj nie ma to jak j**liwe mamuski na kafe. bo oczywiscie autorka do konca zycia ma byc cierpietnica i nic od zycia jej sie niezalezy. nawet nie moze poopalac sie na plazy, bo dziecko. az slabo mi sie robi jak pomysle jakie musicie byc nieszczesliwe. xx autorka pytania pyta wczoraj gość dziś - DZIEKI, wlasnie o to chodzi! Przywracasz mi wiare w ludzmi . Jedyna z rozsądkiem potrafisz podejść do sedna sprawy i taka prawda co napisalas xxxxx Ot trafił swój na swego. Najwidoczniej dziecko to dla was tylko dodatek do życia. I może same nie jesteście nieszczęśliwe, ale swoim egoizmem unieszczęśliwiacie dzieci. Jak już ktoś napisał, jak sobie wychowujecie, tak macie. Lecz gdy ważniejsze są dla was własne wygody, to się nie dziwcie, że sfrustrowane dzieci robią nawet niegrzeczne rzeczy, aby wyżebrać odrobinę waszej uwagi, nieważne jak okazanej. Kłaniają się podstawy psychologii dziecka, każdy porządny rodzic przynajmniej coś tam liznął na ten temat, a czy wam się chciało? Bo nie widać po waszych wypowiedziach.

dziecko to kula u nogi, urodzi się i już koniec życia, nic nie da się zrobić nawet poopalać. masakra jakaś

to jest zenujace, zeby matka zakladala taki topik kazdy moze wyjsc z siebie, poniewaz rodzicielstwo to nie jest latwy kawalek chleba, ale to nie jest normalne, zeby zalic sie na takie zachowanie dziecka, ktore wychowywalo sie prze tyle lat (no chyba ze to byl tylko chow :| ) zamiast zalatwic sprawe w domu pisac na forum jak ostatnia niedojda a coz ona takiego strasznego zrobila, zeby ja tu obsmarowywac przed obcymi?! ty myslisz w ogole?

co zrobiła? Obsypała matkę piachem, złośliwie i z premedytacją! Też bym się w*******a. Dzieciaki coraz gorsze teraz są, raz to rodzice, którzy od małego cackają się z dzieckiem i na wszystko pozwalają, a druga sprawa to inne dzieci od których biorą przykład, np. w przedszkolu czy w szkole. Wpieprzyłabym dziecku w domu tak, że na tyłku by nie mogła usiąść i od razu chodziłaby jak w zegarku. No ale dzisiaj takie czasy, że to dziecko rządzi w domu. Teraz matki na kafeterii się żalą, że dzieci niegrzeczne, nie słuchają, biją, gryzą itd. Za kilka lat będą się żaliły, że regularnie są bite, bo za mało dają dziecku pieniędzy, a jeszcze za kilka lat będzie płacz, bo kochany synuś czy córunia zabiły kogoś.

Nie odwracaj kota ogonem. Dzieci nie rodza sie zlosliwe, kumasz?

Kiedyś było zupełnie inne wychowywanie dzieci i jakoś wszystkie dzieci były grzeczne, nie wyzywały rodziców, nie biły. Teraz już się normą rodzi, że nastolatki biją się, biją innych ludzi, mordują swoje dzieci, nie mają szacunku do nikogo. To są skutki bezstresowego wychowania i pozwalanie na wszystko dziecku. Najlepiej widać to w sklepach, jak dzieciaki wrzeszczą, niszczą wszystko a rodzice nic, zero reakcji, tylko się głupio uśmiechają, bo to tylko dziecko.

Teraz nagle wszyscy się dziwią, że tyle osób nie lubi dzieci, że jest taka nagonka na matki z dzieckiem, że pojawiają się lokale i hotele do których nie ma się wstępu z dziećmi. Tak to prawda, bo większości dzieci nie da się lubić, nawet ciężko je tolerować, bo takie są niegrzeczne.

dziś Nie odwracaj kota ogonem. Dzieci nie rodza sie zlosliwe, kumasz? Kumam, małe pieski jak się rodzą też nie są złośliwe ale jak trafią na opiekunów, którzy nie potrafią ich wychować to się rzucają na ludzi i gryzą. Trzeba umieć wychować dziecko a nie cackać się z nim. Codziennie słyszy się o pobiciach, morderstwach, strach teraz na ulicę wychodzić, ciekawe skąd się to wzięło?

Ktoś tu zapomniał o priorytetach? Przyjaciółka ważniejsza od dziecka, najsss. Zamiast sobie robić dziecko mogłaś sobie kupić zwierzątko, najlepiej rybki, żeby nie zabiegały o twoją uwagę i zawracały ci sobą głowy. Tak oczywiście, bo jak się już urodziło dziecko to przez najbliższe 20 lat kobieta nie może mieć nawet godziny tylko dla siebie, musi być na każde zawołanie dziecka, musi mu usługiwać i cały czas zabawiać.

Te dzisiejsze dzieci jakieś ułomne są, nawet same nie potrafią się bawić :/

gość dziś A co myslala jedna z druga, ze jesli sie nie bedzie chcialo dawac czasu dziecku, to sie je odstawi na polke do nastepnego razu jak jakis gadzet albo kosmetyk na plaze? Jedenastolatka to jeszcze dziecko, potrzebuje uwagi matki i poczucia, ze w kazdej chwili jest dla niej wazna. Jesli ktos tego nie rozumie, nie powinien rodzic dzieci. Skoro ta mala tak sie zachowala, to znaczy, ze ewidentnie jej czegos brakuje w relacjach z matka. Nawet latwo sie domyslic czego, wystarczy przeczytac jak ja matka tu opisuje, no po prostu sama slodycz matczynej milosci... Tak sie o dziecku nie wypowiada zadna dobra matka, nawet najbardziej rozzloszczona bo cos tam.

"""gość dziś Kiedyś było zupełnie inne wychowywanie dzieci i jakoś wszystkie dzieci były grzeczne, nie wyzywały rodziców, nie biły. Teraz już się normą rodzi, że nastolatki biją się, biją innych ludzi, mordują swoje dzieci, nie mają szacunku do nikogo. To są skutki bezstresowego wychowania i pozwalanie na wszystko dziecku. Najlepiej widać to w sklepach, jak dzieciaki wrzeszczą, niszczą wszystko a rodzice nic, zero reakcji, tylko się głupio uśmiechają, bo to tylko dziecko""" xxxx Popieram , mimo ze sama mam problemyz dziecka upartoscia i zlosliwoscią to i tak popieram i się zgadzam z toba

Dziecko zainteresowanie sobą ma na codzien i ja mam prawo mieć czas i dla siebie i dla własnego towarzystwa nie skupiając uwagi na jej widzimisiach i na jej zachciankach i tak było tamtego felernego dnia. Są momenty kiedy mogę i chce cos wspólnie probic z dzieckiem,a sa sytuacje kiedy nie mogę i nie chcce, bo woel ten zcas przeznaczyć na własne zapotrzebowania i skupic uwagę na kims lub na czym s innym ,a nie tylko na jej figlach Dziekuje za rozsądne komentarze tym , co nie dają sobie dzieicom na leb wejść i to jest słuszne postepowanie . Granice jakies musza być . Amen

autorko popieram cie i jestem po twojej stronie

ludzie wy się zastanowcie co wy piszecie. dziecko zachowalo się jak ostati rozkapryszony bachor a wy się litujecie i użalacie nad smarkulą zlosliwą? no dajcie spokoj

Nie brac na plaze. Do czasu az się nie nauczy poprawnie zachowywac

spokojnie ,aczkolwiek stanowczo. Im bardziej dokucza tym więcej traci

ja nigdy nie bylam zlosliwym dzieckiem,podobnie w szkole bylam spokojnym delikatnym i wrażliwym,a sa dzieciaki co gnębią inne dzieci nie?to wam powiem ,bo są wredne od urodzenia,małe złośliwe i takie też będą jak urosną ,pozdrowienia dla mumusiek

przecież na świecie są i dobrzy i żli i jedno i drugie jakies baba musi urodzić

mały hitlerek tez miał słodką buzię i zakochaną w nim mamusię