Kobiety po 30tce jak znalazłyście pracę?

Wszędzie w ogłoszeniach szukają młodych, najlepiej studentów albo niepełnosprawnych. Ciekawa jestem więc jak kobiety po 30tce znalazły pracę, przez znajomości? Chodzi mi o takie zwykłe kobiety a nie żadne specjaliści typu lekarki, które zawsze będą mieć pracę.

Przede wszystkim rozpoczęłam pracę wcześniej, nie po 30-tce. Do 30-tki już większość kobiet ma kilka lat pracy, jakieś osiągnięcia, awanse, specjalizacje... Ja późno wystartowałam, bo chciałam dziecko odchować i dopiero jak córka poszła do przedszkola to ja do pracy. Mimo to miałam 26 lat, nie 30 i poza studiami /2 kierunki/ już podyplomówkę i certyfikat językowy. Większość znajomych pracę rozpoczęła najpóźniej po studiach.

ffgfg

po znajomości

Mam 35 lat i w tym roku podjelam pracę. Zlozylam cv do kilku duzych firm. Najpierw byla cisza a potem trzy telefony w jednym tygodniu na rozmowę kwalifikacyjną. Bylam na wszystkich i we wszystkich zaproponowali mi prace. Mialam duzy problem z wyborem. Dzis pracuje w jednej z tych firm i mysle ze byl to dobry wybór. Nie wszystkie firmy patrzą na wiek. Są i takie co patrzą na chęci do pracy. Jak ktos przychodzi na rozmowę i kręci nosem to moze się pożegnać z pracą