Znajomy twierdzi,ze seks oralny to nie zdrada.

Co Wy na to?

ciekawe co on na to jak ktoś jego dziewczynie będzie robić dobrze tam na dole:P haha

To juz mu się nie podoba...twierdzi, ze facet moze, kobieta nie

hahaha wiedziałam :P nie ma zasad działających tylko w jedną stronę, niech się buja koleś :P jak chce żeby ktoś mu obciągał, to na miejscu jego dziewczyny szybko znalazłabym pocieszenie :D

Na miejscu jego dziewczyny wywaliłabym mu takiego kopa w dupę, że bujałby się na księżycu razem z Twardowskim. Dorwie taki pajac przygodną lochę, wyżyje się z nią a później pójdzie do swojej kobiety z czystym sumieniem, bo przecież nie zdradził, skoro tylko mu obciągnęła a on jej zrobił minetę. Ciekawe jakby się czuł gdyby jego dziewczyna zrobiła laskę innemu a później jemu dala soczystego buziaka...

Pewnie że to nie zdrada.Tak samo jak seks z prostytutką też nie jest przecież zdradą

Twierdzi ze seks oralny to nie zdrada czyli on jest gejem ?? Bo wychodzi na to rze on robi te lody

A niby czym jest, jak nie zdrada?

Zdrada jest tylko wtedy gdy jest w tym jakieś uczucie.Dlatego seks z prostytutką nie jest zdradą. Tak samo sam seks oralny bez uczucia nie jest zdradą