Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość feminea

Skąd się wziął przesąd, że seks jest niby przyjemny?

Polecane posty

Gość feminea

Spaśluch kładzie się na świnię (tak nas przecież określacie), sapie, poci się nad nią, w końcu bryzguje swoją spermą. Błeee... Przecież to obrzydliwe :( Nie wiem jak można seks uznać za coś przyjemnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glębokie gardło z połykiem jest podobno przyjemne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjemna jest gra wstępna i to napięcie, dlatego ja zawsze przeciagam gre do maksimum... cała reszta jest niczym specjalnym. Kilka ruchów czasem więcej niz kilka i to wszystko, jeszcze trzeba sie myć, po samych pieszczotach czy bliskości myć się nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uprawiałaś choć raz sex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzięło się to z przeżytych chwil. Ja nie jestem spaślak i nigdy nie położyłem się na żadną świnię. Kiedy się kładłem to z dziewczyną szczupłą i seks trwał minimum dwie godziny jak był to szybki numerek. Gdy było więcej czasu to ok czterech godzin różnej maści mieszanej prędkości i nawet ze śmiechem. Naprawdę śmiałem się czasem do rozpuku (najczęściej z samego siebie) jeśli tylko było z czego. A ty to po prostu zerwij z tym chłopakiem z którym się bzykasz bo cos mi się wydaje że sie nim dosłownie brzydzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminea
@ gość dziś Uprawiałaś choć raz sex? x Fuj... Chyba żartujesz. Osobna sprawa to dziewictwo. Nie rozumiem jak dziewczyna może się zgodzić na przerwanie kawałka swojego żywego ciała bez żadnego znieczulenia. Ja nawet uszy miałam przekłuwane przy zmrożeniu. A tu dziewczyna męczy się na żywca (!!!) bez żadnego znieczulenia i ma ciało przerywane do krwi. Jeśli kiedykolwiek myślałam o przebiciu swej błony dziewiczej to tylko w kontekście używania tamponów. Tylko to!!! Na pewno nie będę się męczyć, żeby jakiś spaśluch miał nade mną przyejmność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myśle ze autorka to sfrustrowany pasztet ktorego nikt nie chce przelieciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminea
Pasztet? O, zdziwiłbyś się... Jestem piękna, szczuplutka, samce spaśluchy aż sapią na mój widok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolałam swoje życie jako dziewica...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
feminea - ty sie broń Boże nie rozmnażaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewice są tępe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee wy, goście z góry!!! Ile wy macie ku//rwaa lat? 12? Tornistry pakować zacznijcie, a nie na kafeterii siedzicie do późna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminea
Jeden jedyny raz pozwoliłam, by jakiś spaśluch mnie pocałował. Tak z ciekawości. Chciałam zobaczyć jak to jest. Zobaczyłam. Traumatyczne doznanie. Do dziś pamiętam oddech spaślucha i oślizgły ozor wsuwający się między me usta. Na samo wspomnienie zbiera mi się teraz na mdłości. Nie wiem jak wtedy powstrzymałam odruch wymiotny. Robienie tego na dłuższą metę, z rozbieraniem, z obłapywaniem łapskami pełnymi zarazków, z wkładaniem oślizgłego fallusa... To jakiś horror. Jak wy wszyscy możecie uprawiać seks i jeszcze wmawiać, że to przyjemne? Jakie, kuźwa, przyjemne? Nie wiem w ogóle skąd się wziął ten przesąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to od rana sie posmialam:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Męczy się na żywca" Hahahaha no to ci się udało mała ;) Skoro tego nie przeszłaś to czego się wypowiadasz?? Dziecko nie zaczynaj tematu o którym nie masz zielonego pojęcia dobrze ;] Tak się składa, że ja nawet nic nie poczułam a seks przynosi mi nawet więcej przyjemności niż chłopakowi bo dochodze wielokrotnie a on tylko raz. co ty na to? ;] pewnie już zazdrościsz I czego obrażasz facetów "samce spaśluchy"? Za kogo ty się uważasz niedoedukowana małolato ? -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminea
Dlaczego zakladasz, ze jestem malolata? Dlatego, ze wciaz mam nie przebita blone dziewicza? Moze dlatego, ze tylko raz w zyciu sie calowalam? Zdziwilaby sie widzac kim jestem naprawde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotkaa22
Zdziwilaby sie widzac kim jestem naprawde... Xxx Kim? Wariatką? :D Albo masz poważne kompleksy albo jesteś kimś takim jak brokeninside :D Ja czerpie pełno przyjdmności z seksu, może dla tego, że umiem to robić, jestem aktywna, nie leże i czekam aż skończy jak wy. Zawsze mam długą gre wstępną, a seks jest długi i zmysłowy. Facetów też sobie wybierałam przystojnych i fajnych i bez problemu dawali rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminea
Stokrotka, mylisz sie co do mnie i do siebie. Prawda o tobie jest taka, ze przyzwyczailas sie byc zwykla swinia dla kolejnego spaslucha. Taki zywy worek na sperme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feminea
I jeszcze jedno. Poniewaz jestes zabobonna to uwierzylas w dziwny i niczym nie uzasadniony przesad, ze seks czyli sapanie spaslucha i wkladanie oraz wygladanie lepkiego od wydzielin fallusa jest przyjemne. Ale wy jestescie glupie... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 30 lat i wg mnie sex to nic specjalnego. O wiele bardziej przyjemne dla mnie są pieszczoty, masaż pleców, pocałunki niż sam akt seksualny, który w dodatku jest dla mnie bolesny bo mój facet ma dużego członka a ja jestem ciasna więc naprawdę nic fajnego. Orgazm mam tylko jak sama się zaspokajam. Ale tak szczerze to nie rozumiem tego fioła na punkcie sexu. Miałam kilku facetów, miłość była, przywiązanie było ale sex to tylko dodatek do związku i nigdy na to nie patrzyłam że sex jest najważniejszy i jak ktoś nie daje mi orgazmu to go kopnę w tyłek albo że sex musiał być 3 razy dziennie. W tych czasach ludzie są opętani sexem. Nawet u zwierząt nie ma tak żeby non stop kopulować. To tylko ludzie tak ześwirowali że sex musi być 3 razy dziennie bo inaczej związek kuleje, media tak was ogłupiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z doopy wysrany pogląd,jak partner beznadziejny to nic z takim przyjemne być nie może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marne prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko po pierwsze to nie używaj slow, których znaczenia nie rozumiesz (mam na myśli "przesąd" w tym kontekście). Po drugie polecam wizytę u psychologa, bo ewidentnie jest z Tobą cos nie tak skoro to co zdecydowanej większości sprawia przyjemność dla Ciebie jest obleśne, obrzydliwe itp... Skoro nie odczuwasz pociągu seksualnego a kontakt fizyczny z ludźmi Cie brzydzi to warto spróbować to leczyć. Ponad to nie wiem ile masz lat ale widac jak bardzo jesteś niedojrzała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciebie autorko nikt nie chciał oprócz jakiegoś faceta przy kości, jesteś brzydka więc potraktował cię jak worek na spermę i szybko w*****ał tak żeby sobie spuścić, dlatego seks był dla ciebie czymś obrzydliwym i zawsze tak będzie. Było się nie puszczać z jednorazowym partnerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie nie było ci dane doświadczyć seksu z miłości. A dziewicą jesteś taką jak Palikota biskup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
broken ty gnido.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sanitas prawdziwa
Rozumiem, że ty w tym układzie byłaś świnią? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylas z otylymi, meskimi szowinistami? w takim razie rozumiem obrzydzenie, ale nie kazdy jest taki :) jedna dziewczyna napisala, ze ma seks z fajnym, przystojnym facetem, dluga gre wstepna... lepiej miec dobre nastawienie. Zreszta utrata dziewictwa nie powinna bolec, jesli jestes dobrze przygotowana, to jakis mit, ze musi byc masakra, rzez i mnostwo krwi. Blone sie rozszerza, nie "masakruje" i jesli facet zrobil to umiejetnie to nie powinno byc zadnej krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×