Gdzie się poznać? (między 30 a 40)

Wszystkim nam o to chodzi, więc nie warto wdawać się w dyskusję, jak trudno żyje się samotnie. Oczywiście, w nieudanym związku żyje się równie trudno, więc marzymy o udanym i słusznie - bo nie da się marzyć o czymś złym :). Gdzieś tam w duszy chce się tego ciepła domowego. A zatem: gdzie się poznawać? Poznawać, nie polować. Tak, wiem, wszędzie można, ale do odważnych nie należę, więc kontekstu potrzebuję. Bary i kluby odpadają, bo ja bywalczynią nie jestem, a swój ciągnie do swego - chyba że znajdę takiego, który myśli: "jak wyrwać się z tej imprezy" :). Mam nadzieję, że odpowiedzi się przydadzą wielu osobom :)

Napisz jutro w dzien , bo teraz zostaly juz tu tylko same rawiczki.

Zapisz się na jakieś 1-2 tygodniowe szkolenie gdzie będą faceci. Powiedzmy szybowce, żagle, wspinaczka, prawo jazdy D, ect... Będzie kontakt z nowymi ludźmi a jak nie wyjdzie to chociaż jakieś umiejętności i uprawnienia z tego zostaną.

ludzie poznaja sie najczesciej przez przypadek, ja robie sobie co chwile okazje zeby kogos poznac a tu nic

Ja bym stawial jednak na bary lub kluby. Chodzą tam osoby które albo lubią tańczyć albo chcą kogoś poznać. Nie koniecznie musi to być podrywać ale ktoś kto chce poznać innych.

Poznałem fajne babki w pociągu. Dziewczyna, jak na mój gust bardzo atrakcyjna, zamieniła się miejscami z koleżanką, niby przypadkiem tracala ramieniem, ocierala nóżka, ze nie sposob bylo sie nie odezwac i rozpoczac rozmowy... Można?

wszędzie mozna poznać.

Na cmentarzu. Może Lalusiowi akurat mamusia umarła i potrzebuje kobiety, która by mamusię zastąpiła. W wieku 40 lat, to już się powoli samemu pije, to może w kolejce po piwo w Żabce?

Ale żałosny jesteś, że aż wstyd. Może ty tam kogoś poznasz stary kwalerze :-D

no ja właśnie przed chwilą jak byłam na dorzu to padłmi w oko taki jeden :) ae jechał samochodem :P musiałabym się mu pod koła rzucic ...już o wczśniej widywałam ale nie mam pojęcia jak goskłonić do tego by do mnie zagadał

a ty niemowa jestes?

Gdzie się poznać? przypadkiem nie wychodzi. Więc trzeba pomoc losowi.

Poznać sie nietrudno, trudniej jest utrzymać znajomość. Ponieważ wymaga to obustronnego zaangazowania, wspólnych zainteresowań, zrozumienia, akceptacji. Ludzie w tym wieku maja swoje przyzwyczajenia, duże oczekiwania, swoją wizję związku. Spacer, wyjście na lody, do kina to jedno, a codzienność obok siebie bez miłości to drugie.