Bycie samemu jest dla mnie bardziej opłacalne.

Żyje sobie mimo 24 lat nadal na utrzymaniu rodziców, ale w tym roku chciałbym się wyprowadzić. Wystarczy, że znajdę jakąś w miarę dla mnie prace za to 1500 zł, a rodzice mi będą dokładać do utrzymania mieszkania, które sobie wynajmę. Wiem oczywiście, że nie każdego na to stać, ale ja jestem sam na garnuszku rodziców, i nie mają nikogo oprócz mnie do utrzymania, więc mogą mi dokładać kasę. Oprócz tego, co tydzień matka mi daję na pizze na telefon. Nie muszę nawet iść do restauracji, wystarczy telefon i pizza jest za 30 min u mnie. Mogę sobie na rowerze pojeździć z kumplem po lasach, mogę sobie biegać rano i wstawać narazie o której chcę, nikt mi głowy nie zawraca. Jeszcze prawko będę robił za kasę rodziców, a w przyszłości matka ma mi podarować z 200 tysięcy, jak i nie 300. Rozwinie się jakiś biznes, może sobie dom postawię, oprócz tego zarabiając z 10 tysięcy na miesiąc.