Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie rozumiem parcia na posiadanie dziecka

Polecane posty

Gość gość

Nie pojmuje tej desperacji, czemu nie zostawia tego naturze, w końcu jak maja miec to będa a jak nie to nic noe pomoże, a tu jak nie jakies hormony, to in vitro, to znowu cos innego,czasem kobiety nienrozumieja ze nawet pp latach branian tabletek anty organizm kompletnie zatrata zdolnosci rozrodcze a potem sie dziwią ze nie moga zajsc w ciaze, za ingerencje w organizm placi wysoka cenę, jak radzę sie wyluzowac i troche czasem pomyśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram autorkę, też tak uważam. A anty niestety też ale zmieniają gospodarkę hormonalną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieracie bo macie dzieci hipokrytki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli nie jestescie w danej sytuacji i nie potraficie sie w niej postawic to sie nie wypowiadajcie i nie krytykujcie osob, ktore potrzebuja pomocy. Jednym wystarczy jedno zblizenie a innym lata straran, leczenia i invitro - kazdy ma prawo probowac, a jezeli faktycznie ma nie miec to i 10 razy podchodzenia do invitro nic nie pomoze.. Ale jesli sa te metody to warto probowac - wiec zajmijcie sie swoimi strawami a nie wypowiadacie w temacie, ktorego nie rozumiecie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli kobieta ma dobre geny, to oczywiście że powinna je przekazać i nic dziwnego że do tego dąży, wykorzystując dostępne środki. Jeśli natomiast ma problemy z rozumowaniem - przykładowo nie potrafi zrozumieć motywacji innych czy praw biologii - to faktycznie lepiej żeby genów nie przekazywała. Jej dzieci nie dość że z natury będą tępe, to i żadnych wartości ta kobieta im nie wpoi. Masz dzieci? Szkoda. Orłami w szkole raczej nie są, nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P.S. Ja dzieci też mam ale i tak widzę że ten temat to bełkot frustratki, która nic innego nie ma do przekazania, jak pochwalić się być może faktem macierzyństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam dziecka, choć bardzo bym chciała, ale desperacja to zbyt wiele żeby się do czegoś takiego posuwać. Spokój, luz i będzie na pewno.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie rozumiesz?? to się nie wypowiadaj ciekawe czy byś taka cwana była jakbyś naturalnie zajść nie mogła? wtedy też powiedziałabyś "natura tak chciała"?? tak ci się tylko wydaje. Wiele kobiet nigdy nie brało żadnych hormonów, a dzieci mieć nie mogą. Faceci też czasem mają problemy z płodnością, bo to pary się starają, a nie same kobiety, a ty wszystkich wrzuciłaś do jednego wora z napisem "kobiety i ich anty-tablety" i orzekłaś :o żenada! Ja brałam tabletki 11 lat, a po odstawieniu zaszłam w drugim cyklu więc w tyłek sobie wsadź te swoje kretyńskie teorie. Ja też nie rozumiem parcia na dziecko ale mówię tylko o sobie. CO do innych ludzi sie nie wypowiadam mają prawo się starać i leczyć. Kobieto wyjrzyj czasem dalej to zobaczyć, że na świecie jest coś więcej niż twoje własne du/psko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22. 32 - żenujący poziom wypowiedzi. Jesteś żałosna; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest teraz coraz wiecej czynnikow powodujacych brak plodnosci tak u kobiet, jak i mezczyn,więc wspomaganie staje sie bardzo czesto koniecznościa. Zostawic naturze w nieskonczonosc tematu sie nie da- sa granice wiekowe. A co do antykoncepcji - nie ma badań , ktore by wskazywaly na to ze powoduja bezplodnośc. W dodatku po odstawieniu ( i uprzednim barniu) szybcuej bi zwykle sie zachodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka tematu nie rozumie, bo jest tepa d***** i niech spier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie posrajcie sie wszystkie ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli wszystko miałoby być w zgodzie z naturą to (przepraszam za przedmiotowosc) dlaczego Ludzie biorą kredyty na lepsze samochody czy domy, skoro ich nie stać to po co oszukiwać naturę i brać kredyt? Dlaczego chory psychicznie człowiek chodzi do lekarza i bierze leki przecież powinien żyć w zgodzie z naturą... Autorko głupoty pleciesz i tyle... Osoba która nie zna tego problemu nie jest wstanie tego zrozumieć i wiem to z własnego doświadczenia gdy nagle z plodnej, bezproblemowej kobiety stałam się kobieta potrzebujacej pomocy żeby zajść w kolejną ciążę. Mam znajoma którą od zawsze głośno mówiła ze nie chce mieć dzieci. Jest po 30, ma pracę dom ale dzieci nie chce mieć ale powiedziała mi ostatnio ze nigdy nie zrobi sobie badań na płodność bo gdyby Wyszło ze nie może mieć dzieci to pewnie wtedy zapragnelaby mieć dziecko. Taka jest ludzka natura ze jeśli czegoś.pragniemy to zrobimy bardzo dużo.żeby to mieć dlatego kobiety tak walczą o swoje upragnione Dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie dobrych genow nie maja skoro maja problemy z ich przekazywaniem dalej. Nie popieram in vitro ale to bardziej ze wzgledu na to ze dziecko to powinien byc owoc milosci poczety w naturalny sposob jesli juz a nie na szybce w laboratorium. i niekt mnie nie przekona.Taksamo jak nikt mnie nie przekona ze pary homo sa dobrym materialem na rodzicow bo to tez gowno prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko pocztę in vitro jest bardziej owocem miłości, niż to poczętego przypadkiem po pijaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7:16 🖐️ ale tej wyżej nie przekonasz. Owoc miłości poczęty po pijaku to owoc miłości - kij, że niechciany. To z próbówki to nie owoc milości. Bo bez zwierzęcego aktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7.16 trafione w punkt! To by sobie mogli wszyscy biskupi i obrońcy naturalnego poczęcia powiesić nad łóżkiem, może gdyby przeczytali 1000 razy to coś by do nich dotarło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szacuje sięc, że u niepłodnych par, w POŁOWIE przypadków problem leży po stronie faceta. To sprostowanie do twierdzenia, że 'czasem' ten problem leży jego stronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agatka198801 a jak twoje dziecko umrze to co zrobisz? zyjesz tylko dla dzieci ? wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie dobrych genow nie maja skoro maja problemy z ich przekazywaniem dalej xx wynika z tego,ze najlepsze geny ma patologia mnoząca sie bez problemów po pijaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Widocznie dobrych genow nie maja skoro maja problemy z ich przekazywaniem dalej xxx ale bzdury :o co mają geny np do gospodarki hormonalnej, która mogła zostać uszkodzona niezaleznie od człowieka? a do wszystkich zwolenniczek NATURY, równie pochrzanionych jak autorka to mam nadzieję, że jak wasze dziecko dostanie ataku wyrostka robaczkowego to nie pozwolicie operować tylko poczekacie aż się rozleje zgodnie z natura i wasze dziecko umrze.... no przepraszam ale takie debilizmy wypisujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha właśnie! Kowalska ma dziecko z in vitro - TO NIEZGODNE Z NATURĄ Moje dziecko miało operację serca, wyrostka, oka czy czegoś tam - ALE TO CO INNEGO! Hipokrytki leczcie się na łeb!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×