poradzcie mi, co zrobic, jak ulozyc sobie zycie..

Jestesmy młodym małżeństwem, mamy 5 miesięcznego synka i mieszkamy u moich rodziców. Planujemy za rok oddać małego do żłobka, a ja pójdę do pracy. Tylko jak? Przeciez on pewnie będzie chorowal na poczatku. Co zrobię w takiej sytuacji? A druga sprawa kiedy trzeba dziecko zapisać do żłobka?

A wszystko po to, aby sie wyprowadzic

nabór będzie z poczatkiem nowego roku. Co do chorób to bedziesz mogła brać opiekę chyba że ktoś ci może pomóc.

a jak się tobie wydaje dlaczego inni rodzice korzystają ze żłobków? bo po prostu muszą. Ty też musisz i koniec gadania- jest jak jest, inni dają radę to dlaczego tobie ma się nie udać>

a jak planowałaś zanim byłaś w ciąży? że jak wrócisz do pracy? myślałaś wtedy o tym czy na zasadzie "jakoś to będzie"?

Powiem tak: nie licz na to, że dziecko nie będzie chorowało, bo to prawie nierealne. A chorego do żłobka nie przyjmą, tak więc musisz przemyśleć co wtedy. Albo bierzesz w pracy chorobowe na dziecko, albo załatwiasz opiekunkę, albo dziadkowie zostają z dzieckiem. Pytanie jaką masz pracę i jak u Was patrzą na zwolnienia lekarskie? Jeśli zwolnienia nie są mile widziane i obawiasz się utraty pracy to zostaje ci opiekunka/dziadkowie. Ewentualnie kombinowanie i tak na niektóre choroby dziecka przyjdą dziadkowie, na niektóre weźmiesz urlop, na niektóre mąż zostanie z dzieckiem (jeśli może). Jeśli masz pracę zmianową to może jest szansa na zmiany popołudniowe i wtedy zostajecie z mężem (ty rano, maż popołudniu), ewentualnie pracujesz w weekendy?