Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

KOCHAM. jak do niej wrocic

Polecane posty

Gość gość

Zostawiła mnie (nadduzywalem alkoholu)mamy syna 3.5 letniego odeszła praktycznie po jego urodzeniu. Teraz ja się zmieniłem mam od 2 lat stała prace. Nie pije od 8 miesięcy. Wróciłem to swojego choby trenuje na siłowni zaczelem biegać codziennie po godzinie tak mi to weszlo w nawyk ze sprawia mi to wielka przyjemność i wiele plusów samopoczucie.sylwetka. Rzuciłem papierosy. Wszystko pięknie ale brakuje mi ich kobiety matki mojego syna i syna których bardzo kocham. Ostatnio udało nam się pojechać wspólnie do zoo. Bo tak syn chciał żeby tata z mama pojechał bo pamiętał ze rok wcześniej też był razem z rodzicami. Mój dylemat to taki ze chciałbym ich zabrać na wczasy zagraniczne to moje marzenie może coś by się narodziło w sensie jej uczucia. Ciężko teraz pracuje i chciałbym spędzić urlop z nimi. Nie umiem się odwazyc żeby jej to zaproponować jak to zrobić żeby się zgodziła. POMOCY co byście na moim miejscu zrobili z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozmawiaj z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśle ze musisz z nią porozmawiac ze chciałbys syna zabrac na wakacje czy pojechalby wspolnie z Tobą i synem bo syn na pewno by za nią tesknił a tak było by Ci razniej zaproponuj jej jakas rozmowa myśle ze by niezaszkodziła albo się zgodzi albo nie decyzja nalezy do niej jeśli widzi ze sie zmieniłes to myśle ze moze da Ci szanse Tylko musisz jej to jakos pokazać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym na Twoim miejscu zaczęła się do nich zbliżac i okazywac zainteresowanie w sensie poświęcania czasu. Spróbuj więc częściej ich gdzieś zabierac, pomóc w czymś, zapytaj czego mały potrzebuje - byc możę to robisz, nie wiem. Chodzi o to, żeby nie było tak, że po długiej nieobecności nagle spadasz z nieba i oświadczasz, że chcesz gdzieś z nimi pojechac. Generalnie musisz pracowac nad odbudowaniem zaufania do siebie, często się pokazywac, interesowac, dzwonic, - dowiaduj się jakie mają potrzeby i staraj się byc z nimi - spacer, basen, kino, etc. Jeżeli będziesz się interesował dzieckiem i swoją (byłą) kobietą, a także pokażesz, że trwasz w nie-piciu i dasz świadectwo zmiany, jest duża szansa na powodzenie. W trakcie jednego z wypadów, możesz zaproponowac także wczasy. Rozumiem, że nie w tym roku, więc jeszcze trochę czasu masz. Najważniejsze, żebyś pokazywał się z dobrej strony, małymi kroczkami, stabilnie. W ten sposób odbudujesz zaufanie, czego nie da się zrobic jednym, nawet bardzo drogim wyjazdem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozśmieszaj mnie. Jesteś facetem, nie kochasz jej.Po prostu brakuje Ci seksu z nią, dlatego wydaje Ci się ze kochasz. Kobieta kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci też potrafią kochać,nie oceniaj wszystkich według osób których ty znałaś ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogę ci dodac że kobieta kocha jak facet ma kasę -wiele tak ma ,nie czuj się lepsza jako baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci potrafią kochać, dobry żart. oczywiście że nie kochają, chyba ze seks. Jesteście chamskimi świniami skaczącymi z kwiatka na kwiatek i lecącymi na dwa fronty. to wasza miłosc hehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak widze wpisy na kafe typu: jestem zajęty ale się zakochałęm to mi się rzygać chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem powinieneś postawić na szczerą, otwartą rozmowę. Powiedz jej co czujesz. Zapytaj czy jest w stanie ci jeszcze wybaczyc, czy jest dla was szansa. Lepiej jej nie przytłaczaj, po prostu zapytaj i czekaj na reakcje. Ja, kiedy mialem kryzys w moim malzenstwie, to porozmawialem szczerze z zona, pojechalismy wtedy do tego slawnego hotelu w ustce - grand lubicz, bo pamietalem ze ona zawsze chciala tam pojechac. Spedzilismy ze soba duzo czasu, spa, wspolne kolacje i spacery. Tego nam bylo trzeba, dlatego mysle, ze wyjazd to dobra sprawa, ale pierwsze rozmowa. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×