Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomoc w rodzinie , wypowiedzcie się proszę

Polecane posty

Gość gość

Co byście zrobiły na moim miejscu . Mój brat , nie radzący sobie w życiu ( nie pracuje bo wszędzie zle albo szuka pracy i zaraz się zwalnia) dzwonił z pretensjami ,że nie che przyjąć na 2 tygodnie jego nowej dziewczyny z córką , którą zna od niedawna , bo nie ma gdzie mieszkać . Ja w życiu jej na oczy nie widziałam . Mam 2 pokojowe mieszkanie , roczne dziecko . Ja muszę sobie radzić sama , nikt mi nie pomaga , od siostry chciał 1000 zł na zaliczkę do wynajmu . On kiedyś siostrę na bruk wyrzucił i problemów narobił . Ona nie chce mu kasy pożyczać bo miał tyle szans w życiu żeby się dorobić . Ma drugą grupę i ta dziewczyna też . Teraz mówi , że go zostawiłyśmy bez pomocy a mnie też się nie przelewa , mam kredyt i swoje problemy . Siostra pracuje po 13 h dziennie , ich to nie obchodzi . Jeszcze słyszałam jak ona z boku była gdy mój brat mówił , że nie chce mieć z nami kontaktu i mamy nie dzwonić . To jest ok z jego strony ? Czuję się jak g****o przez niego . Teraz miał mieć dobrą pracę itd a chcieli razem mieszkanie wynająć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
W tej sytuacji niech radzi sobie sam.Z jakiej racji masz przyjąć do siebie obcą kobietę z dzieckiem,pewnie jeszcze ich żywić? Daj sobie z nim spokój.Z rodziną najlepiej na zdjęciu.Nie masz zadnego obowiązku wobec brata skoro sam jest nieuczynny i mówił że nie chce utrzymywac z Wami kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzinie trzeba pomagać, ale wszystko ma swoje granice. Skoro brat sam nie stara się w życiu ogarnąć, nie pracuje, ale jedynie oczekuje pomocy od innych to wybacz, ale zachowuje się jak pasożyt. Bo sam na siebie nie zarobi, ale oczekuje, że zrobią to inni. Wybacz, ale mimo, że to brat to pogoniłabym gdzie pieprz rośnie jakąś obcą dziewuchę, bo on się obrazi. Jak z niego taki chętny do pomocy, to niech sam się kobietą zajmie, a nie, że Ty masz to robić. Wyśmiałabym go prosto w twarz, jakby mi rzucił taką propozycję. Poza tym nie przelewa Ci się, masz swoje wydatki, swoje dziecko, co masz obcym ludziom życie sponsorować? A jak Cię ta kobieta okradnie? Albo się nie będzie chciała wyprowadzić? Daj spokój, tylko kłopotu możesz sobie narobić przez Twojego głupiego brata. Inna sprawa: za miękka jesteś w stosunku do brata, a on Cie wykorzystuje. Naucz się mu odmawiać, w ten sposób mu pomożesz i sama tylko na tym zyskasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mu od razu napisałam , że jej nie wezmę i co on sobie wyobraża. Tym bardziej , że musiała by zostać sama w domu bo mi się kończy urlop . Mówi, że wyłącza tel i jak coś to mamy mu pisać smsy bo on musi radzić sobie teraz sam i się zawiódł na nas . Bo mu pomóc nie chciałyśmy , a skąd ja mam kasę mnie się nie pyta . Nie wiem co zrobić , bo on się i tak odezwie . Jednak to brat ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to co ze jednak to brat? to prosze bardzo wez go pod swój dach a po tyg beda znowu watki o braciach i bratowych na kafe brat czy nie brat ty teraz tez masz swoja rodzine wobec ktorej musisz byc lojalna-swoje dziecko skoro ci sie nie przelewa a chcesz wspomóc innych to pamietaj ze pogorszysz swoj standard zycia i swojego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co zrobić , bo on się i tak odezwie . Jednak to brat .. XXX To weź i przygarnij tę babę, płać jej rachunki (bo wody i prądu za darmo nie masz), nakarm ją (bo w sklepie też za darmo dostaniesz wszystko) i kupuj jej jeszcze jakieś ubrania. Do tego nie zapomnij, że roczne dziecko za darmo też nie będzie mieszkać, nie daj boże zachoruje to jeszcze dojdą wydatki z apteki. Nie zapomnij też, że kobiety z dzieckiem szybko się nie pozbędziesz i jak się wprowadzą to się nie wyprowadzą. Więc bierz je i nie narzekaj. Nie pisz tylko potem tematów jak to się pozbyć byłej/obecnej konkubiny brata, bo pomagając mu robisz sobie kłopot na własne życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jej wcale nie chcę brać , on wie o tym i ma do mnie i do siostry pretensje , że ja jej nie chciałam wziąć a siostra nie chce pożyczyć mu pieniędzy . Mówił , że nie może na nas liczyć itd. Sęk w tym , że oboje mają 2 grupę i z głodu nie umierają , tylko chcieli pewnie razem zamieszkać . To jego dziewczyna , chciał założyć rodzinę to niech ją utrzymuje . Ja nie wiem czy to prawda , ale mówił , że chciał się przez nas powiesić . Już mnóstwo problemów narobił . Zerwała bym kontakt bo same mam problemy a z drugiej strony boję się , że mogę tego kiedyś żałować bo to jednak brat . Nie wiem już co mam robić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak to sobie wyobrażasz w takim razie? Opłacisz im wynajem mieszkania czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto masz swoja rodzine, nia sie przejmuj. Twoj brat jest bezczelny, wykorzystuje was i zeruje na was. Teksty w stylu "bo sie powiesze" to tanie grozby, zeby na ciebie wplynac. Nie badz ofiara, naucz sie mowic nie i przestan sie tym zadreczac. Niegdy nie zgadzaj sie na zamieszkanie laski pod twoim dachem, za chwile wprowadzi ci sie jeszcze brat i juz nigdy sie ich niepozbedziesz. A niech jeszcze drugie dziecko zmajstruja - chcesz utrzymywac 3-4 osobowa rodzine i sie cisnac na 1 pokoiku ze swoja? Ja bym zerwala kontakt, brat czy nie brat, to pasozyt. Niech sie w koncu sam martwi o swoje decyzje i ich konsekwencje, jest dorosly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry, ale sama nie wiesz czego chcesz. Znaczy wiesz czego chcesz, chcesz żeby brat Ci dał spokój i nie miał pretensji, ale pomóc mu nie chcesz, bo nie masz jak. Ale tak się nie da. Niestety. Twój brat to pasożyt, sorry, taka prawda. Jego nie obchodzi Twoje życie, Twoje problemy, praca, dziecko. Nie obchodzi go że nie masz za co i jak utrzymywać "jego dziewczyny", która jest dla Ciebie obcą babą z małym dzieckiem (=same problemy). Jego nie interesujesz w ogóle, bratem to on jest tylko jak jemu trzeba pomóc:/ Pewnie całe życie jemu biednemu pomagałyście, to się nauczył, że to Wasz "obowiązek" i będzie tak żerował póki będzie żył, albo póki nie nauczycie się odmawiać. Moja rada: naucz się odmawiać bez wyrzutów sumienia. Jeśli ktoś nie robi nic aby poprawić swoją sytuację, to Ty nie masz obowiązku o taką osobę tym bardziej dbać. Trudno, żebyś Ty pracowała, odbierała sobie/dziecku jakiś przyjemności czy podstawowych rzeczy, bo brat, dorosły facet, nie chce o siebie zadbać:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie zrobię , nie wiem tylko czy ten kontakt zerwać czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są jakieś jaja normalnie. Musisz być asertywna! Brat to półgłówek, szantażysta i cwaniak. Jest dorosły i powinien mieć trochę honoru. W ogóle nie miała bym wyrzutów sumienia. Nie ty jesteś winna jego sytuacji. A przyjmowanie obcej baby pod dach to już zostawię bez komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie rację , mój brat i druga siostra dzwonią tylko jak czegoś chcą i jak są problemy tak to nic . Przykro mi jest bo przez rodziców cała rodzina jest rozwalona . Już mi kiedyś zrobił taką akcję , pisał , że się wiesza . Tak samo boli mnie to , że ja z siostrą pracujemy a tamci od państwa ciągną i żalą się jak to zle mają . Wiem ,że zawsze mogę na nią liczyć a tamta dwójka nieporadna jest , cały czas coś chce . Do tego smsy takie mi wysyła . Jak mu odpisałam , tydzień temu że jej nie wezmę bo to obca osoba itd, to odpisał że mnie nie chce znać . Na drugi dzień przepraszał bo go poniosło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takiej pomocy bym nie udzieliła. A teraz w sumie nie masz się co zastanawiać czy zerwać kontakt czy nie. odezwie się to się odezwie nie to nie. znowu albo odmówisz albo (jeśli prośba będzie normalna) pomożesz. Potrząśnij trochę bratem bo chyba nie dorósł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, nie da się szantażować i nie pozwól by brat grał Ci na emocjach. Jak Ty potrzebujesz pomocy to na brata liczyć nie możesz, a też Ci łatwo nie jest w życiu. Brat jest tylko bratem, jak czegoś chce - to bardzo smutne co piszesz, ale to tylko świadczy o nim, jaki z niego przebiegły cwaniaczek. Jak mu jest źle to się żali siostrze i żąda pomocy (bo przecież niby siostra musi pomóc). A gdzie on był, gdy Tobie było źle? Pomagał Ci? Czy interesował go tylko czubek własnego nosa. Poza tym jeszcze jedno: nie mam absolutnie żadnego szacunku dla całej niepracujące patologii, która marudzi i narzeka jak to jest im trudno i źle, a kasę ciągnie od państwa (= czyli od uczciwie pracujących podatników takich jak ja czy Ty). Dla mnie trzeba być totalnym zerem, żeby w taki sposób żyć. Roszczeniowe toto tak, że szkoda słów, ale do pracy nie pójdzie. Co Ci mogę poradzić: ignoruj szantaż brata, ignoruj jego chamskie teksty i odpowiadaj mu "Nie" na wszystkie jego prośby. Jak się zacznie rzucać to jednym zdaniem wyjaśnij mu, że jest dorosły i powinien sam o siebie zadbać, a Ty masz swoje problemy i nie musisz się jeszcze nim zajmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jakbym miała kasy mnóstwo NIGDY nie wzięłabym obcej baby pod swój dach, jeszcze w dwupokojowym mieszkaniu... śmieszne. Rozumiem ze musiałbym jej oddać jeden pokój a ja kisić sie z drugim. I jeszcze pewnie karmić tamtą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,on ma nierowno pod kopuła co widac, ta laska to obca baba, Ty sie nie boisz o swoje dziecko? tyle sie slyszy...brat cie nienawidzi, zazdrosci, traktuje jak dojna krowe.Jak sie dasz wykorzystac to cie nie polubi. Zalozyl rodzine,niech radzi sobie jak mezczyzna. Nawet nie bierz pod uwage takiej opcji zamieszkania. Masz sobie i dziecku od ust odkladac,zeby zywic jakis darmozjadow? Lecz sie idiotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta baba to cwaniara niezla tez. Znalazla frajera, a on waszym kosztem chce pokazac,ze jest"mezczyzna". Nie i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A matki z dzieckiem si e latwo z domu nie pozbedziesz. Powiedz bratu,zeby pokazal swojej dziewczynie,ze jest emzczyzna i jak inni mezczyzni sam zbudowal gniazdo,ew. z nia,a nie zerowal na siostrze. Jego nie obchodzilo,ze siostra sie powiesi,jak ja wyrzucil, Powiedz mu to w twarz.C***a jedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój brat jest psychicznie chory, szantasżuje emocjonalnie, przecież normalny facet nie wciskałby siostrze obcej***aby z dzieckiem.Złap dystans, bo z takim bratem będą zawsze problemy, chce się wieszać, a niech się wiesza, jak ma to zrobić to i tak nie upilnujesz, no i nie jest to Twoja wina, ze ma nierówno pod sufitem.Chce zerwać kontakt, a niech zrywa, droga wolna.Nie widzisz,ż eon jak dziecko, straszy, bo potem dostaje czego chce. Nie wkręcaj się w jego urojone pomysły, bo marnie skończysz, będziesz dererwowana, rozstrojeona.,KAżdy z boku powie to samo, pomysł brata jest absurdalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka prawda , to jak siostrę wyrzucił było kilka lat temu . Myślałyśmy , że się zmienił . Myślę , że oboje chcą razem zamieszkać i szukają pożyczki . Siostrze mówił , że idzie do pracy i będzie lepiej zarabiał . Na to ona ,że super to już nie musi kasy mu wysyłać a on na to że kasy by mu się przydała a wczoraj dzwonił z pretensjami i kontaktu z nami nie chce wcale mieć . Ona pracuje po 13 h za granicą , kasę ma i się wczoraj też wkurzyła , że ona pracuje a ma im dawać . Wkurzona jestem na niego . Mówi, że obiecujemy pomoc a potem zostaje sam , ale chyba pomoc finansową bo jak szukałam mu pracy i kazałam dzwonić to nawet nie zadzwonił , siostra znalazła mu mieszkanie też nie zadzwonił . Najlepiej kasę wysłać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ktoś wyzej napisał, pasożyć i psychol. Ty masz dylemat o pomocy w rodzinie, ale ta baba z dzieckiem chyba twoją rodziną nie jest.Szkoda,że wsród Was nikt nie ma jaj, aby uziemić chorę zapądy brata. Trafiła na miękkie siosty i doi ile wlezie. Też się obraźcie i niech spada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty uważaj bo jak sie wprowadzi to moze sie juz niewyprowadzic...nie jest tak łatwo pozbyc sie kobiety z dzieckiem,nie mozna wyzucic na ulice.......a potem wprowadzi sie brat i bedzie piekło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj dzwonił z pretensjami i kontaktu z nami nie chce wcale mieć No to super, teraz jak zadzwoni jak mantrę powtarzajcie jego wolę, niech się debil nauczy,że słowa niosą tresć.JA po takiej akcji miałb ym go daleko w du/pie z takimi p****a/ńcami zawsze są chore akcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak , niby ma schizofremię , ale nie wiadomo czy to prawda . Był w szpitalach ale jak rozmawiałam z lekarzami to wszyscy mówili , że jest normalny , normalnie się zachowuje tylko nie chce mu się pracować , taki słomiany zapał . Wszystko by chciał mieć i ma różne zagrywki , moja starsza siostra to samo . Grają na litości i tak by im było dobrze , wdali się w ojca chyba . Ja tam nie wierzę , że on jest chory . On po prostu by chciał nic nie robić i żeby wszyscy dookoła niego chodzili .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko,a nie boisz sie o swoje dziecko? powaznie pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty sie dziewczyno otrząśniej, bo żujesz tak długo z tym psycholem,że już nie masz jasnego odbioru sytuacji.On wymyśla jakieś głupoty, a Ty się jeszcze nad tym zastanawiasz, zakłądasz temat itp? To jest sytuacja nienormalna, aby brat wymagał noclegowanie oc=bcej***aby z dzieckiem w Twoim mieszkaniu.Już po takiej propozycji powinnaś jasno zajac stanowsiko, bo on chce czegoś obsurdalnego.Wpędza Ciebie w poczucie winy chyba od lat, bo z tego co pisujesz, sama już zgłupiałaś przez takiego brata.Werź się odetnij od debila, bo wpakuje Ciebie w takie prblemy,że wyjścia nie będzie.Jak będzies zulegała takim osobom, ich fanarfanaberiom to skończysz z wąłsnym dzieckiem pod miostem.Czy Ty nie masz dziecka , że tak łatwo ulegasz stanom emocjonalnym brata?Dziecko i jego spokó w domu dla każdej zdrowej umysłowo matki jest najważnijeszy, a nie psychiczny brat i jego dylematy.Gdybyś byłą sprawean psychicznie wogóle ten temat nie miałby racji bytu, zastanów się nad sobą, bo wchodzisz na cienki lód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Włąsnemu dziecku pod dach sprowadziłbyś obcą babę z jej dzieckiem , bo brat tak chce?Czy Ty się dobrze czujesz,że masz jeszcze jakiekolwiek dylamaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie podobnie. Maz pracuje po 13 godz ja teraz w domu z dzieckiem pracuje w domu. Kase mamy ale nie widzumy sie z mezem bo mamy firme i maz jest czesto za granica. Mamy dom nowy vez kredytu ale ja pracowalam caly czas teraz tylko macierzynsli. A moja siostra siedzi w domu z dzieckiem. Jej maz pracy szuka ale zawzze mu nie pasuje. Maz chcial go zatrutdnic ale on za granice nie pojedzie. A wieczne rosCsenia daj ubranka po dziecku daj zabawki pozycz kase. Wpafaja na dwa tyg bez zapowiwdzi i utrzumuj ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×