Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak rozwiazac problem z opiekunka

Polecane posty

Gość gość

Mamy dwojke dzieci 5latka i 9latek. Ja pracuję na dwie zmiany od 6-14 lub 14-22.maz prowadzi wlasny zaklad ale musi byc w nim non stop razem ze swoim ojcem. On zajmuje sie tam praca fizyczna i papierami oraz zaopatrzeniem w narzedzia zaltwianiem nowych zlecen itd itd on pracuje od 6-20....to poczatki tej ich firmy maja kredyty pozyczki i musza z tego wyjsc... Maz zarobi tam na czysto wyplaty ok 4tys i przynosi to do domu. Kredyt na mieszkanie i na auto to prawie 1600zl i jedzenie oplaty itp.... Wiec i ja pracuje. Gdy ja mam jedna zmiane to jedziemy razem autem on mnie zawozi do pracy i sam jedzie do swojej pracy a dzieci same do 7.30 i o 7.30on idzie do domu zaprowadza dzieci do przedszkola i szkoly. Syn prawie 10lat sam wraca ze szkoly. A corke odbieram z przedszkola ja o 14.30-15stej..a gdy mam druga zmiane zaczynaja sie schody... Zaprowadzam corke do przedszkola o 9tej.na 14ude do pracy. Maz odbieral mala o 15.30z przedszkila i wiózł ją do domu gdzie byl juz syn ktory sam wraca ze szkoly. Sam ich zostawial na 3godziny i wracal ok 19do domu.... Lub czasami jego brat pilnowal dzieci przyjezdzal do nas pare razy... Myslalam o opiekunce ktora odbieralaby małą z przedszkola o 16i bylaby z nią do 19w swoim domu gdzies na naszej dzielnicy... Ale wg mnie to brutalne dla dziecka... Do 16w przedszkolu a potem z obca osoba... A 9latek tez trzeba jemu pomoc w lekcjach spakowaniu ugotowac cos podac.... Opiekunka nawet 5zl na godz obliczylam ze zabralaby z pensji 500zl... Uwazam ze wtedy zostloby mi niewiele... Ja zarobie1200zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam ze nie mam zaufanej sasiadki. A tesciowa pracuje. Moja mama pracuje i mieszka w innym miescie... Mialam opiekunkę do małej. To byla licealistka z naszej ulicy ktora odbierala mala z przedszkola i swietnie dawala rade tzn bawily sie rysowaly nalowaly nawet czasami sama z wlasnej woli smazyla nalesniki dla dzieci itp. Zapewniala ze zajmie sie rowniez dzieckiem w roku szkolnym jednak stwierdzila ze nie. A zaplacilam jej 450zl, za dwa tygodnie gdy mialam drugie zMiany i raz corka zschorowala mocno i nie mogla chodzic do przedszkola wiec kolejne 100zl...dodam ze corka czesto choruje minimum raz w miesiacu ma podejrzenia o astme i choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że opiekunce wystarczyłoby zapłacić 2zl. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie nie wiem jak to rozwiazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mało 5 zł, zwłaszcza że bedzie u was krótko i zarobi nie wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie chcą 10 , 12 zł za godzine . Nie stać mnie i dziecko idzie do żłobka . Mąż może sobie pozamieniać zmiany i będziemy się co 2tydzień mijać . Decydując się na opiekę musisz komuś zapłacić , a w roku szkolnym studentki i ci co się uczą nie mają czasu . Jak nie masz babci ani mamy to ciężko będzie. Mąż może odbierać dzieciaki i załatwiać papierkową robotę w domu , jedynie taką opcję widzę żebyście nie stracili pieniędzy . Poszukaj oszczędności w rachunkach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To lepiej zeby była sama z synem? Skoro maz pracuje do 19. W ogóle chora sytuacja, dzieci są ciągle same. Kiedy poswiecasz im czas? Godzine przed snem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się, dla mnie chora sytuacja. Dzieci za dużo czasu spędzają samopas. To jeszcze dość małe dzieci. Rano same, popołudniu same. W jednym tyg tak w drugim siak. Pewnie siedzą przed tv cały czas. Poszukaj moze pracy na jedną zmianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1200 zarobisz, połowa dla opiekunki.... naprawdę te 500-600 zł was tak ratuje? warto się tak szarpać cały miesiąc dla tych kilku stów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym też odpuściła sobie taką robotę, mąz wyjdzie na prostą, dzieci podrosną pójdziesz do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ile jeszcze założysz takich tematów co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj sobie spokoj z opiekunka bardzo malo ci zostanie po oplaceniu pieniedzy nie warto poswiecac dzieci za pare groszy wiecej, po szkole sa zmeczone, caly dzien z obcymi wieczorem chca byc z bliskimi szczegolnie z mama, wiem bo sama mam dzieci iwidze jakie czesto sa po szkole to tak jak dorosly po pracy chce byc w spokojnym domu z najblizszymi zeby odpoczac, nie warto za te pae groszy a straconych lat nie cofniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszukaj pracy na pół etatu. Ewentualnie jako opiekunka do dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja poszlak za 800zl.pol etatu.u za nadgodziny nie płacą.mam nianię. Nie będę się szarpać z przedszkolem! Syn ma 3lata. A ja mam prace w świetnym miejscu.szkolnictwo.zarobie 200-300.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda dzieci i wiecznej waszej bieganiny.... moim zd nie warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×