Suknia ślubna a widoczne tatuaże

Nie masz absolutnie żadnego powodu żeby nazywać kogokolwiek w tym temacie głupim. I nie sądzę, żeby na kafe były same sprzątaczki, ale ciężko mi uwierzyć, że zawitał/a w tym temacie projektant/ka. Chociażby dlatego, że projektanci mają raczej otwarte umysły jeżeli chodzi o wygląd, a ta osoba przedstawia bardzo mało kreatywne myślenie.

Tak, ciekawi mnie, nie jest to problem. Zwykła ciekawość :)

To ja projektant(ka). Nie siedzę na kafeterii od rana do nocy ( choć , jako przedstawicielka "wolnego zawodu" mam wiecej luzu ), nie włączam sie w tematy, w których nie mam nic do powiedzania . W pierwszym poście było pytanie co do czego pasuje, uważam, ze czegoś mnie lata na ASP + wykonywany zawód nauczyły, więc staram sie poradzić. Nie musicie z rad korzystać.

nie, pytanie było o to, dlaczego ludzie czują potrzebę dawania takich rad i dlaczego niektórzy wręcz oczekują, że ktoś dostosuje się do ich gustu. Więc pytanie jest o ludzi takich jak ty, między innymi. Poza tym dyplom z ASP nie sprawia nagle, że Twój gust staje się uniwersalnie dobry. Zwłaszcza, że pewnie dużo osób w Twoim zawodzie i z Twoim wykształceniem by się z Tobą nie zgodziło.

Uważam, że projektantki z normalnej, ładnej dziewczyny, kobiety robią monstrum. Więc nie szanuję rad i zdania projektantki, która swój brak gustu zasłania DYLOMEM>

akurat o guście tej dziewczyny wiemy niewiele, jakiś ma na pewno. Może trochę szablonowy i "bezpieczny", ale ma :P

ja bym się nie przejmowała opiniami innych, jeśli mnie się podoba, to pasuje;)

interesować to nie to samo co przejmować :P

skoro to zwykła ciekawość to powiem Ci, że większośc ludzi jednak w dniu ślubu oczekuje klasyki. A klasyką nie jest ślubna suknia, zwiewna, klasyczna i do tego tatuaż na ramionach. Wzbudzisz trochę niesmak wśród gości, ale jeśli uważasz, że to, co Tobie się podoba jest ważniejsze to ok. Swoja drogą przypomina mi się koleżanka z pracy- wysoka, zgrabna dziewczyna, która na wszystkie spotkania przychodziła w krótkiej kiecce. Na nasze uwagi, ze to niestosowne odpowiadała, ze jej się podoba:) Dopóki szefo nie zwrócił jej uwagi, bo nie wypada świecić tyłkiem- nawet podając kawę:) I tak mi się to trochę z Tobą kojarzy.

Zwolenniczko - jest duża różnica między niestosownym ubraniem, a oczekiwaniem, że ktoś się będzie wstydził ramion czy pleców. Tatuaż to część ciała, nie pokazujesz go na siłę, on tam po prostu jest. Równie dobrze mogłabyś oczekiwać peruki jeżeli panna młoda ma krótkie włosy bo to nie jest klasyka.

Pomijam już fakt, że na ślub raczej nie zapraszasz obcych ludzi więc chyba nikt nie będzie zaskoczony tym jak wygląda osoba którą już wiele razy widział.

ja nie mówię o wstydzeniu się- bo ktoś kiedyś podjął decyzję o tatuażu świadomie, więc czego się wstydzić? Moja koleżanka też nie miała się czego wstydzić- nogi ma bardzo zgrabne:) Po prostu są pewne sytuacje w naszym życiu, kiedy powinno się pamiętać o tym, co pasuje a co nie. To wszystko. Autorka pytała więc piszę swoje zdanie. Mnie tam generalnie mało obchodzi co kto ma na sobie, czy ma tatuaże, kolczyki w nosie, gruby, chudy:) Widać mu pasuje. Jednakowoż, np. wystąpienie na chrzcie w kiecce z biustem na wierzchu wywołuje lekki zgrzyt.

wywołuje lekki zgrzyt bo sukienka jest nieodpowiednia do miejsca. Nie możesz natomiast oczekiwac, że ktoś zedrze z siebie skórę i zostawi ją w domu kiedy ubranie jest odpowiednie do okazji.

Tatuaże do sukni ślubnej pasują jak skarpety do sandałów. Ten sam rodzaj znieważenia egzberdów od mody. Dla mnie może być, choć ja bym się z wydziaraną nie żenił. Do sandałów oczywiście czasem noszę skarpety.

moda w tej chwili jest tak dziwna, że nie ma żadnych zasad.

mogę zapytać po co ci skarpety do sandałów?

To, ze ty bys sie nie zenil niewiele ma wspolnego z tematen, bo w zalozeniu kobieta wybierajaca suknie slubna juz ma chetnego :)

up

w sumie rockowe wesele to też nie jest zły pomysł

Zobaczcie to: https://www.tumblr.com/tagged/tattooed-bride

Wiekszosc tych zdjec jest naprawde ladna

up

up

http://stylishhipweddings.com/blog/wp-content/uploads/2013/04/2013-06-24_0155.jpg

gość 2015.08.28 - cudowny komentarz

Powalil finezja

Up

co w tym komentarzu było cudownego??

Zwolenniczka konkubinatu, w kazdym temacie mowiaca o tym jakbpodoba jej sie nietradycyjny zwiazek, mowi o tym co wypada...hmmmm

Ja wychodzę za mąż za niecałe dwa tygodnie, mam suknię z koronki i tatuaże będą widoczne. Nie mam z tym problemu.