Trzydziestolatka chce schudnąć, kto doradzi i dołączy?

Hej Mam 32 lata, 5-letnie dziecko które właśnie zaczęło szkolę podstawową (Wielka Brytania), więc jako mama pracująca na pół etatu mam teraz czas by jakoś bardziej i konkretniej wziąć się za siebie ;) póki co to od początku sierpnia nie jem słodyczy tylko 2 razy w tygodniu po kilka kostek czekolady gorzkiej 80% kakao. Jem chleb tylko rano i tylko razowy. jem co 3-3,5 godziny i kończę jeść ok 20stej - chodze spać tuż przed północą. jem sporo warzyw surowych głównie buraki marchewki i czasem avokado. z owoców prawie codziennie jakieś maliny czy jeżyny teraz jak jest sezon, kocham jabłka i gruszki. nie słodzę od dawna ani nie piję coca coli itp. mam niestety słabość do pizzy i ogólnie sera ... i piwa ... mam skakankę i skaczę sobie 2-3 razy w tygodniu tak po 15-20 minut. kupilam rower, jutro dostarczą i chcę jeździć nim minimum 2 razy w tygodniu po 10-15 km i potem wiecej jak dam radę. ale jakieś porady co do diety? aha ważę 57 kg mierzę 166 cm,

Można umówić się na ru/chanko. Ponoć nieźle spala kalorie:-)

stara rura na dole szeroka jak wiadro cche schudnąć z kości na ości...hm lepiej pochwe sobie zwęź po porodzie ruro

Popaprańcy już wszędzie się pojawiają !!!!! Dziewczyno dołącz do jakiegoś topiku i po sprawie :)

Stara rura?? :D dobre. ja mam 39 lat i czuję się całkiem młodo. mam 2 dzieci i jakos nigdy nie mialam wiadra "na dole". żałośni zakompleksieni komentatorzy. autorko - ale Ty masz dobrą wagę ... jedz, jak jesz (no mniej sera pizzy i piwa ;) ) skacz z tą skakanką i starczy!! pozdrawiam

ma dobrą wagę, to co tu doradzać dobrze piszą