moja tesciowa i wielki problem POMOCY

Juz nie wytrzymuje.. Mieszkam z moja tesciowa i mezem od pol roku. Jest strasznie.. Mamy po 25 lat i nawet nie mozemy sie normalnie kochac bo ona wchodzi bez pukania!!! Do naszego pokoju. Kiedys podczas milosnych igraszek z moim mezem wleciala do pokoju jak poparzona bo uslyszala chyba ze cos robimy i chciala aby maz jej cos pomogl zrobic w lazience.. Dodam ze byla 11 w nocy. Wiecznie robi jakies docinki.. Ze zle ugotowalam ziemniaki czy makaron. Ostatnio zrobila awanture ze biustonosz zostawilam na pralce i skomentowala go ze porzadna kobieta takiej wyzywajacej bielizny nie nosi. Maz nie reaguje ;-(

Wyprowadźcie się, jesteście dorośli, czas opuścić rodziców.

Współczuję nie pozostaje nic innego jak tylko się wyprowadzić...

jak jestescie nieudacznikami zyciowymi i nie stac was na wynajecie czy kupno wlasnego mieszkania to cierpcie.. Ona jest u siebie, więc logiczne, ze jej przeszkadza stanik leżący na pralce = trzeba być na prawdę brudasem, żeby coś takiego zrobić w czyimś mieszkaniu. Będziecie mieli swoje mieszkanie, to będziecie sobie mogli robić co chcecie.

http://swiat-slow.pl/

Ale nienormalni jestescie. Po 1 to ona wprowadzila sie do nas!!! Po 2 nie mowcie ze nikomu nigdy nie zdsrzylo sie zostawic biustonosza w lazience. Od razu jestem brudasem??:o MA SA KRA

to trzeba bylo napisać, że to ona mieszka z wami - to zupełnie inna sytuacja. W takim razie niech się wynosi jak jej nie pasuje.

z teściową problem jest zawsze - uwierz : ) najlepiej będzie jeśli się wyprowadzicie, bo wątpię czy zwykła rozmowa z nią coś da. takie babska są upierdliwe, a jeśli teraz czegoś z tym nie zrobicie, będzie jeszzcze gorzej.

umiesz czytać matole, sam się wyprowadź

Tylko matoły mieszkają z teściową, ale pewnie ona ma emeryturę i płaci za mieszkanie:D

Autorko, wzięłaś sobie męża z balastem? Głupiaś, to cierp!

W swoim domu brudne ciuchy, w tym majtochy i biustonosze kłaść na kosz z brudami, po wieczornych manewrach w łazience, sortujemy brudy z całego dnia i włączamy pralkę . Reszta wędruje do kosza .U teściowej zawsze staram się swoje "szmatki" od razu wyprać, albo wrzucić do podręcznej torby przeznaczonej do chomikowania brudnej odzieży. Piorę wówczas co 2-3 dzień, jak się nazbiera. Ale Wy chyba nie taki problem macie. Czy wiecie do czego służ zamki i klucze? Jaki problem zamknąć pokój jak się ma ochotę na figle? Jakaś niezbyt kumata autorko jesteś, żalisz się, ale zupełnie nie myślisz. Włącz mózgownicę!