Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Studentkazdużegomiasta

Czy praca za taką stawkę dla studentki?

Polecane posty

Gość Studentkazdużegomiasta

Witam wszystkich, chciałabym się dowiedzieć czy pójść do pracy w sklepie z alkoholami za 7 zł/h na rękę? Praca oczywiście bez umowy i tylko na miesiąc, bo potrzebują zastępstwa. Miałam już wiele prac, jestem studentką dzienną i akurat na ten ostatni miesiąc wakacji zostałam bez pracy, od października czeka mnie już stała praca. Czy lepiej iść za te 7 zł/h, mimo że w poprzednich pracach dostawałam więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie mieszkasz? Taka stawka jak na Warszawę jest żenująca, ale jak na miasto 120tys. (ja w takim mieszkam) to stawka standardowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I będzie mi miło, kiedy wypowiesz się na mój temat, bo też szukam wsparcia :) "Oklepany temat: spóźnia mi się okres... "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 zł to bardzo mało. Ja bym nie poszła za taką stawkę do pracy. To po pierwsze. Po drugie: jak to bez umowy? Głupia jesteś? Nie rozumiem jak można iść gdzieś do pracy w ciemno. Jak ktoś cię zrobi w chooya to nawet nie udowodnisz, ze tam pracowałaś i się okaże, że spędziłaś miesiąc na wolontariacie w monopolowym ;) Po trzecie: uważam, że monopolowy to nie jest miejsce dla młodej dziewczyny. Chyba, że chcesz się użerać z pijanymi ludźmi w nocy. Jesli jesteś na tyle odporna i silna to prosze bardzo, ale nie płacz później, ze ci źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne pytanie, bo co mamy zdecydować za ciebie? Zależy ile godzin (jaki etat) i jakiej kasy potrzebujesz i na czym polega ta praca, bo jak się nie musisz przemęczać i wyciśniesz powyżej klocka to czemu nie. To tylko miesiąc, a zawsze jakieś sianko wpadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@wygrałam życie dziś - a tam. Nie każda lewa umowa to zło, tylko trzeba umieć szukać. Ale to fakt z tymi menelami i ludźmi po imprezie. Możesz trochę nerwów się najeść. Zależy w jakich godzinach. Najłatwiej to wybrzydzać. Jak pisałam zależy jakiego sianka potrzebujesz. Nawet jak wyciśniesz tego kafla czy 1200 to masz na swoje przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zapytaj pracodawcę czy z racji tego, ze bedziesz pracowala na czarno czy moze placic Ci co tydzien, albo i codziennie. Jak popracujesz tydzien i Ci nie zaplaci, to nie bedziesz tak stratna, jak po miesiacu. Ale to fakt w takim miejscu ja bym nie chciala pracowac, choc jak bym byla przystawiona do muru, to bym poszla. Menele, pijacy, szczegolnie wieczorami ciezko. 7 zl to natomiast standardowa stawka (na umowe, czyli potem jeszcze masz zwrot podatku, no i przede wszystkim jestes ubezpieczona) w moim miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka tematu. Nie ma umowy, jest każdego dnia dniówka, wiec raczej mnie nie oszukają. Generalnie kasy mi nie brakuje, po prostu chciałabym dorobić i nie chce mi się siedzieć w domu, a ciężko znaleźć coś na jeden miesiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bierz. Jak odłożysz sobie kasę to zawsze to jakoś w przyszłości zaprocentuje... Jak to się mówi ziarnko do ziarnka.. A jeśli umowy nie ma i nie będzie ci się podobać to możesz po prostu zrezygnować z pracy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bierz pracę, jak nie dasz rady, to odejdziesz ;) a zawsze sobie dorobisz :) Jesli bedziesz miala caly etat to zarobisz pona 1000 zl, za taka kase mozna juz na wkacje pojechac, kupic aparat, albo rower :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×