Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szukajacyrozwiazania

Niskie libido żony

Polecane posty

Gość szukajacyrozwiazania

Witam drogie panie. Potrzebuję porady. Otóż, moja żona ma bardzo niskie libido, powiedziałbym nawet, że ujemne. Jesteśmy małżeństwem już parę lat, kochamy się, ale jakoś nigdy nie miała ochoty na seks. Myślałem sobie, że z biegiem czasu to może się zmieni, więc jakoś specjalnie nie naciskałem. Z tym, że ostatni rok to już jest tragedia. Wieczorek ciągle zasypiała, a jak już udało mi się znaleźć w łożku wcześniej niż ona i jakoś ją przekonać do współżycia to bardzo często zdarzało(a) się, że zasypia podczas seksu :( Zacząłem się zastanawiać czy to jest problem ze mną (może jej nie podniecam) a może leży zupełnie gdzieś indziej. Postanowiłem się zwrócić do Was o poradę. Może, któraś z pań tutaj obecnych miała podobny problem? Czy powinienem wysłać żonę do jakiegoś lekarza? Jestem już na skraju załamania i nawet przez głowę zaczęła przebiegać mi myśl, żeby odwiedzić jakąś panią prost....ę. Już po prostu nie mogę wytrzymać. Dwa tygodnie i zero seksu. Ostatnio jeszcze mnie dobiły jej słowa - powiedziała, że dla niej seks to mógłby w ogóle nie istnieć. A jak miała okres to powiedziała, że już wolałby mieć 10 razy seks niż ten głupi okreś :( Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie tak samo od paru lat. Wyłem do księżyca, kłócilismy się...i nic to nie zmieniło.Były obietnice poprawy- zazwyczaj po kłótniach ale poprawa trwała jeden dzień/wieczór. Poddałem się bo zrozumiałem, że nic nie jestem w stanie zrobić. Miałem kilka skoków w bok a obecnie szukam stałej kochanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajacyrozwiazania
Dla mnie prostytutka tudzież kochanka to ostateczna ostateczność. Z seksu chcę czerpać radość a wiem, że po seksie z inną kobietą niż żona będę miał wyrzuty sumienia. Może żona ma po prostu jakieś zaburzenia hormonale. Czy ktoś miał jeszcze podobną sytuację, gdzie udało się ją szczęśliwie rozwiązać? Ja też już próbowałem wielu rzeczy. Począwszy od normalnej rozmowy, poprzez kłótnie, próby obrażania się, prawienia komplementów, dawania prezentów... i nic. Już nie wiem o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obudzisz sie tak jak ja . Zobaczysz. Zrozumiesz, że wcale o nic nie chodzi - ONA PO PROSTU MA NISKIE LIBIDO. Z czasem wyrzuty sumienia znikają. Widzę, że każdy kto ma podobną sytuację przechodzi te same etapy. Też skończysz na kochance i będziesz żałował, że wcześniej jej nie szukałeś.Nie mówię o prostytutce tylko o kochance, z którą można mieć fantazyjny seks ale też być na zasadzie przyjaźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ktoś jeszcze cos doda od siebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa tygodnie i zero seksu.-- ooo bieedaku:D:D:D pomysl sobie,ze niektóre kobiety np nie moga tego robic, bo sa w ciazy i lekarz im zabronił.... kilka miesiecy bez seksu... i co? A poza tym,co nie wiedziałesże zona jakas malo aktywna w temacie? poza tym... gdybys ja pociągał, to pewnie byłby częsciej seks. Ale jak ma pociągać kogos pan czesto niedomyty, lekceważący zone,. domagający sie wyłacznie seksu, ale taki który mnawet nie pomysli, by w ciągu dnia po prostu przytulic zone.... juz nie wspominam,że wielu panów ma taaaakie superprzekonanie o własnej " sztuce " miłosnej. Tylko przekonanie, bo zero umiejetności, czesto są brutalni, lekcewazacy potrzeby drugiej strony, wazne,że jest seks. I tyle. I to taki, jaki facet chce, to niewazne,że zonie nie odpowiada...niewazne,że nie tylko nie dochodzi, ale nawet niewazne,że ma zero jakiejkolwiek przyjemnosci.... taaa, wy wszyscy tak dbacie o potrzeby swoich zon, tak bardzo pomagacie w domu- uniesienie nóg znad kanapy, by zona odkurzyła, nie jest żadna pomocą, zapewniam, tacy jestescie seksowni, tacy wspaniali, tak bardzo jestescie sprawni seksualnie, tacy z was superdbali kochankowie- tylko ciekawe, że co sie słyszy od kobiet-? maz po - odwraca sie plecami; on tylko chce seksu, niewazne,że mnie boli; on nic , tylko o seksie, ja go wcale nie interesuję....on sie nie myje wieczorem a zarost kłuje , jak usiłuje robic mi minetke;. smierdzi i chce bym mu robiła loda, a mi sie chce wymiotowac.... itp.... Niskie libido! Gdybys podniecał zone, to nie miałaby7 niskiego libido. No chyba,ze ty nie akceptujesz antykoncepcji a ona nie chce kolejnego dziecka, bo wie, ze wszystko bedzie na jej głowie; albo po tabletkach jej libido spadło albo po prostu nigdy nie miała dużego libido albo ma normalne libido, tylko, ze twoje rano, po południu i ze dwa razy wieczorem i tak codziennie- z lekka ją przerasta, bo jest cos poza seksem, co mozna robic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a niskie libido , mój drogi, nie jest USPRAWIEDLIWIENIEM tego, że ty chcesz zamoczyc w obcej babie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak mi8ałam i czekam na poprawę 1,5 roku. Dostałam tabletki na trondzik, po swoich własnych objawach zaczęłam się niepokoic szukałam inf w internecie. Wyczytałam że po tych lekach mozna nie mieć dzieci oczywiscie w ulotce nic takiego nie było. Czekam z nadzieją bo poprawy są ale przychodzą powoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajacyrozwiazania
Oj jak niektórym łatwo przychodzi ocenianie innych, zadziwiające. Jeżeli pani pisząca o brudnych nierobach płci męskiej posiada takiego męża (a zapewne tak jest) to bardzo współczuję. Nie mierzy się jednak wszystkich swoją miarą. Prosząc o pomoc, radę dowiedziałem się, że jestem po prostu niedomytą świnią, której wiecznie chce się seksu :) Internet jest cudowny. Ktoś ma jeszcze jakieś ciekawe rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajacyrozwiazania
Aha, bym zapomniał. "A poza tym,co nie wiedziałesże zona jakas malo aktywna w temacie?" No właśnie nie widziałem, gdyż uszanowałem decyzję żony (wtedy jeszcze narzeczonej) o powstrzymaniu się z seksem aż do ślubu. Tak, takie mamuty jak my jeszcze istnieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm...faktycznie jest to spory problem, ale znam taki przypadek.Kobieta po prostu nie potrzebuje seksu, nie odczuwa takiej potrzeby.Oczywiście były kłótnie, fochy i takie tam, ale ona stanowczo powiedziała, że nie będzie robiła tego na siłe i cóż jej biedny mąż musiał to zaakceptować....co wcale nie znaczy,że nie szukał i pewnie nadal szuka kochanki, wie że w tej sprawie już nic się nie zmieni.Takie kobiety istnieją i już. Współczuję Autorze, absolutnie nie namawiam na szukanie kochanki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może ona jest zmęczona? Ja po prostu wieczorem padam i śpię ( ile się da bo niemowlak na pewno wstanie z 2 razy) do tego może dojść zły sen kilku latki - cały dzien na nogach i nie pamiętam kiedy się wyspałam - ochota na sex jest ostatnia sprawą o której myślę... A jak to jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj jej tabletke ecstacy albo spanish fly, będzie się dymać jak qrewka z burdelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko kokaina ten problem rozwiąże, ale musi być dobrej jakości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forumowa moralizatorka
Widzę że autor wcale nie szuka rozwiązania, tylko usprawiedliwienia, żeby "skoczyć w bok" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to samo tylko, że z facetem. Obecnie zerwaliśmy, dzisiaj przepłakałam cały dzień w domu. nie widzę już szans dla nas, a do lekarza on nie raczy ze mną iść. nie wiem co mam robić w tej sytuacji. teraz jest w pracy, wraca wieczorem, ja już decyzje podjęłam, ale go bardzo kocham, zrobiłabym wszystko żeby to sie zmieniło. nie chcę zdradzać. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podstawowe pytanie autorze czy żona miewa z Tobą orgazmy te prawdziwe, nie te udawane..... zapewniam Cię że gdyby miała to chciałaby kolejnych zbliżeń sama jestem mężatką z 10letnim stażem, z mężem nigdy nie miałam orgazmu, więc nic dziwnego że już kilka lat po ślubie seks z nim mi obrzydł, bo ileż razy można uprawiać seks przez 5 minut i potem pozostawać niezaspokojoną ? każdemu najbardziej wyrozumiałemu by obrzydło a facet takiej opcji w ogóle nie brałby pod uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajacyrozwiazania
Otórz "Forumowa moralizatorka" nie szukam, żadnego usprawiedliwienia. Nie zamierzam szukać sobie kochanki. Boję się jednak, że nagromadzenie napięcia seksualnego i moja frustracja doprowadzą do katastrofy w sytuacji, gdy nadarzy się okazja. Myślę, że w tym temacie kobiety facetów nie zrozumieją - zawszę będziemy zdradzającymi du..ami. Szukając w "internetach" możliwych źródeł braku chęci na seks właśnie zmęczenie często pojawiało się na pierwszych miejscach. Ale w moim przypadku to chyba nie to. Oczywiście żona bywa zmęczona wieczorami (jak każdy z nas), ale wtedy nie dążę do zbliżenia. Niestety np. w niedzielę o poranku, gdy leżymy sobie w łóżku też nie ma szans na igraszki :( Czy miewa orgazmy? Odnoszę wrażenie, że tak. Ale na ile one są silne to już ona sama raczy wiedzieć. Nie jestem typem faceta, który dąży do zaspokajania tylko swoich potrzeb. Uwielbiam długą grę wstępną, pieszczoty, a tymczasem... to ona mnie pogania. Żebym jak najszybciej zrobił swoje, bo trzeba iść spać . Myślę, że seks uprawia tylko dlatego, że mnie kocha(?). Teraz zacząłem się zastanawiać czy po prostu nie ma kogoś na boku i ze mną już jej się nie chce. Dodam, że całe życie poza seksem jest w najlepszym pożądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobietą z wysokim libido i często miałam podobny problem. To jest strasznie frustrujące i przygnębiające takie niedopasowanie. Moim zdaniem nic nie można z tym zrobić. Zawsze któraś strona będzie się czuła do czegoś przymuszana :o jedyne wyjście to znaleźć kogoś z podobnym temperamentem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajacyrozwiazania
Oj, toście mnie zasmucili. Miałem nadzieję, że jest to jednak jakieś zaburzenie, które można jakoś leczyć. No to pod względem seksu jesteśmy z żoną na dwóch różnych biegunach :( Najgorsze jest to, że małżonka jest piękną kobietą o cudnym, aksamitnym ciele a ja leżąc obok niej odnoszę wrażenie jakby dzieliła nas jakaś niewidzialna szyba. Wszystko we mnie krzyczy, ale po drugiej stronie tego nie słychać. No nic, skoro tak już jest i z tego co mówicie nic się nie zmieni to trzeba zacisnąć zęby i żyć dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naraj jej jakiegoś uchodźca. Bez kasy, za to z dużym przyrodzeniem. Zobaczysz jak odżyje ! A Ty se poszukaj jakiejś miłej, sympatycznej kochanki. Albo po prostu zakończ związek jak masz odwagę. Pamiętaj - czasu coraz mniej by dobrze por'uchać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmęczenie, zmęczenie i jeszcze raz zmęczenie -odechciewa się wszystkiego... nawet nie myśli się o orgazmach tylko o spaniu i wtedy człowiek jest oziębły i to bardzo, w takich momentach nawet o seksie się nie myśli. Też myślałam, że mam niskie libido, ale wypoczęłam i coś się poprzestawiało, znów mam ochotę :) Druga sprawa, kobieta lubi być uwodzona, pieszczona słowem, dotykiem a dopiero potem penisem :) Adoruj jak się da, przez cały dzień, przytulaj, szeptaj miłe slowa - po prostu ją rozpalaj przez cały dzień a wieczorem sama powinna cię zer**ąć. Po trzecie jeżeli wydaje ci się, że twoja kobieta ma orgazmy- to ja się pytam co ty ku**wa z nią robisz, że nie wiesz na 100%??????!!!!! I po czwarte - to jest problem, jeżeli żona cię kocha, powinna liczyć się z tobą i twoimi uczuciami - i nie udawać, że ty i twój penis nie istniejecie... Jeżeli jest rozumna to chyba widzi w tym problem...znajdź kochankę, jak się nie ma w domu, czas poszukać na mieście i tyle, sama sobie będzie winna egoistka jedna. Każdy ma potrzeby, seks jak oddychanie każdy musi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maż miał również niskie libido i testosteron :( ale u nas pomógł erekton fast . Stosunek jest dłuższy a penis w pełnym wzwodzie. MYślę, że żona również potrzebuje jakiegoś sprawnego suplementu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2015.08.30 Brawo! Najlepsza wypowiedź! Przeczytaj uważnie i się zastosuj, a na pewno pomoże. Musisz poświęcić jej więcej uwagi, czasu. Dać do zrozumienia, a przede wszystkim odczucia - kobiety czują - że jest w centrum uwagi. Zabierz ją na kolację w romantycznym miejscu, wypad na weekend. Skup się tylko na niej i jej potrzebach. Mów czułe słówka, przeczesz jej włosy, zrób masaż. Zadbaj o jej relaks i odprężenie. Kobiety kochają takie pielęgnacje i pieszczoty. Automatycznie wzrośnie jej ochota na seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×